Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:52, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc myślałem, że spalanie moto na wtrysku będzie mniejsze niż gaźnikowego i nawet w najgorszych koszmarach nie myślałem o tym, że będzie aż taka różnica w drugą stronę
Moją R1 1998r. na trasie na słowacje udało mi się osiągnąć rekordowe niskie spalanie 5L z drobnymi w co mało kto chciał wierzyć Przy normalnej mojej jeździe w granicach 120-130 brała mi niecałe 6L a zecior przy tej samej jeździe 120-130 bierze mi 10 litrów
Niby to motocykl, niby się nie zwraca uwagi na spalanie - ile wlejesz, tyle spali... ale 10 litrów Przecież to jest cofnięcie się w czasie bo moja stara gixera olejak tyle żarła a to był silnik z 1990r.
Czy to normalne żeby przy takich prędkościach, do tego żadnego gumowania, żadnego gazowania i przyśpieszanie raczej też nie za ostre brał mi 10 litrów? Jak dla mnie to nie normalne... Macie jakieś pomysły co może być powodem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wąski
Zetofil
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:49, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mógłbyś sprawdzić ciśnienie w oponach, czy nie masz jakiegos wycieku i czy masz akcesoryjne tłumiki bo to tez wpływa na spalanie. Ja moge powiedziec ze na moich akrapovicach troche przerobionych bo nie mam dedykowanych do zeta tylko przerobione ponoc od monstera (2x2rury przelotowe) brzmia zajebiscie i spalanie mam na poziomie 8 l w miescie.
Pozdro
Ostatnio zmieniony przez Wąski dnia Nie 18:51, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdamFilip
Zetofil
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:01, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja już nie patrzę ile pali. Na początku palił 6 literków w trasce jak jechałem ze znajomymi, później z kumplem przyciskamy zawsze i koło 10. Ostatnio wyszło 11 tak więc wszystko zależy od stylu jazdy, przy gwałtownym przyspieszaniu nawet opona szybciej ucieka więc zależy wszystko od kierowcy. Jechaliśmy z Anuhem-z1000 i kumplem na FZ1 i paliły tyle samo koło 10. Teraz po zmianie wydechów będzie pewnie 12, bo się nie mogę nasłuchać i nacieszyć tym co się z niego wydobywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:02, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja rozumiem, że przy ostrej jeździe łyka koło 10L bo R1 przy pałowaniu jej też tyle potrafiła wziąć ale problem tkwi w tym, że narazie jeżdżę naprawdę spokojnie bo nie umiem się przyzwyczaić jeszcze do innej pozycji niż na sporcie więc traktuję zeta narazie z dystansem.
Ciśnienie w oponach jest ok bo zaraz jak kupiłem (2 tyg. temu) to nabiłem przód 2,5 tył 2,8. Wycieku paliwa nie ma także to też odpada. Wydechy są oryginalne (chyba że są wybebeszone przez poprzedniego właściciela) ale nie widzę nigdzie śladów spawania. Jeszcze myślę sprawdzić stan filtra powietrza i świec bo wydaje mi się że to też ma jakiś wpływ. A synchro też może mieć jakiś duży wpływ na spalanie?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:05, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wąski
Zetofil
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:23, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Może mieć wpływ, ale narazie skupiłbym się na bardziej "przyziemnych" podzespołach. Sprawdz ten filtr powietrza, bo jesli jest przytkany to maszyna potrafi zjesc 20% wiecej paliwa, ale nie łudziłbym się za bardzo. Zety tak pala i chyba bedziesz musial sie przyzwyczaic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:07, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Moj na trasie przy predkosci 110-130 palil 5.5-6 litrow testowane w czasie jazdy z Mariuszem, w jego Zecie wyszlo 0.5 litra mniej. Jak lecialem sam do Warszawy i predkosci byly naprawde konkretne to wypil mi jakies 13 litrow (Mława - Łomianki czyli jakies 110 km). Ewidentnie masz cos nie tak z moto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rat
Zaglądacz
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GS Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:16, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie to wyszlo mi na trasce 6,4 litra przy tak 120-130. w miescie przy dynamicznej jezdzie ok 7,5-8. ale przy palowaniu na bank 10 bierze u mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Stary wyga
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:45, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Po zmianie Zeta z 750 na 1000 jedyną różnicą jaką zauważyłem, jest zużycie paliwa. W tym sprzęcie, to się gigantyczny wir w zbiorniku robi. Muszę się jednak przyznać, że na ten wir znaczący wpływ miał sposób jazdy. Tak samo jak Adam, ja nie mogłem się nacieszyć dźwiękiem zmodyfikowanych kominów Scorpiona, swoją wariacką jazdę mało co nie przypłaciłem 15 kilometrowym spacerem. Na rezerwie od momentu kiedy pierwszy raz błysnęła, do momentu pierwszych oznak braku paliwa, przejechałem zaledwie kilkanaście kilometrów. Do domu dojechałem, ale do końca z prędkością max 60.
