Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaming
Zetofil
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 1624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:52, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jacek napisał: | Czy ktoś ma już może doświadczenia z takim smarowaniem, podobno żywotność napędu wzrasta wielokrotnie.
Pozdrawiam
Jacek |
krzybiel napisał: | Ten system smarowania to rewelacja. Serwisuje kilka sztuk motocykli, które korzystają z tego sposobu smarowania łańcucha i efekt jest bardzo zadowalający. Cały problem polega tylko na tym aby odpowiednio wyregulować urządzenie, są różne typy, które różnie dozują olej, od prędkości, czasu itp. Ale gwarantuje, że dobrze dozujące urządzenie załatwia nam problem czyszczenia i smarowania łańcucha. Do tego łańcuch przez wielke sezonów wygląda jak nowy! |
Krzybiel masz racje ale ja jakoś wole wbić do garażu wziąć ze sobą dwa piwka i samemu wyczyścić łańcuch mam wtedy frajdę że mogę sam coś zrobić dla mojej zety
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rychu
Zetofil
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:06, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moje wrażenie jest takie że system automatycznego sprawdzi się w jakiś dalszych wyprawach,a jak ktoś taki ja ja gdzie robię 3,4 dalsze wyprawy w ciągu roku to zabieram smar w małej buteleczce i heja!
Co do smaru na ten sezon używam Motula Road i jak dla mnie rewelka.W tamtym sezonie miałem białego Bel-Raya ,ale Motul naprawdę robi na mnie wrażenie(300km a na oringach czuje że jeszcze przylega smar no i felga z wachaczem czyściuteńka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 8:07, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Flaming napisał: | ale ja jakoś wole wbić do garażu wziąć ze sobą dwa piwka i samemu wyczyścić łańcuch mam wtedy frajdę że mogę sam coś zrobić dla mojej zety |
Ty masz frajdę, a ja powód żeby się z domu do garażu wyrwać i od żony odpocząć
|
|
Powrót do góry |
|
|
kalos2
Bywalec
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dunbar_UK (Ostrzeszów) Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:25, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Po przeczytaniu tematu mój problem nadal pozostał bo zdania są bardzo podzielone, moje pytanie to: co ile smarujecie łańcuch? nie musicie się tłumaczyć i dogadywać, że to za często itd po prostu same kilometry bo jako świeżak nie znam się na tym i chcę ustalić jakąś średnią.
Jaki smar już mniej więcej wiem ale czym wyczyścić łańcuch przed posmarowaniem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
rychu
Zetofil
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:29, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja smaruję co ok 250-300km,a czyszczę naftą+szczoteczka co 1000-1300km + do czyszczenia 4xtyskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:37, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Łańcuch powinno się smarować w zależności o tego jak użytkujesz motocykl.
Jeżeli latasz "turystycznie" to smarowanie co 500km spokojnie wystarczy.
Natomiast jeżeli jeździsz agresywnie i dość szybko to 300-400km.
A mycie w zależności od tego w jakim masz stanie łańcuch.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 10:17, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
rychu napisał: | do czyszczenia 4xtyskie |
Jestem ZA
|
|
Powrót do góry |
|
|
loozzz
Zetofil
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:31, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
krzybiel napisał: | Flaming napisał: | ale ja jakoś wole wbić do garażu wziąć ze sobą dwa piwka i samemu wyczyścić łańcuch mam wtedy frajdę że mogę sam coś zrobić dla mojej zety |
Ty masz frajdę, a ja powód żeby się z domu do garażu wyrwać i od żony odpocząć |
Krzybiel, coś w tym jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaming
Zetofil
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 1624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:10, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja smaruję i czyszczę łańcuch co 1000 km w połowie tego dystansu psikam trochę jeszcze na łańcuch aby się dosmarował. Piwko to podstawa w garażu Lubie czasem po długim przelocie usiąść w garażu otworzyć zimne tyskie i popatrzeć przez chwilę na Zecika
widzę że nie tylko zecik nas łączy lubimy też tyskie
Ostatnio zmieniony przez Flaming dnia Pon 11:34, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rychu
Zetofil
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:40, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A słyszał ktoś o smarowaniu łańcucha olejem przekładniowym 80W .
Właśnie przeczytałem kilka postów na forum motocyklistów i co niektórzy o dziwo tak właśnie smarują kiete!
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiz
Znajomy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:47, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ja uzywam Liqui Molly (chyba tak to sie pisze). Nie marudze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wąski
Zetofil
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:55, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja smaruje co około 400 km czyszcze jak jest brudny. Co tydzien poprostu macam łancuch i oceniam czy jest czysty czy nie i wtedy go czyszcze jesli jest taka koniecznosc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaming
Zetofil
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 1624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:55, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
rychu napisał: | A słyszał ktoś o smarowaniu łańcucha olejem przekładniowym 80W .
|
ja margaryną smaruję kiete babcia mi zawsze mówiła że margaryna jest dobra do wszystkiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
gandi
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:12, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Można smarować olejem przekładniowym, wychodzi to bardzo tanio, nawet w serwisówce tak zalecają smarować łańcuch. Ja na zimę cały łańcuch mocno nasmarowałem (wręcz zalałem) takim olejem, żeby go zakonserwować, po zimie wytarłem nadmiar, jednak stwierdzam że taki olej bardziej chlapie i na krócej starcza. Wolę Motul Road Plus A nie polecam tego Bel-Ray'a zwykłego.
Jednak tak jak piszę z ekonomicznego punktu widzenia olej przekładniowy wychodzi b. tanio. Aha no i najlepiej smarować łańcuch po jeździe, kiedy jest jeszcze ciepły - smar lepiej wnika. Ja smaruję średnio co 300km, oraz po deszczu i po myciu sprzęta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wąski
Zetofil
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:16, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
gandi a czemu nie polecasz Bel-Raya? Ja naprawde go sobie chwalę, a mam taki smar [link widoczny dla zalogowanych]
Chętnie poznam Twoje zdanie nt. tego smaru. Pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
|