Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xede
Stary wyga
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:48, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
pewnie sie bala odkrecac
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mkotek
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:42, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nie jechaliśmy na wyścigi więc nie było źle
A tak na serio to jak jedziesz na taki wyjazd obładowany tobołami na 2 tygodnie to nie odkręcasz na maksa cały czas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keryn
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:24, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Tak jak napisałeś mkotek.
Ja też nie odkręcałem na maksa cały czas - wyłącznie wtedy, gdy akurat kierowałem...
Tak poważnie - czy "z tobołami" oznacza, że miałeś może boczne torby z tyłu? Noszę się z zamiarem zakupu na dalsze wyjazdy własnie bocznych sensownych toreb (nie pasuje mi mój Z'ed z kufrem centralnym, styl traci, buja tak jakoś... zdemontowałem monorack, na razie)
No i pytanie, jak się z tym jeździ? Przeszkadzają boczne w korkach? Świszczy jakoś? Przesuwają się? (w końcu nie są z reguły sztywne, jak kufry)
Bardzo mnie to interesuje.
Z góry dzięki
Ostatnio zmieniony przez Keryn dnia Pią 10:25, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mkotek
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:39, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Te "toboły" u mnie to kufer, torba na tył i torba na bak. W rzeczywsitości wygląda to tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zanim kupiłem torbe na tył, zastanawiałem się nad bocznymi, ale też jakoś nie miałem przekonania do miękkich sakw - nawet przymierzałem do Zeta, ale opierały się idealnie o kierunki więc sobie odpusciłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keryn
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:05, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Aaa, takie cudo.
No, zapakowane konkretnie. Śmigałem podobnie załadowany jak Ty, z ta różnicą, że torbę miałem szerszą (przez co troche zwisała mi po obydwu stronach) i mocowanie miałem paskami ze ściągaczami. I zsuwało mi się troche, co jakiś czas musiałem poprawiać, przestało, gdy szarą taśmą klejącą okleiłem na okrętkę
Widziałem raz naked'a (nie Z-eta) z bocznymi torbami Beringa - wygladało gwiazdorsko. U mnie tez kłopot dodatkowy, czy moje obustronne dwururki nie będą smażyć toreb od spodu.
Dlatego - szukam kogoś, kto tak jeździ.
Hej, Ktoś! Jeździ tak ktoś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
rychu
Zetofil
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:33, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja to zawsze pakuję się w dużą torbę podróżną owijam wszystko sznurkiem alpinistycznym no i tangbak. Jakoś na razie wszystko gra.Sprawa się komplikuje gdy moja pani chce ze mną jechać
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitrak
Z-zlot friend
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:39, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze wybieram się w takim komplecie jak na zdjęciu
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
gandi
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:11, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To Oxford First Time?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitrak
Z-zlot friend
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:13, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tak Ten 38-to litrowy ( z możliwością powiększenia do 48 litrów ) oraz Tankbak o pojemności 18 litrów
Ostatnio zmieniony przez pitrak dnia Pią 14:20, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keryn
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:32, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O właśnie. O takim komplecie właśnie myślę, Pitrak, tankbag plus sakwy boczne, z tym, że wolałbym wtedy nie brać kufra centralnego - ale wiem, że ma on ten plus, że jest twardy (wodoszczelny), na zamek zamykany (biezpieczniejszy), głebszy (kask można schować), itd.
Tankbag mam już Held'a (15L bodajże), ale to Bering i Oxford mają właśnie zgrabne boczne sakwy.
