Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jagna
Bywalec
Dołączył: 28 Gru 2016
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:54, 14 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Podziwiając od kilku lat historie motocykli znanych mi bliżej lub dalej doszłam do wniosku, że są trzy główne przyczyny tak małych przebiegów w kilkuletnich motocyklach:
1. Stuningowany licznik ( i tu nie tylko Polacy ale Niemcy i Słowacy są w czołówce).
2. Kraksa/awaria która uziemia moto na dłuższy czas.
3. Prawdziwe małe przebiegi, rzecz raczej rzadka, bo mało kto kupuje drogie moto wiedząc, że wyskoczy nim dwa razy w roku koło komina i raz na zlot w Częstochowie
Więc jak widzisz w trzylatku 5tys to naprawdę dobrze go sprawdź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kopi800
Bywalec
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:31, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
jagna napisał: | Podziwiając od kilku lat historie motocykli znanych mi bliżej lub dalej doszłam do wniosku, że są trzy główne przyczyny tak małych przebiegów w kilkuletnich motocyklach:
1. Stuningowany licznik ( i tu nie tylko Polacy ale Niemcy i Słowacy są w czołówce).
2. Kraksa/awaria która uziemia moto na dłuższy czas.
3. Prawdziwe małe przebiegi, rzecz raczej rzadka, bo mało kto kupuje drogie moto wiedząc, że wyskoczy nim dwa razy w roku koło komina i raz na zlot w Częstochowie
Więc jak widzisz w trzylatku 5tys to naprawdę dobrze go sprawdź. |
Zgadza się, sam jeżdżę mało, bo mój 6-cio letni SX ma 20 tys. km, to wychodzi jakieś 3,3 tys. km/rok. Temu gościowi wychodzi jakieś 1,8 tys./rok.
Zasadniczo to jest możliwe i spotkałem już takie przypadki, np. mój kumpel, który przez dwa lata nie jeździł wcale, jednakże cena takich egzemplarzy jest wyższa niż średnia dla danego rocznika.
Dzisiaj zadzwonię do gościa- zobaczymy co jest grane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:34, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Szczerze to nie wieżę w takie cuda ale się zdarzają
|
|
Powrót do góry |
|
|
kopi800
Bywalec
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:24, 15 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rozmawiałem przez telefon z tym właścicielelem, który sprzedaje tego SX-a i facet twierdzi, że motocykl jest całkowicie bezwypadkowy i nie był ani naprawiany ani też przerabiany, ma jeszcze oryginalne opony. Co więcej, cena jest do negocjacji!
Pytałem się o ten czerwony dzyngs do regulacji tylnego zawiasu i mi powiedział, że jest pierwszym właścicielem i taki był od nowości, przebieg też autentyczny, ma książkę serwisową. Twierdzi, że sprzedaje, bo ma trójkę dzieci i absorbującą pracę, więc nie ma czasu na motor.
Facet ma tego SX-a w kredycie, więc Brief jest w zastawie w banku. Jeżeli się zdecyduję go kupić, to facet wpłaca resztę kredytu do banku i odbiera Brief i mi go przekazuje. Myślę, że można to zrobić tak, że ja wpłacam za niego część kredytu do banku tytułem części ceny sprzedaży a resztę ceny bezpośrednio jemu.
Warto jednak sprawdzić u jakiegoś Dealera Kawasaki albo najlepiej tam, gdzie ten motocykl był kupiony, czy faktycznie do zielonego SX-a z 2014 roku montowali czerwony regulator tylnego zawiasu - bo to jest co najmniej dziwne. Być może to jest rocznik 2013 ale model 2014 i może na początku produkcji tak było, że faktycznie montowali czerwony dzyngs do zielonego...
Pytanie do Jagny:
Jakie dokumenty trzeba mieć, żeby zarejestrować u nas moto z Niemiec?
Kiedyś ściągałem Hondę z Niemiec ale to było 10 lat temu, więc coś może się zmieniło?
Ostatnio zmieniony przez kopi800 dnia Sob 20:30, 15 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagna
Bywalec
Dołączył: 28 Gru 2016
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:17, 16 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiem ile się zmieniło, bo to moje pierwsze moto od Niemców. Żeby zarejestrować musisz mieć brief (dowód rejestracyjny) i umowę kupna sprzedaży albo fakturę.
A co do dzyndzla, to myślę,że jest bardzo nikła szansa, że w fabryce się pomylili i ja bym odpuściła to moto. U nas bite moto z tego rocznika kupisz za 30 tys, więc ta cena do negocjacji to żadna okazja. Rozumiem, ze trudno się oprzeć ale zajrzyj do serwisu z motocyklem na dokładne oględziny zanim podejmiesz decyzję. Mój kolega ostatnio walnął frontem w samochód i opony zostały nienaruszone, choć cały przód moto jest do wymiany (nie wiemy jeszcze co z ramą) więc oryginalne opony to jest żaden argument.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:41, 17 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Raczej nie kupił tego moto fabrycznie z czerwoną regulacją zawieszenia, także niech nie wciska Ci bajek Rok 2014 ma szarą regulację i taka powinna być - jest inna - żaden dealer by takiego moto nie wypuścił dla klienta, to akurat mocno widoczny element konstrukcyjny i taki egzemplarz trafiłby z powrotem do centrali na wymianę tej felernej regulacji.
