Duże zety z ogłoszeń - pytania

InkRZE

Ja bym tego brał. Stan fabryka (do zweryfikowania na miejscu). Jak chcesz pojeździć 3 lata lub dłużej, to miej rocznik w d....
Kolejne generacje nie są przełomowe. Kontrola trakcji przy normalnej jeździe raczej się nie przydaje. Cena...? No cóż...pytanie jaka kieszeń, ale spokój kosztuje. Ja mam 2012 i jest rewelacja.

tpirat

Prośba o ocenę

Chciałbym kupić Z1000 i robię przymiarkę do tych modeli

Proszę o uwagi czy coś znaczącego rzuca się w oczy.
Pierwszy I
[link widoczny dla zalogowanych]

Czy to duży przebieg dla Z1000 ?

Znalazłem info w sieci o sprzedającym, średnio to wygląda, zdarzenie z 2006r. może sprzedający zaczął inaczej podchodzić do rzeczy?
[link widoczny dla zalogowanych]

Rozmawiałem z właścicielką przez tel. powiedziała że nie dają VIN i jak będę to na miejscu dostanę VIN.... po dłuższej rozmowie powiedziała że zapyta męża i jak się zgodzi to jutro mi poda. Tyle wiem.

Drugi II
[link widoczny dla zalogowanych]

Ten ma przeszlifowany prawy dekiel od silnika, lewy jest malowany i chyba ogon był malowany bo nie ma naklejek.

Proszę o opinię do jednego mam ponad 400 km a drugiego 600km w jedną stronę.

Jeszcze pytanie, czy jak uzyskam nr VIN to w Kawasaki bez problemu sprawdzę historię serwisów?
Nie wiem jakie tam panują obyczaje…

pozdrawiam
Tomek

damiang

rosol

InkRZE

Damianq,

Mój błąd o tyle, że nie zauważyłem, że ten egzemplarz nie ma ABS. W życiu bym nie przypuszczał, że w takim moto to możliwe! Wg mnie w takim układzie cena przewalona sporo. 140 kucy i brak ABS? Masakra.

Co do trakcji, to jeździłem z nią i bez niej. Jak wspomniałem przy normalnej i nawet w miarę dynamicznej jeździe to zbędny bajer. Podnosi cenę nie dając wiele w zamian. 1/100 000 się włączy na piasku i może podratować, ale umówmy się, że takiego moto nie kupuje ktoś, kto jeździł wczoraj skuterem i nie wie co można, a co nie na moto.

Doposażenie to już odrębny temat. Może pochłonąć kilka dobrych tysięcy, ale można też doposażyć w rozsądnych pieniądzach. Sky is the limit.

Podsumowując - brak ABS w takim moto to ograniczenie ogromne. Wiele razy uratował mi dupę i motocykl. Bez KTRC da się żyć i nie fetyszyzowałbym go za bardzo. Wyposażenie - zależy jakie trasy będziesz robił.

rosol

damiang

Mi KTRC ratował dupę nie raz Smile

Jadąc gdzieś w Polskę nie znam tras, nie wiem, gdzie aktualnie jest remont etc. Parę razy zdarzyło się wpaść na jakiś piach czy rozlany olej, parę razy trafiło się lecieć w burzy - zawsze KTRC pilnował przy zmianie pasa. Dopiero na SX zauważyłem, jakie śliskie potrafią być malowane pasy podczas deszczu Smile

ALe to też przydaje się do latania wokół komina.

Ale umówmy się, że nie da się docenić tego systemu robiąc krótsze traski czy po prostu testując moto. To wychodzi w praniu i podczas codziennej jazdy, a jak mówię - SX to moto z zacięciem turystycznym i prędzej czy później ktoś się gdzieś wybierze nim w nieznane, wtedy warto mieć kaganiec na tylnym kole. Zwłaszcza z full okufrowaniem i żonką jako plecaczek Smile

A i te 145 kunia, 111 NM i masa 240 kilo robią swoje.

o ABS to w ogóle się nie wypowiem, ale Kawasaki dopiero od 2014 roku wprowadziło zasadę, że dużych motocykli nie sprzedaje bez ABSu (zresztą teraz w 2017 wyszedł wymóg, aby każdy nowy motocykl o większej pojemności miał ABS).

