Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REM
Stary wyga
Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chester Płeć:
|
Wysłany: Sob 3:58, 01 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dicio !!jestes wielki ....ja z tobą jeździć nie byde..HAHAHAHAHAHA dobre
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:46, 02 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Dicio napisał: | Jakoś zawsze mam takie szczęście
jak by nas zatrzymali w grupie to pewnie do mnie były by największe pretensje |
Czyli jak jazda w grupie to tylko z Tobą, weźmiesz na siebie wszystko (albo mimowolnie miśki same Ci do dopierdzielą) ;D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mind
Bywalec
Dołączył: 28 Sty 2015
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:09, 02 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
damiang napisał: | Czyli jak jazda w grupie to tylko z Tobą ... |
Haha, dobre dobre
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kitowiec
Świeżak
Dołączył: 08 Kwi 2014
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:55, 06 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
300zl za przejazd na czerwonym(mocno pomarańczowe)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
misssza
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:00, 06 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
130 funtów za parkowanie w londynie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SebaG92
Świeżak
Dołączył: 24 Wrz 2016
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:25, 06 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
misssza napisał: | 130 funtów za parkowanie w londynie... |
Robi wrażenie, ale z drugiej strony - inne zarobki, inne mandaty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Pią 5:33, 07 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
misssza napisał: | 130 funtów za parkowanie w londynie... |
Ale motocyklem?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
misssza
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:22, 07 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Tak motocyklem. Zostawiłem go na ok godzinę bo byłem w polskiej ambasadzie wracam a tu nalepka i czas na niej jakies 5-10 min przed moim wyjściem. No ale jak zwykle obsługa w polskich urzędach do najszybszych nie należy ale ewidentnie moja wina bo nie miałem pojecia ze sa jakies parkingi dla moto jakies dwie ulice dalej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:49, 08 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Uwaga prawdą było ,iż nie można było zabrać prawka za przekroczenie jak go nie posiadałem przy sobie - policjant musiał wystosować pismo do Starosty -uwaga - że uprawnienia danego kierującego zostały odebrane - nie mając blankietu w łapie świadczył on nie prawdę
Natomiast od nowego roku likwidują tą lukę prawną i niestety będzie mógł Pan władza napisać pismo do starosty wniosek o odebranie uprawnień.
wcześniej Policjant musiał pisać INFORMACJĘ o odebraniu
więc INFORMOWAŁ Starostę o odebraniu prawka ale nie mógł informować jak go nie miał w łapie
a szkoda gadać i jeszcze kilka uprawnień mają ale nie chce mi się o tym pisać
specjalnie poinformowali obywateli o zmianie przepisów o tej porze roku bo się sezon motocyklowy zakończył
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mind
Bywalec
Dołączył: 28 Sty 2015
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno Płeć:
|
Wysłany: Śro 5:56, 09 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Idą srogie czasy ..., na motku przekroczenie prędkości to jak splunąć. Moment i porobione.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:22, 09 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Mind napisał: | Idą srogie czasy ..., na motku przekroczenie prędkości to jak splunąć. Moment i porobione. |
Akurat ja jestem chyba jednym z nielicznych motocyklistów, którzy są za zabieraniem prawka na 3 miechy za te 50+ w mieście. Tylko oczywiście nie w takiej formie, jaka jest teraz Są miejsca, gdzie mamy znak, że zaczyna się teren zabudowany, a wiatr hula po lesie... Są też wiadukty czy ładne trasy bez zabudowy i pasów etc, a tam stoi ograniczenie 50-70 a miśki łapią ludzi, którzy widząc dwa pasy lecą te 120...
Pomysł fajny, ale powinni go dopracować i dodać wyjątki/miejsca, gdzie byłby po prostu sam mandat, bez zabierania prawka - no czysta chłopska logika, tylko ławo się mówi, a określenie prawne/ustawowe takich miejsc to już wyczyn. Ja po mieście jeżdżę z rozwagą, bo to dżungla z pułapkami i wolę lecieć wolniej dla własnego bezpieczeństwa, za miastem pozwalam sobie na więcej, ale też w granicach rozsądku (cały sezon na Yanosiku i udało się bez mandatu, tylko trzymali mnie ze 4 razy, głównie na dmuchanie czy na kontrole uprawnień).