Inną historią jest wyprawa moja na z750 i Cerba na z1000. Przy identycznych warunkach, na tej samej trasie, z1000 miał tylko o 0,5 l większe zużycie paliwa, czyli około 5,5 l.
W zecie ciśnienie z tyłu powinno mieć 2,9 tak mała różnica nie ma wpływu na spalanie. Oprócz filtra i świec koniecznie sprawdź regulację zaworów. Wtrysk zazwyczaj się nie rozregulowuje, ale sprawdzić nie zaszkodzi.
Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia Nie 20:47, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:23, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Też stawiam na regulacje zaworów, zet w miarę użytkowania skraca luzy zaworowe wiec zawory pozostają dłużej otwarte co za tym idzie spalanie wrasta, co do filtra powietrza to wpływ na spalanie jest minimalny bo to nie gaźnik, na wtrysku moto nie zassie więcej paliwa w przypadku brudnego filtra. Mi na trasie przy prędkościach 120-150km/h pali około 7l/100km, w mieście nie liczę spalania bo zawsze jest inne , mam przelotowy wydech 4-1, filtr k&n i Power Commander, chyba wszystko jest dość dobrze zestrojone bo apetyt jest umiarkowany:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
loozzz
Zetofil
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:23, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
a jak założycie nakładkę na siedzenie i dodacie mu sportowego wyglądu to wciągnie nawet 14 Tak dla zasady
Myślę, że w przypadku takich motocykli nie powinno mieć to znaczenia.
Czy pali 6 czy 10.... Chyba tym się człowiek nie kieruje kupując sportowe moto.
Jeśli chodzi o oszczędność to polecam GS-a 500 Nawet 4,5 spali na trasie Miałem to wiem
Tylko co z tego jak po 3 mieś trzeba zmieniać moto, bo brakuje mocy.
Niech moc będzie z Wami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:35, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
loozzz napisał: |
Myślę, że w przypadku takich motocykli nie powinno mieć to znaczenia.
|
Nie do końca się z Tobą zgadzam, jeżeli ktoś używa motocykla hobbystycznie to faktycznie spalanie na poziomie 10 litrów nie robi na nim wrażenia ale są tacy jak ja, którzy przez kilka miesięcy w roku robią codziennie na moto sporo kilometrów i wtedy każdy litr na setkę ma znaczenie, bo w ciągu tych kilku miesięcy robi się kilka tysięcy złotych więcej Po drugie konkurencja "pali" mniej, oczywiście Zet ma spory moment i musi swoje spalić ale spokojnie konstruktorzy mogli by się postarać o mniejsze spalanie. Wszystkie 600ki supersport palą mniej i nie jeden supersport w litrze. A Zet to motocykl w pewnym sensie "ujarzmiony sport" więc powinien łykać mniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
loozzz
Zetofil
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:43, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
[/quote]
i wtedy każdy litr na setkę ma znaczenie, bo w ciągu tych kilku miesięcy robi się kilka tysięcy złotych więcej [/quote]
z tymi tysiącami to chyba trochę przesadziłeś... kilka stów, to ok.
Oczywiście zgadzam się, że zależy ile i jak ktoś jeździ... Tak czy siak kupując litra, trzeba się liczyć, że nie będzie to 5-6 litrów. Miałem fireblade i też wciągał sporo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdamFilip
Zetofil
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:36, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zetem trzeba robić zamieszanie na mieście i dlatego konstruktorzy nie zastanawiali się nad poziomem spalania wieje, ryczy, staje na koło i zajebiście wygląda i ja właśnie tym kierowałem się przy zakupie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:26, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Z tymi tysiączkami to jakaś porażka. Moja Z750S nigdy nie pali więcej niż 5,5 litra a zawsze mam kufer i trochę w nim gratów.
Pozdrawiam
Jacek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:28, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
loozzz napisał: |
z tymi tysiącami to chyba trochę przesadziłeś... kilka stów, to ok.
|
Proste wyliczenie:
Codziennie robię motocyklem przynajmniej 100km (nie wliczam niedziel, kiedy zazwyczaj jest to kilkaset ale ponieważ zdarzają się dni, kiedy nie jeżdzę, to średnia wychodzi tak jak napisałem wyżej).
100km dziennie = 3000km miesięcznie
Przy spalaniu 7l/100km = 210l miesięcznie x 4,20zł = 882zł miesięcznie.
W tym sezonie jeździłem 8 miesięcy, czyli 882zł x 8m-cy = 7056zł.
Przy spalaniu 10l/100km = 300l miesięcznie x 4,20zł = 1260zł miesięcznie. 8m-cy x 1260zł = 10080zł.
Różnica przy spalaniu 7l/100km, a 10l/100km wynosi 10080zł - 7056zł = 3024zł !
Tak więc wystarczą podstawy matematyki aby to zrozumieć
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:29, 30 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|