Taka ciekawostka, rok temu jak odbierałem swojego SX'a z salonu, razem ze mną swoje moto (ER6F) odbierał jakiś Pan, który właśnie zamówił bez ABS. Pytałem się, czemu nie wybrał wersji z ABS? Przecie się przydaje. Odparł - bo 2 tysiące taniej ^^ Także nie mam pytań.

Co do tego moto z 2013 roku, może i godny egzemplarz, ale nie w tej cenie a SX bez ABS raczej bym odradzał. Jak już mam położyć ponad 30 tysi na stół za moto, to szukałbym czegoś z ABS. Zresztą wersje przedliftowe też są spotykane z ABS, nie ma, że nie było Smile

InkRZE

Generalnie sie zgadzam z Toba. ABS to mus, jesli ktos chce zyc. Ta rozmlwa o KTRC przypomina mi kurs bezpiecznej jazdy, na ktorym bylem. Przyjechali tam Panowie furkami po kilkaset tysiecy i jezdzili z nami (my w Aurisach). Powlaczali te wszystkis ssoje kosmiczne systemy kontroli trakcji o trzyliterowych skrotach, za ktore doplacali grube pieniadze. Okazalo sie, ze przegrywali z piecioliterowa Pania - Fizyka! Smile

Instruktor mowil, ze systemy dobre, ale u niektorych zamiast pomagac i chronic, to wzbudzaja przekonanie, ze "kompjuter czuwa, wiec jazda!".
Glowy nie zastapi KTRC, ale z drugiej strony niepogardzil bym, gdyby moto go mial. Zwlaszcza tak zadziorny jak SX.
Reasumujac: ABS to podstawa. KTRC mils widziany. Glowa z wyobraznia konieczna....a swiezomalowane pasy to skur....two!! Smile

damiang

Dokładnie tak Smile

Tak primo, ABS w złożeniu też rzadko kiedy uratuje dupę Smile

Więc to nie jest tak, że jest system to jestem panem drogi. Wszystko z głową, ale jak już mówimy o grubej kasie i modelu, który nie ma żadnego systemu w cenie niemal takiej, jak moto z ABS (a jak ktoś się postara to i z KTRC wyrwie zdrowy model), to jednak warto tutaj sprowadzić na ziemię Smile

tpirat

Rosol dziękuję za odpowiedź
[quote="rosol"]

rosol

Niestety w Kawasaki niczego się nie dowiesz poza kolorem i rokiem o moto.... Co do tego ze Skierniewic to sety prawie jak nowe... przy przebiegu 36 tys. km powinny być wytarte na maksa Smile

także wskazuje na wymianę...

tpirat

rosol

W tym z Aleksandrowa to co dojrzałeś na minus?
Nawet "załatwiłem" obniżkę ceny Laughing

na 22,5 tys. zł

tpirat

Motocykl wypadkowy, albo nieźle grzmotnął albo miał pecha bo nawet szybka licznika pękła. Generalnie przyjmuje się, że szlif to nie wypadek i każdy pomimo szlifu pisze bezwypadkowy. Więc szukam takiego który miał ewentualnie lekkiego szlifa lub idealnie bez Smile

Dlatego tego drugiego co oglądałem też sobie odpuściłem. Jeżeli mi się taki nie trafi to będę zbierał więcej kasiory Smile

rosol

Potwierdziłeś pęknięcie telefonicznie? Na zdjęciu to może być jakieś odbicie....

	Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z1000/Z1000SX	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 104, 105, 106 Następny
Strona 90 z 106