Także możecie po mnie jechać, ale zdania nie zmienię Pomysł fajny, już widać, że działa bo ludzie jednak w mieście się pilnują. Najbardziej śmieszą mnie typy z programów Drogówka etc, gdzie traci prawko za jazdę 100+ w mieście a on do policjanta: to z czego ja teraz będę żył? Z pracy mam się zwolnić? Bitch please, jesteśmy dorośli i trzeba jednak zdawać sobie sprawę z konsekwencji swoich decyzji (a szybsza jazda w terenie zabudowanym to jednak nasza świadoma decyzja). Tylko nikt nie myśli w taki sposób: kurde, jechałem za szybko i jakby nie wiem, dziecko wyleciało na ulicę czy jakiś pieszy wpadł szybko na przejście to byłaby kicha... Jadąc te 50-60 jest większa szansa ogarnięcia, niż jak leci się 100+, tego chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć
Kiedyś też latałem jak wariat, na szczęście udało się bez wypadku (ale mandaty się nazbierało). Dopiero po groźnym wypadku mojego ojca, który mimo, że jechał przepisowo, skasował pijaczka na przejściu (chłop się bardziej zatoczył na to przejście, niż wszedł) i miał ogromne problemy sądowe, zrozumiałem, że miasto to nie tor Strach pomyśleć, co by było, jakby jechał szybciej. Ale się rozpisałem...
Ostatnio zmieniony przez damiang dnia Śro 6:26, 09 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mind
Bywalec
Dołączył: 28 Sty 2015
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:51, 09 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
damiang znowu się z Tobą zgadzam, jestem jak najbardziej za. Sam nie jeżdżę po mieście jak wariat, tylko ostrożnie i przepisowo. Bardziej chodzi mi o te polne dróżki i teren zabudowany to jest jak piszesz niedopracowane. Z resztą na przyszły sezon i tak nastawiam się raczej na rekreacyjną jazdę, ale czasem jest chęć odkręcenia mocniej i mogę mieć wtedy pecha. A to chyba najbardziej boli, jak się jeździ w większości przepisowo, a ma się pechozola na jednym wypadzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:15, 09 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
mnie też czasem nachodzi, w końcu dosiadasz 150 kuca na 230 kilogramach jak już chcę się wyżyć, to wylatuję na autostradę, jak jest pusto to hej Ale też nie lecę jak wariat cały czas, bo szczerze, powyżej 2 zł na liczniku jazda jest po prostu nieprzyjemna Bardziej dynamiczne przyspieszanie i odpuszczanie, zabawa momentem obrotowym to jest to!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mind
Bywalec
Dołączył: 28 Sty 2015
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:44, 09 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
damiang napisał: | Bardziej dynamiczne przyspieszanie i odpuszczanie, zabawa momentem obrotowym to jest to! |
Baaa!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:01, 09 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
spoko piszecie oboje
praktycznie wcale nie latam po mieście tylko zalać bak i wypad a nawet mimo to na sam dojazd do CPN kilku kierowców czyha na moje życie
Raczej chodzi o te absurdy typu roboty drogowe ograniczenie do 40 a jest niedziela i żywego ducha nie ma przekroczysz i po ptokach
lub dwa piękne pasy w jednym kierunku na odcinku 5km i ograniczenie do 50
no i ten najbardziej denerwujący czyli
masz na pieńku z sąsiadem lub zazdrosny kolo nie ma motonga -wystarczy że cię zobaczy jak jedziesz zadzwoni że nie puściłeś go na pasach lub przypaliłeś gumę albo go postawiłeś na koło - masz po prawku
Domniemane podejrzenie o jeździe niebezpiecznej czy jakoś tak , ale gdzieś to opisywałem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|