To polift, licznik i malowanie się zgadza, rocznik 2014 - w wersji przedliftowej w ogóle nie było regulacji tylnego zawieszenia (znaczy w każdym moto jest, ale nie każde ma elektrykę czy właśnie taki ręczny wihajster - klucz w rękę i kręcisz amorem - tak jest w przedlifcie).
Zalecana duża czujność podczas oględzin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corter
Dołączył: 08 Kwi 2017
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:44, 20 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ktoś gdzieś kiedyś pisał w jakimś teście, że wersja przedliftowa bez KTRC dziwnie się prowadzi. Zawieszenie tylne jest jakieś mało precyzyjne. Potwierdzacie różnicę, o ile miał ktoś okazję porównać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kopi800
Bywalec
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:45, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Corter napisał: | Ktoś gdzieś kiedyś pisał w jakimś teście, że wersja przedliftowa bez KTRC dziwnie się prowadzi. Zawieszenie tylne jest jakieś mało precyzyjne. Potwierdzacie różnicę, o ile miał ktoś okazję porównać? |
To jakiś mit. Uważam, że prowadzi się świetnie - porównywałem do najnowszego BMW GS 1200, XR 1000, Ducati Multistrada, Suzuki V Strom 1000 - czyli motocykle o podobnej wadze i zapewniam Cię, że SX z 2011 prowadzi się bardzo dobrze, w porównaniu z nimi pod warunkiem, że nie masz kwadratowej tylnej opony.
Ten model według mnie jest dosyć wrażliwy na mocne zużycie opony i wówczas prowadzi się gorzej, ale to chyba raczej normalne zjawisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corter
Dołączył: 08 Kwi 2017
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:02, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Opony-kartoflaki to wiadoma sprawa, ale czy jest rzeczywiście jakaś odczuwalna różnica między wersją z i bez systemów. Nie miałem dotychczas moto z takimi ulepszeniami, więc nie wiem czego można się spodziewać w praktyce podczas jazdy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kopi800
Bywalec
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:49, 23 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Corter napisał: | Opony-kartoflaki to wiadoma sprawa, ale czy jest rzeczywiście jakaś odczuwalna różnica między wersją z i bez systemów. Nie miałem dotychczas moto z takimi ulepszeniami, więc nie wiem czego można się spodziewać w praktyce podczas jazdy. |
ABS - bezwzględnie musi być, nie bierz wersji bez ABS-u, bo na prawdę się przydaje. Co do KTRC to nie wiem, bo nowszym nie jeździłem. Więcej systemów (ABS zakrętowy i anty wheeli) ma tylko najnowszy model 2017, ale to już inna półka cenowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Pon 5:29, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Z tego, co pisał REM, 2017 nie ma anty-wheelie. Ma tylko usprawniony KTRC Mój dealer na pytanie, czy nowy model ma coś, jak anty-wheelie wzdrygnął tylko ramionami
Co do KTRC, napiszę po raz kolejny - warto. Naprawdę pomaga podczas jazdy, przejedź się z tym systemem i sam sprawdź, bo ciężko opisać. Mi uratował parę razy dupę podczas przelotu w pełnym deszczu i raz na zjeździe z ronda, gdzie ktoś sypnął sobie trochę piachu A ABS to już w ogóle podstawa podstaw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kopi800
Bywalec
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:09, 24 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Kurcze, to już nie wiem co z tym anty-wheelie , ma czy nie ma, bo materiały prasowe mówią, że ma ale faktycznie dealerzy nie wiedzą dokładnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagna
Bywalec
Dołączył: 28 Gru 2016
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:52, 19 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Zrobiłam pierwsze 7tys i z przykrością zauważyłam, że mam mocno porysowaną szybę od środka, to jakaś nadwrażliwość tych szyb (Puig) czy moja jest jakaś felerna?
Widziałam w innym wątku, że ktoś montował szybę Zero Gravity, sprawdza się lepiej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:49, 19 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
jagna napisał: | Zrobiłam pierwsze 7tys i z przykrością zauważyłam, że mam mocno porysowaną szybę od środka, to jakaś nadwrażliwość tych szyb (Puig) czy moja jest jakaś felerna?
Widziałam w innym wątku, że ktoś montował szybę Zero Gravity, sprawdza się lepiej? |
Jak to od środka? Możesz wrzucić zdjęcie?
Ja na moim Puigu mam nalatane ponad 12K i zero oznak zużycia czy rys
|
|
Powrót do góry |
|
|
jagna
Bywalec
Dołączył: 28 Gru 2016
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:43, 19 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Od strony kierowcy znaczy (czyli ta część gdzie kamienie raczej nie uderzają), podejrzewam, że to rękawiczki, bo letnie mam z plastikami ochraniaczy nadgarstków na zewnątrz a pcham je tam od czasu do czasu.
W VFR miałam szybę MRA i nic takiego się nie robiło a rękawiczki te same.
Nie wiem czy na fotach będzie coś widać, bo jest cała utytłana w owadach a dzisiaj odstawiam Ziutka do mechanika i na myjnię nie ma sensu jechać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|