Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:43, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mówcie co chcecie ale moim zdaniem każdy ma predyspozycje do czegoś. Tak samo jest z prowadzeniem samochodów i innych pojazdów. Odchodząc troszkę od tej jednej sytuacji gdzie młoda dziewczyna popełniła błąd. Nasz system nauki jazdy nie odżuca osób z pełnym brakiem predyspozycji do kierowania czymkolwiek. Każdy z was napewno zna kogoś kto ma prawko ale poprostu nie potrafi jeździć i nie bedzie tego potrafił nigdy. Coraz częściej zauważam że to właśnie te osoby powoduja wypadki. Każdy ma prawo do błędu ale prawo i system szkolenia trzeba zmienić żeby było lepiej. I tu wiek nie pomoże bo dojżałość i gotowość do prowadzenia pojazdów niewiele ma z nim współnego. Nie mam żadnego pomysłu ani propozycji co zrobić żeby było lepiej ale podniesienie wieku od kiedy można mieć prawo jazdy nic tu nie zmieni a może pogorszyć sytuację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nameless
Stary wyga
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grudziadz Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:33, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
i tu sie zgodze z kolega jubym sa tacy co za chiny nie naucza sie prowadzic a ida ma mama kazala i dala pieniadze i musze zdac za wszelka cene a egzaminy i nauka jest nastawiona tylko na zdanie nie na nauczenie czegokolwiek tak samo testy kuja na pale i zdaja zero bledow zdalem ale nie rozumie dlaczego akurat ta odpowiedz a nie inna nie znaja zasad nic doslownie nic ostatnio mialem okazje podziwiadz jak zdaja egzaminy i rece opadaja doslownie 60 % juz na egzaminie nie potrafi jezdzic nie mowiadz juz o zdaniu potem wyjezdzaja na droge no bo maja prawo do jazdy ale co z tego jak pojecia nie maja nie potrafia przewidywac zagrozen na drodze nic pustka oczywiscie nie kieruje tego do kazdego ale duza wiekszosc nie potrafi i nie bedzie potrafilo jezdzic podniesienie wieku nic nieda tu jest potrzeba zmiana od podstaw jakies testy psychofizyczne inny system testow i egzaminu z jazdy ale wiadomo jak jest w polsce jeszcze wiele krwi uplynie na ulicy zanim ktos stwierdzi ze kurwa cos jest nie tak a z nami hahah jak zawsze motocyklista zapierdalal i to jego wina za kazdym razem ja sie staram walczyc w swoim gronie z tym jak moge ale to kropla w morzu . pod bydgoszcza babka wymusila perfidnie i zabila i o to motocyklisci winni jak zawsze a ze jechali tak jak powinni nikt nie pomysli no bo jak by jechali wolno to by ich zauwarzyla takie gadanie zawsze slysze
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiz
Znajomy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:37, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
No i wreszcie zaczyna sie sensowna gadka. Moim zdaniem im czlowiek szybciej pogodzi sie z faktem, ze na drodze moze go spotkac niemal wszystko tym lepiej dla jego zdrowia psychicznego. Znam mase mlodych ludzi ktorzy umiejetnosciami i dojrzaloscia za kolkiem przerastaja sporo starszych od siebie. Tak wiec podnoszenie wieku nic tu nie da. Moze jakies psychotesty czy cos. Z tego co wiem mozna dosc precyzyjnie zbadac czy czlowiek jest ogarniety czy nie na podstawie takich wlasnie testow jak np. przechodza piloci czy kontrolerzy lotow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|