Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Psycho_dad
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:58, 02 Lis 2009 Temat postu: Transport motocykla busem |
|
|
Jak chce moto busem na pace wieźć, to co? położyć go na oponach i dodatkowo pasami przypiąć żeby się nie bujał? tyle wystarczy? Jakie Wy techniki stosujecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:32, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jak wiozlem moja VTR to przywiazalem ja pasami do sciany busa, miedzy sciane a motocykl wlozylem taka DUZA i GRUBA gabke. Koniecznie poluzuj klamki hca/sprzegla i lusterka (lusterka lepiej odkrecic). Ja jechalem jeszcze z motocyklem i podtrzymywalem go w zakretach bo mimo wszystko troche sie bujal. Wszystko zalezy od samochodu jakiego uzyjesz do transportu.
Ostatnio zmieniony przez Cerb dnia Pon 19:32, 02 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdamFilip
Zetofil
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:24, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja raz wiozłem w busie na stojaku na wahaczu z tyłu, podłożyłem opony pod spód i z boku, złapałem linami za kierownicę, i wahacz, przednie koło oczywiście doparłem o siedzenie pasażera przód. Waliłem dość szybko nawet 180 i ostro hamowałem. Było ok ale pomimo konkretnego opasania, obłożony był oponami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psycho_dad
Dołączył: 30 Paź 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:56, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
okej, dzięki za pomysły.
Pozdro!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:16, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
pasami do podłogi ściagąć, tak żeby się nie bujało nic na boki - tzn. ścisnąć mocno.
moim zdaniem - mozesz go sobie gąbką okładać, oponami też - ale jak ci mocowanie puści to nic nie pomoze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 12:52, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z Helmetem. ważne jest dobre i pewne zamocowanie pasami. najlepsze są uchwyty w podłodze samochodu (lub przyczepki). dodatkowo opony po bokach.
tak jak mówi Cerb, odkręcić i poluzować newralgiczne elementy.
Ja jeszcze mam taką a'la szynę z desek zbitą, na szerokość opon, wprowadzam w nią moto, a potem za tylnym kołem przybijam poprzeczną deskę jeszcze, a to wszystko do podłogi przyczepki (w busie może być z tym kłopot).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krystian
Gość
|
Wysłany: Nie 13:16, 07 Mar 2010 Temat postu: Transport motocykla busem |
|
|
Panowie jeżeli chcemy przewieść motocykl w busie wystarczy
1.Postawić maszynę na stopce
2.zablokować przedni hamulec (np: taśmą)
3.Przymocować za pomocą zwykłych pasów transportowych motor do podłogi busa w max 4 miejscach , dwa razy za lagi z przodu (na wysokości dolnej półki) i dwa razy za wahacz lub stopki z tyłu
Patent stosowany przez profesjonalistów
Niepotrzeba luzować lusterek klamek ani nic takiego , poprostu wstawiasz moto spinasz czterema pasami i w drgę.
Z tak przygotowanym ładunkiem możesz dachować na trasie a twojemu maleństwu i tak nic się nie stanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
BAD CAT
Bywalec
Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: NISKO Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:52, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wedluk mnie nalezy posciagac lusterka,zawsze to bezpieczniej.Zainwestowalbym w tasme malarska i zabezpieczyl bym caly lakier ,sciagnal bym szybe , kolamki, tlumiki, calosc oblozyl bym folia babelkowa kocem i kartonem ale to tylko opcja dla sciagajacych np z uk wynajetym transportem gdzie kierowca oprucz motocykla pakuje paczki po dach .Dobrze by bylo ta tasma zabezpieczyc lakier w miejscach gdzia sa zakladane pasy ,okleic dokladnie miejsce mocowania i w poblizu pasa .Tasma nie pieniadz , a lakier i powierzchnie galwanizowane bedzie cale ,taki pas potrzfi skutecznie zmatowic lub sciagnac lakier przez ocieranie w trakcie transportu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:53, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zreszta wszystko zalezy od busa, ja wiozlem swoja Hondziawe w takim gdzie jedyne mocowanie pasami bylo do sufitu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiz
Znajomy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:32, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze ja dodam cos od siebie. Ostatnio mialem przyjemnosc kupowac z kumplem Honde i zmuszeni bylismy targac ja przez pol Polski. Nasz busik mial 4 kotwy w podlodze (po jednej w kazdym rogu). Motocykl przypielismy dwiema tasmami sciagajacymi. Obie byly przeciagniete przez szczeline przy kierownicy. Motocykl oblozylismy miekkim kocem zeby go nie porysowac. Moto ustawilismy do pionu i sciagnelismy dosc mocno (tak ze az przysiadl). Cala droge ani drgnal, a przejechal 500 km i to po fatalnych drogach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|