Z750 '03 :) relacja z naprawy + modyfikacje

PhoenIX_rc

Witam

Nie ma na tym forum odpowiedniego działu na wątek jaki chciałem rozpocząć więc zacznę w galerii.

Chciałbym przestawić Wam historię mojego zeta po przejściach.

Trafił do mnie z UK i przed zakupem widziałem go tylko na foto - wystarczyło żeby przypadł mi do gustu. To był typowy strzał w ciemno ale nie żałuję.

Jak to Anglik niestety jest trochę zaśniedziały.
Ale miał też przyjemną niespodziankę: podgrzewane manetki i podwójny mega głośny klakson, jeździł po Londynie więc pewnie był tam potrzebny Smile

Spodziewałem się że z racji ceny za jaką udało się go kupić będzie przy nim trochę pracy.
Nie boję się ubrudzić sobie rąk - wręcz to lubię Smile

Zacząłem doprowadzać go do stanu używalności i przygotowałem do pierwszego przeglądu w kraju i przerejestrowania. Wtedy właśnie zaliczyłem fatalną glebę.

Nie chcę się rozpisywać na ten temat ale po zmianie świec kiedy wróciły mu konie mechaniczne wyprowadziłem go na szybki test i zaliczyłem uślizg przedniego koła na niewielkim dołku podczas mocnego hamowania.
Motocykl przeszlifował spory kawałek jezdni i spotkał się z krawężnikiem.
Uderzył dolną częścią silnika i krawężnik katapultował go w powietrze na dwa metry następnie upadł na drugi bok…
Takim sposobem mam do naprawy obie strony moto.

Po oględzinach uszkodzone:
-urwany lewy set
-pęknięty prawy tylny set
-zgięta kierownica z ciężarkami
-obie klamki
-lewe lusterko
-przednie kierunki
-zgubione crash pady (nieprawidłowo zamontowane przez angoli)
-wydech pognieciony (był już przerysowany)
-lekko wgnieciony kolektor wydechowy
-popękany zadupek
-bak uszkodzony z obu stron
-czasza popękana ( i tak była w słabym stanie)
-pogięty stelaż czaszy
-i najgorsze czyli silnik, przyjął spory strzał więc pękł dekiel sprzęgła, pękła dolna cześć bloku i przeszlifowany jest na wylot dekiel impulsatora.

Rozsądek pewnie podpowiadałby żeby takie moto sprzedać na części ale ze względów osobistych postanowiłem go przywrócić do stanu świetności przed przyszłym sezonem.

Postaram się opisać przebieg napraw i modyfikacji jakie chcę przeprowadzić.

Mam bardzo małe doświadczenie w naprawie motocykli ale jestem pewien że sobie poradzę, liczę na Wasze porady i proszę reagujcie jeśli będę chciał zrobić coś głupiego Smile

Prowadzenie takiego wątku mam nadzieję że będzie mnie motywowało do działania aby żeby rzeczywiście na początku nowego sezonu zet był w swoim najlepszym stanie od lat.

Przesyłam stan na dziś:

Pozdrawiam,
Robert

totzkep

sporo pracy powodzenia, idzie zima czasu więcej.

wania123

generalnie najbardziej problematyczny będzie silnik, ja bym ci radził klamki, kierunki czy kierownice kupić jakieś fajne tuningowe, pasujące kolorystycznie do moto, z wydechem tak samo jakiś akcesoryjny, co jakiś czas można jakiś trafić w dobrej cenie na alledrogo, sety jak chcesz oszczędnie to można pospawać

D0minik

Serce się kraja na taki widok. Zwłaszcza, że mam takiego samego w tym samym malowaniu z tego samego kraju ;p

Nie lepiej będzie wsadzić silnik od Z1000 ? Prawie wszystko jest plug&play, więc problemów z tym nie będziesz miał, a koszta wyjdą bardzo podobne.

PhoenIX_rc

Witam

Mam na oku silnik od Z750S z przebiegiem 28tys.

Mogę dostać komplet z deklami, wtryskami i airboxem - ułatwiło by to sprawę i zmniejszyło ryzyko popełnienia gdzieś błędu jeśli zrobię transplantację całego zestawu.

