Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
loozzz
Zetofil
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:49, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="rednose"] Cytat: | Poza tym Boss 525 ma to do siebie, że jest strasznie wąski i wyrywa uszy przy zdejmowaniu ale wyściółka bardzo przyjemna przymierzysz poczujesz.
|
hehehehe.. to już wiem dlaczego łysy jestem Mnie wyrwało włosy od zdejmowania kasku
A tak poważnie, to BOSS 525 jest lepszy niż Shoei XR1000.
Mówię z własnego doświadczenia i szczerze polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rednose
Bywalec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syreni Gród Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:05, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | to już wiem dlaczego łysy jestem wyrwało włosy od zdejmowania kasku |
Myślałem, że to przez kobiety Ale to Twoja głowa wiesz lepiej od czego nie masz bujnej czupryny
Wracając do tematu test kasków do 1000 zł był niedawno w gazecie ŚM lub Motocyklu. W tym teście wygrał HJC ale nie mam gazetki przy sobie więc nie jestem pewny
Tomo wysłałem Ci wiadomość prv.
Ostatnio zmieniony przez rednose dnia Sob 23:06, 17 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
chinczyk
Bywalec
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pruszków Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:37, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Moje doświadczenia z kaskami ograniczają się do AGV Longway oraz do Arai ViperGT.
Do zalet Longwaya mogę zaliczyć podnoszoną szczękę, która jest całkiem praktycznym rozwiązaniem podczas krótkich postojów czy podczas tankowania, kiedy nie trzeba ściągać kasku. Podobała mi się również możliwość wyjęcia i wyprania środka, co zwiększa higienę. No i cena, moim zdaniem była atrakcyjna.
Neutralnie oceniam poziom tłumienia hałasu - nie jest źle, ale w dłuższe trasy jeździłem w zatyczkach, oraz zapięcia na zatrzask z regulacją długości paska.
Jako największą wadę tego kasku uważam rozmiar skorupy - jest po prostu ogromna i do tego ciężka (system szczękowy ma na to zapewne znaczący wpływ). Do tego niedziałająca wentylacja i kruche osłony wlotów (w moim kasku odpadł podczas otwierania, konieczne było uszczelnienie taśmą, bo w czasie deszczu wlewała się woda). Szybka jest bardzo podatna na zarysowania, nawet podczas zwykłego usuwania owadów wodą z mydłem i szmatką.
Co do komfortu i ułożenia na głowie, to jest mi ciężko powiedzieć, bo wybrałem o rozmiar za duży, a do tego szybko wygniotło się wnętrze. Był to mój pierwszy kask pełny, w którym przelatałem prawie trzy sezony.
Do zalet ViperaGT na pewno mogę zaliczyć znakomitą wentylację - dwa otwory wlotowe na szczycie głowy, jeden na brodzie, które można wygodnie obsługiwać w rękawiczkach oraz oraz uchylne klapki na szybkach. Niewielki rozmiar skorupy, zwłaszcza w porównaniu z poprzednim Longwayem. Zapięcie DD, które zapewnia idealne zapięcie kasku i dopasowanie pod brodą (dziwie się, że inni producenci tego nie stosują, bo rozwiązanie wydaje się być tańsze niż zatrzaśnik). Dostępność akcesoriów, w tym wielu rodzajów szybek, oraz części zamiennych. Działający Pinlock. Bardzo wysoko oceniam dopasowanie, komfort oraz trzymanie kasku - kask leży bardzo dobrze, wnętrze idealnie się ułożyło i nie odczuwam żadnych luzów (kwestia dobrania odpowiedniego rozmiaru), jest mi w nim bardzo wygodnie.
Neutralnie oceniam wyciszenie, chociaż wynika on z dużej ilości otworów wentylacyjnych oraz z faktu, że jest to kask o przeznaczeniu bardziej sportowym, niż turystycznym. W trasach wciąż używam zatyczek.