Z Oxford'a upatrzyłem już sobie ostatnio takie (jak poniżej) i zastanawiam się, czy nie będą za szerokie ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Z Bering'a jest dobrze wygladający zestaw Dillinger
[link widoczny dla zalogowanych]
... i Albury
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten drugi można po zdjęciu z moto połączyć i zamienić w walizkę z rączką (nawet ma kólka) Taka Ameryka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:21, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moj zestaw na GSXRa z jakim smigam na kazda dluzsza trase, spisuje sie idealnie ale kufrem centralnym to bym nie pogardzil :
[link widoczny dla zalogowanych]
Sakwy boczne Vanucci Comfort Race (ver I) spisuja sie swietnie i w ogole nie przeszkadzaja w jezdzie w trasie i w korkach. Sakwy wyginaja tylne kierunki do dolu ale tak po prostu musi byc bo inaczej plecaczek nie ma jak nog stawiac na podnozkach. Pod sakwy podklejam tasme PowerTape firmy Patex. Taka biala z siatka nylonowa, nie klei sie tak jak zwykly PowerTape (srebrno-szary) i mozna ja odkeljac i przyklejac kilka razy.
Tankbag Oxford FirstTime tez swietny, wiekszy by juz mi nie pasowal ze wzgledu na sylwetke za sterami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
t-o-m-o
Bywalec
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Ząbki Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:20, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
LO,
ja zapakowałem na swojego zeta zestawik Oxforda: First time z Tank bagiem 38L i Tailpack ok. 36L. Ja byłem na 3 dni ale myślę że na tydzień można się w taki zestaw spokojnie zapakować.
[link widoczny dla zalogowanych]
A co do samej pierwszej podróży to jestem w 100% zadowolony.
Było super, motor nie zawiódł, spisywał się pierwszorzędnie.
Miałem dziką przyjemność wyprzedzania tą maszyną. Porównując przyśpieszenia z samochodzikiem, którym byłem tydzień wcześniej to mogę powiedzieć że moto się wprost teleportuje o 2 - 3 samochody za jednym razem.
Przy jeździe między 80 - 130 spalanie wyszło mi około 5,5 L/100 km.
Ostatnio zmieniony przez t-o-m-o dnia Pon 8:33, 09 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:50, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Cerb napisał: | Moj zestaw na GSXRa z jakim smigam na kazda dluzsza trase, spisuje sie idealnie ale kufrem centralnym to bym nie pogardzil :
[link widoczny dla zalogowanych]
Sakwy boczne Vanucci Comfort Race (ver I) spisuja sie swietnie i w ogole nie przeszkadzaja w jezdzie w trasie i w korkach. Sakwy wyginaja tylne kierunki do dolu ale tak po prostu musi byc bo inaczej plecaczek nie ma jak nog stawiac na podnozkach. Pod sakwy podklejam tasme PowerTape firmy Patex. Taka biala z siatka nylonowa, nie klei sie tak jak zwykly PowerTape (srebrno-szary) i mozna ja odkeljac i przyklejac kilka razy.
Tankbag Oxford FirstTime tez swietny, wiekszy by juz mi nie pasowal ze wzgledu na sylwetke za sterami. |
też mam sakwy boczne vanucci [link widoczny dla zalogowanych] i też elegancko się spisują. owszem kierunki wyginają się ale tylko te fabryczne bo raczej akcesoryjne z racji mniejszych rozmiarow nie sprawiaja problemu. a jak te pasy węższe przeprowadzałeś? gdzie je zaczepiasz? bo widzę że te grube jeden prowadzisz na siodle a drugi jes pod,tak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:44, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystkie pasy ida pod siedzeniem pasazera. Sakw nawet nie rozpinam, raz dobrze wymierzyłem i teraz tylko przerzucam przez zadupek, zamykam siedzeniem i wio. Wszystko elegancko sie miesci, w ogole e GSXR jest spory bagaznik, cos jak w Z1000 03-06 a nawet wydaj mi sie ze wiekszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
xede
Stary wyga
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:01, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
apropo podrozy udalo sie zrobic to 500km z plecaczkiem troche dupy bolaly, i lewa reka od machania ciagle klamka - zla droge nad morze wybralem, chcialem byc sprytny a wyszlo ze droga kreta ciezkie zakrety i wszedzie duzzo piachu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|