Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
filipek
Stary wyga
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:34, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś kiupiłem Motula i dostałem w prezencie przy okazji smycz Kawasaki (ahhh ten urok osobisty)
Zobaczymy jak to działa bo nie kożystałem jeszcze z niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wierzba
Stary wyga
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sopot Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:03, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Sluchajcie a jedynie smarujecie łańcuch czy uzywacie tez preparat do czyszczenia? Smar mam jeszcze z czasów quada shella a dziś dostałem w swoje ręce preparat do czyszczenia lancucha motula, i zastanawiam sie czy wogole używać? Jak ktoś z was używa to jak? Tylko spryskujecie czy tez jakaś szczoka?
Ostatnio zmieniony przez Wierzba dnia Pią 23:06, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 7:11, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wierzba napisał: | Sluchajcie a jedynie smarujecie łańcuch czy uzywacie tez preparat do czyszczenia? Smar mam jeszcze z czasów quada shella a dziś dostałem w swoje ręce preparat do czyszczenia lancucha motula, i zastanawiam sie czy wogole używać? Jak ktoś z was używa to jak? Tylko spryskujecie czy tez jakaś szczoka? |
Ja używam właśnie w ten sposób - spryskuję, stwardniały, suchy smar traktuję szczoteczką do zębów, a później wszystko do sucha szmatką aż lśni.
No i na koniec świeży smar
|
|
Powrót do góry |
|
|
dtox
Zaglądacz
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:57, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Lex napisał: | Ja używam właśnie w ten sposób - spryskuję, stwardniały, suchy smar traktuję szczoteczką do zębów, a później wszystko do sucha szmatką aż lśni.
No i na koniec świeży smar |
na zimny lancuch...
to lepiej nie czysc, tylko smaruj na rozgrzany lancuch.
Stary smar odpadnie przy pierwszej jezdzie po smarowaniu...
Na tym polega smarowanie, ze nalezy to robic na goracy lancuch, tylko wtedy smar dociera tam gdzie powinien...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasbox
Znajomy
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:33, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
smar ma na tyle płynną konsystencję (przynajmniej belray) że spokojnie można go używać na zimny łańcuch, jedynie po smarowaniu trzeba odczekać ze 20-25 min żeby odparował i zgęstniał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:26, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
dtox napisał: | Lex napisał: | Ja używam właśnie w ten sposób - spryskuję, stwardniały, suchy smar traktuję szczoteczką do zębów, a później wszystko do sucha szmatką aż lśni.
No i na koniec świeży smar |
na zimny lancuch...
to lepiej nie czysc, tylko smaruj na rozgrzany lancuch.
Stary smar odpadnie przy pierwszej jezdzie po smarowaniu...
Na tym polega smarowanie, ze nalezy to robic na goracy lancuch, tylko wtedy smar dociera tam gdzie powinien... |
dtox...
Wierzba pyta czy używać i jak używać czyszczących preparatów, więc mu odpowiadam jak ja to robię. Masz coś do powiedzenia na ten temat - to trzymaj się go a nie wyjeżdżaj mi tu z grzaniem łańcucha
A kto ci powiedział, że robię to na zimno. wyczytałeś to gdzieś w moim poście?
I niby w jakim celu mam grzać łańcuch do mycia go?
Czytaj ze zrozumieniem, czego sprawa dotyczy - mówimy o myciu łańcucha
To, że smaruję na ciepłym nawet nie piszę, bo to chyba normalne co nie?
