Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesiekkry
Gość
|
Wysłany: Pią 22:07, 05 Lis 2010 Temat postu: Problem z higieną |
|
|
Przeglądam forumowe zdjęcia i stwierdzam że chyba jakimś odmieńcem jestem. Wszystkie sprzęty wylizane, wyżelowane po prostu cudne!
Podszedłem dzisiaj do mojego zeta, uchyliłem plandkę i co widzę? Syf, kiła i mogiła! Błoto z sierpnia, do połowy urpany robalami (szyba może poprawia komfort ale też potęguje brud) i czarny tylko tam gdzie dotykam kolanami.
I co tu k***a fotografować!
Ja mam fan tylko z jazdy a moto tak z 10 metrów i tak ładnie wygląda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tomo
Stary wyga
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:32, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hahahaha. Nie przejmuj się nie jesteś jedyny. Muszę stwierdzić że ja też nie picuję swojego Zeta. Jak wjechałem do garażu tak stoi. Stąd brak nowych zdjęć do pochwalenia się przed kolegami. Zbieram się do generalnego mycia przed zimą i już tak 2 tydzień mija i nic chociaż ja tak hardcorowo nie mam jak Ty
Pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
dealer
Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grodzisk Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:08, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
to w lepszej pozycji jesteście niż Ja, mój jest wychuchany i szkoda bylo mi teraz wyjechać na e kilka cieplych dni:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maro
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krak Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:17, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
no luz :]
ja też motocykl gruntownie myję dopiero jak śnieg spadnie
na bieżąco to w zasadzie wycieram jedynie owady z przodu, żeby się nie wżerały z czasem w plastiki i usuwam naprawdę drastyczne zabrudzenia, żeby nie bolało jak się patrzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebasbox
Znajomy
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:03, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja tam lubię jak moto jest czyste, daje tyle przyjemności z jazdy więc w zamian o niego dbam
|
|
Powrót do góry |
|
|
xede
Stary wyga
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:59, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja tez lubie jak jest czyste ale czasem jak musze wyjechac na deszcz a poprzedniego dnia mylem go to az mnie krew zalewa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:52, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja moje moto tak gruntownie to mylem ze 3 miesiace temu, brudny nie jest troche owadow z przodu mi nie przeszkadza. Raz na jakis czas przecieram przodek preparatem do mycia plastikow i nie jest zle. W deszcz nie jezdze, chyba ze mnie gdzies zlapie po drodze.
Żebym tak mial wlasna chate z garazem to na zime bym go sobie rozebral, wypucowal i przesmarowal ewentualnie wymienil zuzyte czesci. Juz tak kiedys robilem z moja Honda CB750SF, ale drugi raz raczej nie zdecyduje sie siedziec pol zimy w betonowym, nieogrzewanym garazu. Ogrzac wychodzilem sie na zewnatrz:).
Ostatnio zmieniony przez Cerb dnia Sob 10:56, 06 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Z750_
Gość
|
Wysłany: Sob 17:16, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja zawsze jak przyjezdzam to myje, albo jak wyjezdzam... musi zawsze pachniec i swiecic sie jak psu jajca, wtedy lepiej sie czuje kiedy sobie popierdalam
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdamFilip
Zetofil
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:51, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
_Z750_ napisał: | ja zawsze jak przyjezdzam to myje, albo jak wyjezdzam... musi zawsze pachniec i swiecic sie jak psu jajca, wtedy lepiej sie czuje kiedy sobie popierdalam |
I to mi się podoba ja też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
djpleban
Aktywny
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódzkie Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:02, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Prawda jest taka, że każdy do zdjęć pucuje swoją maszynę, takto każdy uprawia dirt-track on asfalt
Ostatnio zmieniony przez djpleban dnia Sob 11:02, 18 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
marekhans
Aktywny
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OKOLICE POZNANIA Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:33, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No nie ukrywam, że nie lubię, jak mój motong jest upier...brudny Puszkę tez dość często pucuję, aż się sąsiedzi podśmiewają ordnung muss sein
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitrak
Z-zlot friend
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:55, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
He he he Miło się czyta ten temat Ale ja też kupiłem akcesoria do pielęgnacji mojej "Kawuni" a mianowicie :
- optiglanz;
- Gel-Felgenreiniger;
Jeden do rur a drugi do felg
|
|
Powrót do góry |
|
|
franek
Znajomy
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hajnówka Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:48, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dołączam się ja również lubie jak motocykl jest czysty i błyszczący, ale wcześniej nie miałem do czynienia z lakierami pół lub matowymi, a u mnie w kawie taki jest. Ma ktoś może doświadczenie lub pomysł jak dbać o taki lakier
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiekkry
Gość
|
Wysłany: Nie 21:36, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż, nie ma wyjścia trza myć. W zeszłym tygodniu wyprałem gacie i kurtkę, kask przetarłem i nawet pokrowiec na niego założyłem
Teraz moto, ale muszę się nastroić . Może po świątecznej libacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiekkry
Gość
|
Wysłany: Pon 15:52, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiem że nie ma powodów do dumy ale zaraz po świętach będzie nie do poznania!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|