Jutro mam dostać wycenę tego zestawu. Jak myślicie ile to powinno kosztować?

Do tej pory kupiłem już:
- klamki CNC z ebay - czarne
- oryginalny wydech
- kompozytową czachę
- bak lekko uszkodzony - myślę że poradzę sobie z naprawą
- wyświetlacz biegów
- kierownicę z ciężarkami od Z750S (do weryfikacji czy jest 100% prosta)
- Zadupek czarny
- naklejki

Mam jeszcze plany co do tego pogniecionego wydechu. Skrócę go, wypruję i pomaluję na czarno Smile

Macie może jakieś linki jak się do tego zabrać?

Korzystając z możliwości chcę zmienić kolor lakieru na czarny mat.
W pracy mam pistolet i miejsce do malowania więc będę próbował zrobić to samodzielnie.

Przy okazji drobne pytanie:
Czy taki wgniot negatywnie wpłynie na pracę silnika?
Jeśli tak to czy są proste metody na wyciągnięcie takiego wgniotu?

kjezz

Pogadaj z Avatorem . Ma w dobrej cenie Piecyk , wtryski od Z 1000 . To się bardziej opłaca Exclamation

Jak chcesz czachę to mam PW Smile

PhoenIX_rc

D0minik

W normalnych warunkach tego nie odczujesz. Może setne mocy stracił. Zresztą db-kilery znacząco zwężają średnicę przelotu, a mocy bardzo mało ubywa także ta wgniotka to tylko estetyka.

Odnośnie wydechu to pustego nie zostawiaj, będzie identyczny dźwięk jak na samym kolekotrze + bardzo wysokie i uciążliwe brzęczenie przez rezonans blachy. Aby wydech jako tako działał musiałbyś dorwać perforowaną rurkę, matę stalową jako wytłumienie i kilka innych pierdółek. Ogólnie licz sie z kosztem ok. 150 złotych na same części do wydechu. Jest ten plus, że nasadka wydechu jest na nity także bez spawania da radę do zrobić jak się człowiek uprze.

Dla mnie Zecior trochę za małego pazura ma, z tego względu chcę też sprzęt na wiosne zmienić Smile

No, ale kto co lubi, jeden woli przejażdżki, a ja lubie pałować Smile

wania123

ciężko będzie ci bez profesjonalnego sprzętu i komory umalować samemu matem, bo nie spolerujesz ewentualnych niedoskonałości

avator

a co chcesz modyfikować ??
wsprawie wgnitki, osobiscie nie spotkałem nikogo kto to robi za przyzwoitą kase, jesli sie tego podejmują, z nierdzewką nie ma problemu u większości spawaczy, ale z tytanem może być trudniej, napisałem Ci PW.

PhoenIX_rc

PhoenIX_rc

Witam

Udało mi się znaleźć silnik od Z750S już razem z kolektorem wydechowym więc za waszą radą wymienię silnik w całości.

Zastanawiam się jeszcze co zrobić ze starym silnikiem ale chyba pójdzie na części na allegro.

Tymczasem w domu mam już komplet owiewek i przygotowuje je do malowania.

Szukam również miejsca w Warszawie gdzie będę mógł przeprowadzić operację przeszczepu silnika. Czy ktoś z forumowiczów zna lub dysponuje miejscem w garażu gdzie można się za to zabrać?
Najlepiej lewobrzeżna Warszawa.

mihoo

Napisz na końcu ile za wszystko wyszło kasy z portfela,niech będzie dla potomnych?!

toble011186

Stary przykra sprawa no ale sprzęta szkoda

PhoenIX_rc · Wysłany: Nie 21:35, 02 Mar 2014 Temat postu:

Znalazłem ostatecznie miejsce gdzie moge spokojnie rozkręcić moją maszynę na części pierwsze. Mam już większość potrzebnych do naprawy elementów.

w tej chwili moto wygląda tak Smile

Następny krok to czyszczenie i powoli zabieram się na składanie.

Co do kosztów to cięzko będzi oszacować ile kasy posżło bo kupiłem praktycznie drugie moto na części (bez ramy)

	Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Galeria	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2