Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:35, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ba! To musi byc akt dobrze zaplanowany. Trzeba podjechac na rezerwie, zeby te 15l wlac, chyba ze wpadasz R1200GS ze zbiornikiem Turatecha 40l
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Madras
Z-zlot friend
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:53, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zawsze tankuję w kasku , nawet z moto nie zsiadam i nigdy nie miałem problemów z tankowaniem , nawet jak leciałem na Z- lot to na stacjach na których nigdy nie tankowałem nie spotkałem sie z taką sytuacją żeby blokowali dystrybutor
|
|
Powrót do góry |
|
|
strozz
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:40, 31 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie raz w Łodzi na Orlenie proszono o zdjęcie kasku jak wszedłem żeby zapłacić za wachę. z kolei na innych Orlenach nic takiego nie miało miejsca, więc sądzę, że to zależy wyłącznie od personelu i tego czy się trafi na buca/służbistę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
xede
Stary wyga
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:42, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
jak juz wchodzisz zaplacic to nie wiem po co kaza zdejmowac kask
na BP bez problemu jest, nie placa za kradzione to rybka
|
|
Powrót do góry |
|
|
dtox
Zaglądacz
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:46, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czytam o takich zajsciach juz na trzecim forum.
To naprawde taki problem zeby zdjac kask?
Zawsze jak tankuje, to zdejmuje rekawiczki i kask a czasem jak jest goraco to nawet kurtke...
Nie rozumiem w czym jest problem...
Faktem jest, ze powinna byc informacja o tym, aby zdjac kask przed tankowaniem i powinno sie to odbywac w bardziej cywilizowany sposob, niz blokada dystrybutora.
Mysle, ze troche wyolbrzymiacie skale problemu
Pozdry
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:08, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
dtox napisał: |
Faktem jest, ze powinna byc informacja o tym, aby zdjac kask przed tankowaniem i powinno sie to odbywac w bardziej cywilizowany sposob, niz blokada dystrybutora.
Mysle, ze troche wyolbrzymiacie skale problemu
Pozdry |
Właściwie to chodzi nam o to,że żadnej informacji o takiej procedurze nie ma i raczej nie będzie,ponieważ jest to podejście jak za komuny,czyli: "wszystkich naszych klientów traktujemy jak potencjalnych złodziei"
A to czy zdejmowanie kasku jest jakimś problemem,to już trzeba by rozpatrywać indywidualnie.Mnie osobiście nie chce się zrzucać czegokolwiek na tą krótką chwilę,jakim jest tankowanie motocykla
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaming
Zetofil
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 1624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:12, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przeniosłem temat tu ponieważ tankujemy 1000 jak i 750 więc nie pasował mi w poprzednim dziale
|
|
Powrót do góry |
|
|
dtox
Zaglądacz
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:01, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No coz, zyjemy w kapitalistycznym kraju, gdzie obsluga stacji moze nam odmowic zatankowania moto, bo przykladowo, nie podoba im sie kolor motocykla, na ktorym przyjechalismy.
My natomiast mozemy tylko nie tankowac tam i nic nam do tego.
Zgadzam sie, ze powinna byc informacja/znak dotyczaca sciagania kasku/kominiarki itp.
Jednak nadal nie widze powodu do unoszenia sie.
Odwroccie sytuacje.
Jestescie wlascicielami stacji i w tygodniu ucieka wam 2 motocyklistow z pelnym bakiem. W skali miesiaca jeszcze tragedii nie ma, ale w skali roku to juz troche kasy...
Zawsze sa dwie strony medalu.
Tak jak pisalem, mnie to nie przeszkadza, ze musze zdjac kask. Zawsze i tak kupuje jeszcze jakiegos red-bull'a czy powerade'a
Lewa w gore i wiecej wyrozumialosci
|
|
Powrót do góry |
|
|
filipek
Stary wyga
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:15, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze ściągam kask po podjechaniu na stacje.. nie lubie łazić w garnku po zamkniętych pomieszczeniach
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomo
Stary wyga
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:19, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Aż specjalnie wczoraj na to zwróciłem uwagę, tankując moto w Krakowie. Nie zdjąłem kasku, zatankowałem zamknąłem bak i poszedłem zapłacić. Nikt nie zwrócił na to uwagi nawet... .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 15:17, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
dtox przeczytaj dokładnie mojego posta.
zawsze ściagam kask i rękawice przy tankowaniu, a zanim się dostanę do portfela to i kombi rozpinam, bo inaczej nie lubię, a mimo to miałem kilka razy zablokowany dystrybutor.
Wszędzie można trafić na buca lub uprzejmego. Nikt tu nic nie generalizuje.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 15:18, 01 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:10, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Niech kolczatki montują,albo legitymują przed tankowaniem......,koledzy nie popadajmy w paranoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
xede
Stary wyga
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:15, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
no to ja powiem tak
ja np. jak jezdze w kominiarce i okularach do tego kask ktory kurewsko trudno schodzi to mi sie naprawdę nie chce go sciagac podczas tankowania i jest to dla mnie problem i tyle, jest to moj wybor
|
|
Powrót do góry |
|
|
marekhans
Aktywny
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OKOLICE POZNANIA Płeć:
|
Wysłany: Czw 5:01, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wczoraj tankowałem na Shellu i chyba znalazłem rozwiązanie zagadki. Znalazłem tam ulotkę, na której jest motocyklista tankujący motonga w dwóch sytuacjach - na i obok motonga. Jak się mozna domyslić, siedzenie na i tankowanie było przekreślone. Pod spodem było uzasadnienie - waha może się wylać na gorące części silnika i doprowadzić do zapłonu, a w konsekwencji do poparzenia A więc tankując po zejściu mamy większe szanse na ucieczkę buhahaha dosłownie taki uzasadnienie jest na tej ulotce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 6:45, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam, też tak miałem. Dystrybutor nie działął, więc udałem się do kasy a tam kasjerka mówi "Proszę zdjąć kask to włącze". Raczej mnie to rozśmieszyło niż zdenerwowało. Trochę im się nie dziwię, nie mają przecież szans dogonić gościa, który postanowi nie płacić za wachę.
Pozdrawiam
Jacek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|