Poza tym sebasbox dobrze ci wytłumaczył, że nie ma takiego obowiązku
Wytłumacz mi jeszcze po cholerę ma mi odpadać stary smar i walić dookoła po wszystkim skoro mogę go zmyć po prostu? Zresztą czekanie aż stary smar odpadnie od łańcucha to zwykłe niedbalstwo jak dla mnie
Eh ludzie... Masz coś do powiedzenia to mów od siebie, jakie ty masz sposoby czy doświadczenia, a nie czepiaj się szczegółów
Zresztą po cholerę ja ci to tłumaczę, przecież jesteś taki światły gość
Grrr nie cierpię takich krytykantów, którzy wszystkie rozumy niby pozjadali, a ich działalność polega na tym,jakby tu komuś przywalić
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 7:22, 17 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madras
Z-zlot friend
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:29, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wierzba nie używaj smaru od quada bo jest do OFFroadu będziesz miał zapaćkaną całą felgę i kupe sklejonego brudu . Raz tak zrobiłem i potem musiałem nawet osłonę małej zębatki ściągać żby wszystko wyczyścić
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Z750_
Gość
|
Wysłany: Sob 23:26, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ja zawsze smaruje na zimnym lancuchu i nic mi nie odpada... smar bardzo dobrze przylega, chyba ze smarujesz jakims g..wnem to wtedy trzeba na cieplo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:32, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Na zimno zeby nie odpadl to lancuch musi byc czysty;). Ja wczoraj wypsiukalem ten spray z Lidla i ogolnie to moze byc. Troche rzadki ale trzymal sie jak Castrol, moze nawet lepiej, smarowalem i po jezdzie i po nocnym postoju motocykla w garazu i nie narzekalem na brudna felge czy upackany zadupek. Tylko strasznie go malo i wystarczyl na 4 smarowania, no ale za te kilka zlociszy to nie narzekam. Ten preparat do mycia lancucha (tez Lidla) jest ok, elegancko czysci, polecam.
Ostatnio zmieniony przez Cerb dnia Nie 8:32, 17 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dtox
Zaglądacz
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:53, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Lex napisał: | dtox napisał: | Lex napisał: | Ja używam właśnie w ten sposób - spryskuję, stwardniały, suchy smar traktuję szczoteczką do zębów, a później wszystko do sucha szmatką aż lśni.
No i na koniec świeży smar |
na zimny lancuch...
to lepiej nie czysc, tylko smaruj na rozgrzany lancuch.
Stary smar odpadnie przy pierwszej jezdzie po smarowaniu...
Na tym polega smarowanie, ze nalezy to robic na goracy lancuch, tylko wtedy smar dociera tam gdzie powinien... |
dtox...
Wierzba pyta czy używać i jak używać czyszczących preparatów, więc mu odpowiadam jak ja to robię. Masz coś do powiedzenia na ten temat - to trzymaj się go a nie wyjeżdżaj mi tu z grzaniem łańcucha
A kto ci powiedział, że robię to na zimno. wyczytałeś to gdzieś w moim poście?
I niby w jakim celu mam grzać łańcuch do mycia go?
Czytaj ze zrozumieniem, czego sprawa dotyczy - mówimy o myciu łańcucha
To, że smaruję na ciepłym nawet nie piszę, bo to chyba normalne co nie?
Poza tym sebasbox dobrze ci wytłumaczył, że nie ma takiego obowiązku
Wytłumacz mi jeszcze po cholerę ma mi odpadać stary smar i walić dookoła po wszystkim skoro mogę go zmyć po prostu? Zresztą czekanie aż stary smar odpadnie od łańcucha to zwykłe niedbalstwo jak dla mnie
Eh ludzie... Masz coś do powiedzenia to mów od siebie, jakie ty masz sposoby czy doświadczenia, a nie czepiaj się szczegółów
Zresztą po cholerę ja ci to tłumaczę, przecież jesteś taki światły gość
Grrr nie cierpię takich krytykantów, którzy wszystkie rozumy niby pozjadali, a ich działalność polega na tym,jakby tu komuś przywalić |
oddychaj...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:36, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Panowie bez spinki proszę,bo temat smarów będzie trzeba przymknąć :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:41, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
dtox napisał: | oddychaj... |
no comment
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzba
Stary wyga
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sopot Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:45, 19 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie przy quadzie uzywalem ostatnio zwykłego smarujesz bo offroad mi sie skończył , także shell miałem , a motula uzylem do czyszcżenia, działa bomba nawet szczotki neo trzeba było
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:26, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kupiłem ostatnio smar firmy JCM, zdecydowalem sie na niego bo byl w miare tani, byl dostepny od reki i mial 300ml pojemnosci a to akurat tyle zeby zmiescil sie do tankbaga. Co do samego smaru to jest ok, jazda w lekkim deszczu i po mokrym asfalcie wyplukala go po okolo 250 km a po suchym to po 400 km jeszcze bylo go troche na lancuchu. Brudzic brudzi ale tragedii nie ma i jak ktos chce tani smar to polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:52, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cerb,pewnie chodziło ci o [link widoczny dla zalogowanych]
Osobiście sprawdziłem,cena b.dobra,ale szybko złaził z łańcucha,więc kupuję wydajniejsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|