Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:18, 20 Kwi 2014 Temat postu: Kurestwo |
|
|
Wczoraj około 14 na drodze z Jelenień do Zgorzelca urwała mi się rączka z plecaka i pociągło mi rękę na ostrym zakręcie niestety wpadłem do rowu przeleciałem przez niego i znalazłem się na ppolu
Trochę mnie tam poturbowało ale generalnie wszystko OK
5 min. wcześniej mijałem kolesia na Suzuki intruder jak się zbierałem to mnie mijał i pojechał
Potem dwie maszyny Bandit i Honda i też pojechali
Facet z osobówki zachował się super pomógł mi wytargać moto na drogę
Serwis z Jeleniej był w 30min wszystko sprawdzili i moto sprawne trochę porysowane ( elementy zamówione ) szczęście że pole było zaorane
Kurestwem jest to że motocykliści się nie zatrzymali ja nie wyobrażam sobie takiej sytucji żeby nie zapytać nawet czy a szkoda słów
Pozdrawiam wszystkich oby was to nigdy nie spotkało
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mAti
Aktywny
Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: RRS Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:36, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
współczuję ale niestety są Motocykliści i pseudo motocykliści
szczęście w nieszczęściu że Tobie się nic nie stało maszynkę zawsze można podpicować ale nie ukrywam że szkoda bo ładna bestia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:51, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
szkoda gadać , to nie byli motocykliści to byli ludzie co posiadają motory.
A propo twojego zdarzenia nie bardzo rozum jak do tego doszło ? co sie urwało?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:07, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
W momencie kiedy się lekko połozyłem do zakrętu w trakcie jego pokonywania urwało mi się ramiączko od plecaka i plecak spadł na łokieć pociągło mi rękę i nic nie dało się zrobić
- Moto w dobrym stanie urwało mi lusterko i trochę zarysowań wszystkie części całe a te porysowane zamówione przez serwis
Nie chciał bym nigdy spodkać się z takimi motocyklistami
gdzie honor i ambicjia gdzie
Wszyscy podobno jesteśmy jak bracia czy latasz czoperem czy ścigaczem
To masakra jest podnieśli rękę jak bym w tym polu truskawki zbierał , moto leży na boku ja upierdolony z ziemi a oni podniesli ręce i pojechali
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pitrak
Z-zlot friend
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:53, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Fakt żal aż o tym wspominać no i współczuję Tobie takiego incydentu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tecmax
Moderator
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Sochaczew Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:51, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Ważne że z Tobą wszystko w porządku. I nie nabierają nawyków od łudź którzy Cię mijali. Ważne ze masz poczucie ze ich zachowanie nie było w porządku i niech tak zostanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ngu
Bywalec
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:05, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Współczucie, posrana sytuacja. Szkoda konia. Dobrze, że Ty w jednym kawałku i to jest najważniejsze. A tamci? Cóż niech spier...
Dla mnie osobiście to się w głowie nie mieści.
Wiecie coś Wam powiem. Kupiłem motocykl po 12 latach od ostatniego piździka. Trochę pojeździłem, spotkałem trochę ludzi i mam w głowie jedno stwierdzenie. Pochrzaniło się, cholernie...
Motocykl jest tak łatwo dostępny w chwili obecnej, że nie ma już tego czegoś. A gwoździem do trumny było jak dwóch nastolatków na swoich 600ccm Supersport ciągło szyderę z młodziutkiego chłopaka na Derbi na gwieździstym od którego aż biło zadowolenie i radość, że mógł być wśród swoich. Pozmieniało się...
