Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morreta
Dołączył: 29 Sty 2018
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:51, 27 Lut 2018 Temat postu: Z1000 czy CB1000R czy XJR 1300 |
|
|
Siema,
nie wiem czy temat już był czy jeszcze nie, bo nie znalazłem w lupce ( jeśli był to proszę o nakierowanie gdzie ).
Szykuję się do zakupu Z1000, ale cały czas mi się kołacze po głowie CB1000r i XJR1300. Zastanawia mnie spalanie Zeciora, a ma to dla mnie znaczenie bo w sezonie robię około 7-10 tyś km.
CB1000R bo mimo wszystko to sprzęt, który "podobno" pali mniej i z tego co czytam to niezawodność tych silników też robi swoje. Nie wiem ile w tym prawdy, bo hondy jeszcze nigdy nie miałem.
XJR1300 bo jest to silnik, który jest nie wysilony i wiem, że to moto może przejechać wiele km dzięki czemu starczy mi na długo.
Za to Z1000 jest z tego najładniejszy, ale z tego co czytam to pali nie mało i też pytanie jak wygląda jego awaryjność/koszta eksploatacyjne ?
Ostatnio zmieniony przez Morreta dnia Wto 20:51, 27 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
REM
Stary wyga
Dołączył: 26 Wrz 2015
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chester Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:31, 27 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Trzy świetne sprzęty,jeszcze bym dodał suzi 1400 tylko w moim przypadku do jazdy długodystansowej wybrałem po raz drogi SX-a super ochrona przed wiatrem i deszczem owiewki lepsze od bandziora 1250 R .Tylko ze wszystkie te 4 motocykle jednak palą i to nie mało w dodatku nie mają takiej elektroniki co SX która pomaga przy jeździe.Ale to jest moja opinia użytkownika Z1000SX.
Ja robię 10.000 mil rocznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morreta
Dołączył: 29 Sty 2018
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:44, 27 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Mi chodzą po głowie tylko nakedy, ponieważ uwielbiam je i głównie jeżdżę po mieście, albo trasy 100-150km i to dziadkowym tempem wtedy
Ze spalaniem się liczę na poziomie 6,5-7 w mieście przy normalnej jeździe, trasa oczywiście mniej, ale gdy przeczytałem, że ludzie z forum piszą że ich Zety palą po 9-12 litrów to trochę mnie to przeraża.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jak będę się bawił to każdy z tych sprzętów wciągnie paliwo w dowolnej ilości....
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:49, 28 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
XJ 1300 do miasta to trochę lipny wybór Miałem okazję jeździć na tym sprzęcie i jest on po prostu ciężki. Kultowy czołg, ale strasznie ciężki no i technologia już nie ta. Z CB nie miałem do czynienia, natomiast nie bez powodu masa ludzi stawia na duże Zetki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morreta
Dołączył: 29 Sty 2018
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:03, 28 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Z ta technologia to już bym nie przesadzał, xjr1300 to wcale nie taka stara produkcja
W takim razie jak wyglada sprawa kosztów eksploatacyjnych w dużym Zecie i czy realne jest spalanie na poziomie około 7 litrów w mieście ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
arczimi
Bywalec
Dołączył: 20 Lip 2014
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:12, 28 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Miasto spokojnie możesz przejechać na 6 biegu... oczywiście w granicach rozsądku. Tak więc moim zdaniem da radę. Przy " normalnej " jeździe nie ma szans.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dicio
Z-zlot friend
Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 1596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolnyśląsk- Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:39, 28 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
No dokładnie skutery palą 5 przy pojemności 50 a Z 1000 ma spalić 7 ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiaczq
Zaglądacz
Dołączył: 20 Mar 2016
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FSL/FSU Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:21, 28 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
XJR wg mnie genialny silnik, jednak trochę przyciężkawy. Szalę goryczy przelewa strasznie miękki, pływający przód, nawet wymiana sprężyn na progresywne i zalanie gęstszego oleju za dużo nie poprawiło:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madras
Z-zlot friend
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:50, 01 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Mogę polecić CB1000r swoją zrobiłem już ponad 65 tys.km jedyna awaria to spalenie się jednej cewki w alternatorze ( przy przebiegu ok 62 tys. km ) regeneracja i lata dalej , moto bardzo dobrze się prowadzi , jest zwinne , wybacza dużo błędów , w porównaniu do Z750 2008r dużo łatwiej ją złożyć w zakręt , ciągnie fajnie od dołu , co do spalania to do rezerwy ( na 13 L ) robię od 200 do 240 km więc nie jest źle - a wymieniałem jeszcze sondę lambda do zaczęła mi dużo palić , co do wad to słabo świeci przednia lampa (założyłem soczewkę i xenon ) .Rocznie robię ok 15 tys, km i jest to bardzo wygodne moto można nawijać setki km. bez zsiadania .
