Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna
  FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 
Pierwsze moto
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z750/R/S/Z800/Z900
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jakub
Gość






PostWysłany: Pią 1:02, 18 Gru 2009    Temat postu: Pierwsze moto
Witam!
Zacznę od tego, że prawko będę robił dopiero po nowym roku..styczność z jednośladem miałem tylko w bardzo młodym wieku (simson, motorynka).
Szukam pierwszego motocykla i w oko wpadł mi właśnie mały Zet...
Najładniejszy motor jaki w życiu widziałem..

Czy jest to dobry wybór na pierwszy motocykl??

Mam 24 lata, znam siebie i wiem, że nie będę odkręcał na maxa. Tylko czy nie jest to moto zbyt trudne do opanowania przez początkującego??

Odkąd zobaczyłem ten motocykl inne dla mnie nie istnieją..nie ważne co by to było..Z 750 jest moim ideałem. Tylko czy jest to dobry wybór jako pierwszy??
Powrót do góry
Ulaaa
Stary wyga



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:02, 18 Gru 2009    Temat postu:
Ja po 18 tys. na cb500 na małym Zecie daje sobie rade, ale czy bez wcześniejszych umiejętności bym dała ?!
Któryś z chłopaków kupił Zeciora na pierwszy sprzęt Smile
Niech mężczyźni się wypowiedzą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdamFilip
Zetofil



Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:06, 18 Gru 2009    Temat postu:
Ja nie wierzę w cuda i kupuj jeśli znasz siebie. Moto pięknie się prowadzi, a Jak masz poukładane to nie będzie problemu, trochę umiaru, bez popisów przed kumplami i nabierzesz wprawy. Moto zajebiste, tylko tyle Ci napiszę. Jak kupisz dobry egzemplarz to będzie Ci długo służył, najwyżej przesiądziesz się na 1000. na Z750 i tak można robić cuda, ja z uwagi na wagę Very Happy kupiłem Z1000. Jeśli chodzi o "odkręcanie na maxa" to i tak długo nie wytrzymasz Wink Mój chrześniak jeździł skuterkiem i wsiądzie na Derbi Sendę 125 ale jest w miarę ogarnięty i chyba takie są przepisy ale po 125 na pewno będzie mały Zet.

Ostatnio zmieniony przez AdamFilip dnia Pią 9:09, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wąski
Zetofil



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:26, 18 Gru 2009    Temat postu:
Ja na moj pierwszy serio motocykl kupilem Z1000 i wcale nie zaluje. Wyglada zajebiscie, chodzi jeszcze lepiej i prowadzi sie naprawde przyjaznie. Oprocz tego ze juz dla kazdego sasiada i pani ze skarbowki jestem jezdzacym trupem to sie nie przejmuje bo to ja kieruje motocyklem a nie motocykl mna. Z odkrecaniem fakt trzeba sie powstrzymywac bo po przekroczeniu 6 tys obrotow z tlumika slysze głos: "szybciejj!!!!!". I jesli mowisz ze sie bedziesz opanowywal to zycze Ci tego bo mi sie to narazie srednio udaje. Pare tyg temu przez miasto jechalem ....zdecydowanie za duzo Razz, ale jesli mam polecac sprzet to tylko Zet. Pozdro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ulaaa
Stary wyga



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:16, 18 Gru 2009    Temat postu:
tłumik mówi "szybciej" i wacha spierdala Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wąski
Zetofil



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:36, 18 Gru 2009    Temat postu:
Cos za cos Ulenko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marian_kozaky
Bywalec



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twierdza Modlin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:03, 18 Gru 2009    Temat postu:
Ja tam jestem zwolennikiem jednak trochę innego podejścia. Zacząłem od ER-5 i uważam, że takie stopniowanie jest o wiele bardziej przyjazne dla kierującego. Potem jeździłem Fazerem 600 a teraz Z750S. Nie żałuję tej drogi bo obydwa pierwsze motocykle nauczyły mnie respektu do mocy, uświadomiły braki w wyszkoleniu i technice jazdy. Nie obyło się bez gleby parkingowej co jest raczej normalne u początkujących. Oczywiście można wsiąść od razu na 1200cm3 ale czy jest w tym jakiś sens? Nie mówiąc już o tym, że w 80% i tak nie wykorzystujemy możliwości naszych maszyn... Szczególnie, że 90% czasu jeździsz po mieście. Podsumowując: jeżeli zależy Ci na lansowaniu się po miejskich bulwarach albo przed klubami - bierz Zeta, jeżeli faktycznie po prostu lubisz nawijać kilometry i poszaleć czasem to jednak pomyśl o jakimś stopniowaniu. Pamiętaj, Kubica też zaczynał od gokartów... Moim zdaniem wsiadanie od razu na duże moto odbiera przyjemność z nauki i sprawia, że zamiast cieszyć się jazdą, całą uwagę poświęcasz na utrzymanie maszyny i swoich pokus na wodzy. Pamiętaj, że łatwo jest odkręcić manetkę ale już dużo trudniej równie sprawnie zahamować, szczególnie awaryjnie. A uwierz mi, że pokusa jest duża. A nawet tym większa im mniejsze ma się pojęcie o jeździe jednośladem. A jak sam zauważyłeś doświadczenie masz marne. I nie licz na to, że po kursie na prawko zmienisz się w Valentino Rossi'ego Smile Możesz mi wierzyć, że na początku takie 500cm3 też potrafi zaskoczyć, a i na pewno objedziesz większość samochodów spod świateł. Mój ojciec fajnie kiedyś powiedział: "Szybcy nie zdążą nabrać doświadczenia". Myślę, że to trafne spostrzeżenie. Jak to ktoś kiedyś napisał: "Do lata się wykruszą...". Oczywiście nie jest moją intencją Ciebie straszyć Smile decyzja należy do Ciebie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ulaaa
Stary wyga