Teraz jest LwG i zabija nas to co najbardziej kochamy o.O
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:23, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Święte słowa Ngu
Pozbieram się do kupy i dalej w trsę z myślą tą że nie trafię na takich motocyklistów bo żeczywiście poczułem się jak takie gówno jak mnie mineli
dość że jeszcze nie wiedziałem co z motkiem stres jak przed pierwszym stosunkiem pole zaorane ani go postawić ani popchać samemu i ten dzwięk motorku usłyszałem i se myśle no chłopaki pomogą mi się pozbierać a tu zong
Ale nic Panowie i Panie prawdziwi motocykliści do zobaczenia na trasie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bazyn
Świeżak
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ząbkowice Śl. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:44, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
No kurde niefarta jak ch.. najważniejsze że tobie nic się nie stało a sprzęt jak mało ucierpiał to szybko doprowadzisz do porządku a co do tego co teraz dzieje się na drogach to w większości sytuacji to można liczyć tylko na siebie lub na kumpla który akurat jechał z tobą, bo większość ludzi to w ogóle nawet się nie zatrzyma żeby zapytać czy wszystko z tobą w porządku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:07, 22 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Pelne wspolczucie:/ No i z tym plecakiem to troche mnie nastraszyles bo ja zawsze latam z plecakiem ale nigdy nie mialem takich problemow. No i najgorsze, ze na takie cos nic sie nie poradzi. A moze miales za mocno scisniete paski w plecaku i sporo naładowane i dlatego paski puściły?
Ostatnio zmieniony przez Cerb dnia Wto 9:10, 22 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:38, 22 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Cerb to poprostu zajebisty pech plecak był nie przeładowany paski nie ściśnięte
złośliwość rzeczy martwych - na prostym odcinku drogi poprostu puścił bym manetę i niech se plecak leci ale na zakręcie w momencie kiedy jestem na boku - nic nie byłem wstanie zrobić
--dopuki wstajesz jesteś zwycięzcą -- Ja się pozbieram i latam dalej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacek318
Dołączył: 21 Kwi 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bukowno Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:06, 22 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Szkoda sprzętu ale motocykl to rzecz nabyta, zdrowie najważniejsze.
Dicio nie ma co emocjonalnie podchodzić, ani wkładać wszystkich do jednego worka, bo wielu motonitów by Ci zapewne pomogło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madras
Z-zlot friend
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:13, 22 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Szczerze współczuję , najważniejsze że nic groźnego się nie stało , fakt miałeś pecha z tym plecakiem , ja jakoś wolę z tankbagiem latać niż z plecakiem , co do kultury motocyklistów to trafiłeś na pewno nie na prawdziwych motocyklistów , ja ostatnio stanąłem za potrzebą w lasku , potem dzwoniłem do kumpla i pierwszy motocyklista który mnie mijał zatrzymał się i pytał czy wszystko w porządku , więc jest nadzieja że są jeszcze prawdziwi motocykliści .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Semi
Bywalec
Dołączył: 14 Lis 2013
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:20, 22 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
współczuje i zgadzam się ze wszystkim co chłopaki napisali powyżej, ale jedna rzecz mnie hmmm może rozwaliła a może troche nawet rozśmieszyła. Mówisz, że się nie zatrzymali ale rękę w górę podnieśli...Nie wydaje się wam to kuriozalne? Wygląda na to że LWG to nie pozdrowienie ludzi o tej samej pasji a jakiś automat. Kiedyś widziałem w TV taki eksperyment. Położyli moto na jednej z ulic miasta tak aby nie tamowało ruchu, obok leżał motocyklista z namalowaną raną i czekali aż ktoś się zatrzyma. Koniec końców po długim czasie jakiś staruszek zatrzymał się zeby pomóc. Co prawda od motocyklistów wymagałoby się nieco więcej empatii w tego typu sprawach, ale nie zrażaj się bo miałeś szczęście trafić na kumulacje idiotów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Śro 4:50, 23 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jacek318 napisał: | Szkoda sprzętu ale motocykl to rzecz nabyta, zdrowie najważniejsze.
Dicio nie ma co emocjonalnie podchodzić, ani wkładać wszystkich do jednego worka, bo wielu motonitów by Ci zapewne pomogło. |
Nikogo nie wkłaam do jednego worka opowiedziałem sytuacjię
I dowód na to że z niektórymi lepiej zgubić jak coś znaleść
kark mniej boli za parę dni wsiadam i jadę
pozdro dla wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|