|
|
Powrót do góry |
|
|
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:56, 01 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Madras napisał: | Mogę polecić CB1000r . |
Madras Ty chyba jako jedyny doceniasz jazdę nakedem , tyle km w upale i deszczu i jednak można
Autor posta ma duży dylemat, celuje w nakeda i w nakeda ale po głowie mu chodzi krążownik i nie jakiś czołg tylko to inna kategoria motocykla ochrony przed wiatrem, wagą i przeznaczeniem
Morreta
zetke 1 gen wydano w wer.N i S ale S ( mówiono nawet na to "eS Kasse" ) starzy forumowicze pamiętają , dodam że "Z" zawsze od urodzenia był nakedm , potem była 2 i 3 gen oczywiście w nakedzie ,jednakże motoryzacja ewoluuje z każdym rokiem i komuś coś przyszło do głowy i wyszło też "Z" tylkoz dopiskiem "eSX klasse".
Jeżeli masz dylemat czy FJR czy zetke to weź SXa i nie pożałujesz , będziesz mieć mały krążownik jak i zapierdalacz na tor .
Nie będę Ci prawił morałów bo to Twoja decyzja ,która jest totalnie rozdarta i bije w dwa inne światy , mniejsza o to , tak w skrócie -moje zdanie
FJR - połykacz kilometrów , komfort jazdy, super ochrona przed wiatrem , oszczędne spalanie jak na taką lochę +kufry, mega trwały silnik .
Z1000 / SX - to też dwa mniejsze światy ale możesz iść na kompromis , przyjmujesz wszystko "na klate" albo trochę spokojnie ,bo w SX jest nie wiele gorszy ,no po za jednym ,lepszy v-max ale dla mnie to się akurat nie liczy .Silnik bardzo trwały , małe koszty eksploatacji . łatwy w serwisowaniu.
Nie mniej jednak jestem zwolennikiem nakeda , trasa 700km w jeden dzień to takie małe pierdnięcie w gacie
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosol
Bywalec
Dołączył: 23 Maj 2016
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:30, 02 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
ale on napisał XJR 1300 anie FJR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morreta
Dołączył: 29 Sty 2018
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:56, 02 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Dzięki ale tak jak rosol pisał ja myśle tylko o napędach
Swoje ducati st4 tez miałem przerobione na naked
Patrzę na ta trójkę ze względu na ich charakter/pancernosci i paliwozernosc.
Mam około 190cm, dlatego wiem ze w pełni wygodnie to mi będzie tylko na krążownikach, ale ze względu na to ze jeżdżę 90% sezonu po mieście i okolicach to bie chce turystycznego moto, który do przeciskania się w korku nadaje się tak samo jak do robienia akrobacji powietrznych na nim...
Szukam czegoś co będzie miało około 100-120 kucy, około 90-110 Nm i przy tym paliło tyle żebym nie musiał wybierać między paliwem a jedzeniem
Wiem, ze szukam motocykla, który na dobra sprawę nie istnieje i stad ten wpis żeby znaleźć z wasza pomocą jakiś kompromis i sensownie spożytkować pieniądze, które przeznaczam na moto (15-20 tys ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madras
Z-zlot friend
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:09, 02 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Najlepiej to przejedź się i na Z1000 i na CB1000r bo moce podobne , wygląd diametralnie różny i prowadzenie też różne i kupuj tego na którym będziesz sie lepiej czuł .
|
|
Powrót do góry |
|
|
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:09, 02 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
rosol napisał: | ale on napisał XJR 1300 anie FJR |
spoko mój błąd jak to w życiu bywa nie pomyli się ten co nic nie robi czyli oczytany teoretyk , oczywiście przepraszam wszystkich za błędną odpowiedź.
Dla autora tematu - xjr jest nakedem mało tego typowym klasykiem i polecam każdemu takim motkiem się przejechać , 1300 pod dupą ?na pewno zrobi robotę
odczucia będą inne niż do jazdy z zetką , ale nie chodzi przecież o moc , prestige, desing ...więc skróćmy to wszystko do przyjęcia na klate
a pytania o to że to, nie wygodne , że nie jedzie , że dużo pali, że staro wygląda ,że go zdradziła i dała innemu...
Wybierz i zdecyduj to co ci leży w duszy i na sercu , to z czym masz się utożsamiać , nie sugeruj się tym że "tata kolegi szwagra ciotki .... powiedział bo on nie wiedział ,ale myślał ...
że...naoglądał się filmów na YT i...
- " Mechanik-Doradca od zaraz"
- " byłem,jechałem i w chuj widziałem "
- " pokaż mi portfel a polęcę ci mechanika"
Morret
dlatego sam musisz podjąć decyzję !!! Wybór zostawiam Tobie lub forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltron
Znajomy
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:39, 04 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Pozwolę sobie to tutaj wkleić
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja bym brał hondę, ze względu na zwinność, niskie spalanie i monowahacz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|