Największą wadą Vipera jest niestety cena. Skusiłem się na niego, ponieważ uznałem, że lepiej wydać więcej raz i mieć bardzo dobry kask na parę sezonów. Jeżdżę w nim już drugi sezon.
Jest to moja ocena wynikająca z porównania dwóch kasków, w których przejechałem parę kilometrów. Nie miałem większej styczności z innymi garnkami. Jednak, kiedy przyjdzie czas na wymianę, ponownie odłożę trochę pieniędzy i zainwestuję w Araia.
Pozdrawiam,
china
Ostatnio zmieniony przez chinczyk dnia Pią 14:38, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wąski
Zetofil
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:52, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przejezdzilem pare tysiecy w Naxie... Więc mozna powiedzieć ze szału nie było. Brak antyfoga, zero wytłumienia, jedynie wentylacja dobra chociaz może zwiazane to było z tym, ze on wogole byl jakis nieszczelny... Niedawno sprawiłem sobie Caberga V2r Zenith. I totalnie inna bajka. Duzo lepsza aerodynamika, nie telepie mi tak głową podczas szybszych przelotów. Wentylacja wporzadku. Antyfog, Antyscratch czyli standart w kaskach za okolo 800 zł. Wygląda jak dla mnie zajebiście i blenda przeciwsłoneczna no poprostu cudo. Przyciemnia tak, że w słoncu jest odpowiednio ciemno a w cieniu znowu nie tak strasznie zebym drogi nie widzial. System usuwania szyby banalny. Wystarczy nacisnac dwa guziczki z obu stron i szybka sama schodzi. Leży na głowie superaśnie z kominiarka czy bez jest odpowiednio "ciasno". Jednym słowem w taki przediale cenowym POLECAM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
filipek
Stary wyga
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:35, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam przelatałem ok 7kkm w pudełku ( BOX) Po jakimś czasie miałem okazje sprawdzić AGV'łą tylko nie pamiętam jaki model dokładnie.
Moge stwierdzic, z ręka na sercu że mój Box był wygodniejszy i lepiej tłumił wszelki szum... Tylko wadą był brak antifoga i tych innych bajerów
Z kolei teraz przymierzam się do zakupu SHOEI'a xr-1000. Miałem także okazje sprawdzic jak radzi sobie taki kask na mojej głowie i powiem, że szczęka mi opadła Oczywiście był na full wyposażeniu. lustrzana szybka, deflektor na nos podbródek i antifog. Ogólnie zgrzałem się na Shoeia jak pies na kiełbase
Ostatnio zmieniony przez filipek dnia Pią 18:36, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wąski
Zetofil
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:09, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A wlasnie zapomnialem dodac co do mojego Caberga. Oczywiscie deflektor i nosek sa i to nawet solidne. W Naxie mialem deflektor taki szmaciany i tak łatwo wypadał i wkoncu gdzies mi wyleciał jak ciąłem autostrada... A tutaj konkret. Jeszcze raz POLECAM!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
filipek
Stary wyga
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:11, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
hmmmm....
Ja właśnie przewertowałem ebaya i natrafiłem na bardzooo ciekawą propozycje
[link widoczny dla zalogowanych]
Musze pogadać z kumplem co kupował jakieś śmieci na niemieckim ebay'u, żeby mi wytłumaczył jak dobrze zamówić... Bo kurcze cena w porównaniu do cen w Polsce sa kolosalne A XR-1100 ma zajebiste opinie
Ostatnio zmieniony przez filipek dnia Pią 20:12, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 6:23, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm faktycznie, 1600 pln za ten kask to oszczędnośc przynajmniej 500pln w porównaniu do PL.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maro
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krak Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:24, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
XR1100 to kask idealny
Dokładnie jak w prezentacji SHOEI'a
Mam przyjemność w nim latać od wiosny
Wentylacja łeb urywa, lepszej nigdy nie doświadczyłem a klapy na skorupie duże i wygodne w obsłudze nawet w grubej rękawicy
Wizjer jest naprawdę szeroki, wymiana szybek błyskawiczna a wygląd zacny
Wnętrze demontowalne do czyszczenia a policzki do wymiany w kilku rozmiarach aby dało się go idealnie dopasować go do kształtu twarzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:28, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Fakt - do SHOEIa akurat chyba nikogo przekonywac nie trzeba Czasem cena odstrasza, ale zdażają się takie okazję jak w linku powyżej, albo po prostu można kupić w UK 400-500 taniej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
oko-online
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Looblyn Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:18, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
rownież latam w XR1100 i jestem mega zadowolony.
polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:50, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A ja HJC polecam znakomite kaski !
|
|
Powrót do góry |
|
|
SEPKOSKY
Znajomy
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:14, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W związku z tym, że w ostatnim roku nabywałem drogą kupna dwa XR1100 pozwolę sobie wtrącić moje 3 grosze.
Kask rewelacja!!! Pinlock w kartonie w standardzie, hop na szybe i nic nie paruje...no może stojąc w naprawdę dużym deszczu, ale wystarczy ruszyć by nawiew na szybę załatwił sprawę. Mój od razu pasował do czaszki, nic nie cisnęło, nic nie musiało się układać. Jak mówili przedmówcy stabilny przy dużych prędkościach. Wentylacja jest akurat. Jak się nie chce to nie wieje, jak potrzeba to można sobie zrobić miły przeciąg. Mimo wagi 1500 gramów (rozmiar XL z grafiką) podczas jazdy absolutnie nie czuć tego ciężaru, nawet przy dłuższej jeździe.
Filipek myślę, że oferta z ebaya jakoś szczególnie ciekawa nie jest. Cena prawie dokładnie jak z pewnego faszystowskiego sklepu z nazwą zaczynającą się fc a kończącą się na de, a to mogę rzec sprawdzona firma. Prawie wszystkie swoje graty od nich ściągnąłem. Co prawda uważam, że należy popierać swoje, ale przy tych różnicach w cenie mój patriotyzm zaczyna nieco kuleć. Słowem, za XR 1100 z drugą ciemną szybą, z dostawą do domu wyszło mi 1852 zeta (coś kolo 462 euro, wliczone ok. 15 euro za dostawę i płatność przy odbiorze, po kursie euro z końca sierpnia). Licząc taki zestaw u nas wychodzi coś około 2500 złociszy. Różnica coś ze 600 zeta, jakby nie było to spory fragment pensji. Wadą takiego zakupu jest czasami dosyć długi czas oczekiwania oraz brak bezpłatnego serwisu w Polsce. Ale to już każdy w serduszku musi sobie rozważyć co według niego się bardziej kalkuluje.
Ostatnio zmieniony przez SEPKOSKY dnia Wto 19:16, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
filipek
Stary wyga
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:13, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm... kolego SEPKOSKY... Jeśli mówisz o FC-moto to właśnie znajomek mi polecił ich sklep bo brał od nich kombi jakis czas temu i był zadowolony...
Ile czekałeś za przesyłką po zakupie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
SEPKOSKY
Znajomy
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:30, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Opowiem o ostatnich zakupach. Zamówienie zrobiłem w piątek po 16.00 20 sierpnia. W poniedziałek 23 sierpnia dostałem maila z potwierdzeniem złożenia zamówienia. W środę 25 sierpnia dostałem info o wysłaniu paczki i numer do śledzenia paczki przez stronę UPS. W sobotę 28 sierpnia paczka była w Warszawce, a ponieważ UPS w sobotę się leni kurier objawił się u mnie w poniedziałek 30 sierpnia. Czyli można powiedzieć dosyć szybko. Na kombiaka czekałem prawie miesiąc. Z tego co wiem sklep zastrzega sobie 10 dni roboczych na realizację zamówienia. No i plus te 3 dni na przesyłkę trzeba dodać.
Ostatnio zmieniony przez SEPKOSKY dnia Wto 22:31, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|