Użytkowe obroty w Z1000

arczimi

Niech będzie, Wink

Bardziej intereseje mnie informacja o minimalnych obrotach na danym biegu.
I tyle
Najlepsze jest to,że chyba za stary jestem Laughing

Kiedyś coś takiego w instrukcjach do motocykli było.
Kiedyś mnie to niespecjalnie interesowało. Teraz mam nowe moto i chciałbym wiedzieć, nawet w serwisie nie potrafią udzielić mi informacji.
Z drugiej strony, ostatnio nie miałem okazji jeździć. Jutro zobaczę przy jakim biegu i ilu obrotach pokazuje się ten znaczek na wyświetlaczu który informuje o optymalnej jeździe ekonomicznej.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie

pitrak

Widzisz w "Z-etach" instrukcja podaje jedynie obroty i przebieg do którego nie powinno się ich przekraczać do chwili dotarcia motocykla Smile

lecz po tym okresie (przebiegu) nie podaje niestety żadnych innych ( chyba ważnych dla niektórych osób Very Happy

) parametrów , które byłyby istotne do eksploatacji Smile

A co do minimalnych obrotów to mogę jedynie powiedzieć , że tak zwana "DZIURA" istnieje jedynie gdzieś około między 800 a 1500 obr/min. Wink

silnik pracuje wtedy bardzo luźno i wymusza na nas zmiany biegu na niższy Wink

Vale_46

Pozdrów kolegę od goldwingów... ale proszę Cię nie duś biednego zeta na 3 tys obrotów!!!
Producent jasno określa, że w fazie docierania (800km) lepiej nie przekraczać 4,5 tys, potem (do 1600km) nie więcej niż 6 tys obrotów. Po dotarciu "sky is a limit!"
To jest silnik wysokoobrotowy, optymalne warunki spalania będzie miał od 4-10 tys obrotów. Wiadomo, ze przy limitach dolnych (duszeniu 40kmh na 6-biegu) spalanie nie jest optymalne, komputer robi co może ale potrzeba mu wiatru! Natomiast przy "odcince" prędkość obrotowa elementów jest spora, spada wydajność chłodzenia i jazda na 1-dynce po autostradzie z prędkością 110kmh skończy się upieczeniem silnika.
Wystarczy zwykła rozwaga! Pełen zakres obrotów użytkowych 1100-11500rpm ze świadomością, ze ekstrema lepiej używać krótkotrwale.
Ja jeżdżę tak aby mieć odpowiednią dynamikę pod ręką w zależności od sytuacji na drodze... i tyle!
Po co jeździć poniżej obrotów biegu jałowego???
Dlaczego miałbym jechać po niemieckiej autostradzie 120kmh (6tys rpm) kiedy mogę śmignąć 220kmh??!!
(to pytania retoryczne... nie oczekuję odpowiedzi... Wink

)

kopi800

Pitrak, masz rację, ale jak tu nie turlać się przez wioskę 60km/h na szóstym, kiedy właśnie SX tak dobrze sobie z tym radzi, ten silnik rozwala elastycznością no i prawie nie ma sobie równych Very Happy

arczimi

avator

kopi800

Arczimi,

wydaje mi się, że schodzenie do 2 tys. obr. nie zaszkodzi silnikowi podczas normalnej jazdy. Ja tak robię i wprawdzie najechałem od nowości tylko 13 tys. km, ale też nie zauważyłem jakichkolwiek problemów ani większego zużycia oleju itp.

Dla pocieszenia: silnik Z 1000/ SX jest żywotny i raczej bezawaryjny - odsyłam do niemieckiego MotorradMagazine, gdzie był test długodystansowy Z1000 na 50 tys. km. Po tym przebiegu silnik rozebrano na części i......nic! Żużycie w normie, żadnego przekroczenia wartości granicznych, żadnych poważniejszych napraw na tym dystansie.

Dla porównania w tym samym MotorradMagazine zrobiono niedawno test BMW GS 1200 i po 44 tys. km walnęła skrzynia!!!

arczimi

Doszedłem do wniosku, że będę jeździł jak dotychczas ale z obrotami około 3 tyś. Nie podoba mi się głos wydechu-jak szlifiera... a do szlifierek mam awersję...

pitrak

Aby uzyskać odgłos silnika jak w "szlifierkach " Laughing

he he he

musiałbyś podciągnąć obroty po wyżej 7 tys. obr/min Wink

arczimi

nieistotne, tak czy inaczej nie jest to dźwięk który mi do końca odpowiada. Wink

mihoo

Kolego arczimi,z tego co tu napisałeś wynika,że szukasz przysłowiowej dziury w całym,pójdę dalej - po co kupowałeś Zeta,skoro nic nie pasuje?!
No a to porównanie z "czopkami" jest nie na miejscu - nic się nie zgadza: charakterystyka,zakres,dźwięk,pozycja,przeznaczenie...,nawet wiatr we włosach inny! Rolling Eyes

pitrak

he he he

Nie

no mihoo

nie jest tak źle Smile

he he he

kolega ma ochotę tak a nie inaczej jeździć i chwała Mu za to Smile

tak samo chciał i kupił sobie taki a nie inny motocykl Smile

i też dobrze Very Happy

tylko temu się dziwię Confused

arczimi

Skończyło się na matowym Z1000 ABS, motocykl mi się podoba i tyle. Prowadzi się go również dużo łatwiej. Tylko ten dźwięk... Przyzwyczaję się. Pitrak, dzięki za zrozumienie- każdy jeździ tym co mu w danym momencie pasuje. Były cruisery i power cruisery a teraz jest Zet i tyle. Ponieważ kupiłem nowego tak szybko nie sprzedam. A potem.. kto wie.
Czy ja wiem czy VZR-a 1800 nie można porównać .... Wyglądowo na pewno, ale co do jazdy?. Niejeden na ścigaczu robił oczy jak oglądał tył mrówka...

A tak na marginesie nie przypominam sobie abym pisał coś o SX-ie. Ale cóż, może za dużo masła? Wink

Szczerze mówiąc nie miałem nawet jazdy próbnej, kupiłem " na wygląd" Smile

Wydałem ostatnio spoooro kasy na akcesoria.Dlatego nie przewiduję póki co zmiany wydechu. Jak przyjedzie do mnie kurier i zamontuję świecidełka to wrzucę swego zeta do galerii.

pitrak

UPS

SORRY

Ale myślałem , że to Ty napisałeś Sad

http://www.z1000.fora.pl/powitalnia,6/witam-wszystkich,8536.html#137706
W takim razie przepraszam za pomyłkę Wink

arczimi

przecież mówię, że za dużo masła Wink

Ciekawe, nie przypominam sobie bym SX-a brał pod uwagę. Rolling Eyes

	Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z1000/Z1000SX	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny
Strona 2 z 3