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:55, 18 Gru 2009    Temat postu:
ja się też ciesze że jeździłam cb 500 bo jakbym wsiadła od razu na coś mocnego to potem już nigdy nie spróbuje nic w dół tylko w górę z mocą.
Respektu rzeczywiście się nauczyłam nawet na tej mniejszej pojemnosci, glebe na stojaka na parkingu miałam dwa razy bo zabrakło mi nóg- miałam klatke więc nie było żal, żadnej krzywdy.. jakbym Zeta teraz wywaliła z takiego błachego powodu że nie miałam doświadczenia w tym jak stawać to bym się wściekła.. Nie raz ręka na początku mi się obsunęła na manecie i byl mały strzał ze sprzęgła ale z 58KM nie było tragedii Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BAD CAT
Bywalec



Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: NISKO
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:00, 18 Gru 2009    Temat postu:
jezdzilem rok yzf 600 thundercat po zamianie na z1000 wrazenia bez porownania .jesli odkrecisz lepjej trzymaj sie dobrze fajery i oby przednie kolo nie wystrzelilo w gure:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marian_kozaky
Bywalec



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twierdza Modlin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:29, 18 Gru 2009    Temat postu:
Czy uważasz BAD CAT, że świetnie opanowałeś yzf600? Jakie wrażenia są nie do porównania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdamFilip
Zetofil



Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:59, 18 Gru 2009    Temat postu:
Na kumpla gsxr600 i yzf 600 thundercat odkręcam na maxa i nic się nie dzieje. W Zecie od 30 km/h trzeba uważać, bo idzie na koło z gazu czego nie robiły tamte motocykle, ważę 110 kilosów i może to jest przyczyna, każdy kumpel, który dosiada 600 i przejechał się moim Zetem powiedział, że trzeba uważać, a dwóch sprzedało swoje zx7r i kupiło z750. na pewno chłopaku będziesz nie raz przestraszony ale rób co chcesz, każdy Ci powie swoje zdanie. Ja jeżdżę od 3 klasy podstawówki małymi duperelkami i nie raz leżałem za małolata i nie raz płakałem ze zdartymi kolanami. Dopiero na enduro szło mi lepiej, na pewno to była jakaś szkoła jazdy. Poczytaj, pooglądaj, pomyśl i podejmij dobrą decyzję. Znasz siebie najlepiej Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marian_kozaky
Bywalec



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twierdza Modlin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:35, 18 Gru 2009    Temat postu:
Pamiętam jak pojechałem odebrać moje pierwsze poważne moto - ER-5 po przejażdżce miałem walące serducho. W takich chwilach naprawdę trudno zachować rozsądek. I od razu pierwszego dnia dotarło do mnie, że nie jestem miszczem fajery. W głupi sposób zaliczyłem glebę. Bardziej od stłuczonego kierunkowskazu boli urażona duma i myśl, że nie jestem takim dobrym bikerem jak bym chciał. Ale po czasie uświadomiłem sobie, że może właśnie to zdarzenie wyprostowało mój pogląd na swoje możliwości i sprawiło, że ich nie przeceniam a doceniam za to nieobliczalność maszyny jaką jest motocykl Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ulaaa
Stary wyga



Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:45, 18 Gru 2009    Temat postu:
AdamFilip nie strasz kolegi, Ty masz z1000 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdamFilip
Zetofil



Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:08, 18 Gru 2009    Temat postu:
Ulaaa napisał:
AdamFilip nie strasz kolegi, Ty masz z1000 Smile


ja go wcale nie straszę Very Happy Ja bym kupił Z750 Wink później Z1000. Choć sam miałem zamiar kupić Suzuki B-King 1300 prawie 200 koni, jeździłem tym moto w tym sezonie jakieś trzy godziny i nie kupię go pomimo wielkiego kopa. Nawet po rozgrzaniu oponki jadąc 50km/h na trzecim biegu przy dodaniu gazu kręcił kołem. Moc niesamowita ale źle się na nim czułem, troszkę za duży gabaryt i przeważyło to, że zaraz po przejażdżce po 5 minutach wsiadłem na swojego Zeta - to było to - też duża moc ale niesamowicie lekko się prowadzi i jest bardzo zwinny czego nie mogę powiedzieć o B-King'u. uwielbiam Z1000 i niech tak zostanie i mam nadzieję, ze kiedyś zrobią równie wygodny model z większą mocą Twisted Evil

jakub napisał:
Odkąd zobaczyłem ten motocykl inne dla mnie nie istnieją..nie ważne co by to było..Z 750 jest moim ideałem


Podoba mi się to, miałem to samo. Razz


Ostatnio zmieniony przez AdamFilip dnia Pią 16:11, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 16:48, 18 Gru 2009    Temat postu:
To ja jestem tym "szaleńcem", który kupił Z750 na pierwsze moto:) Jak widać żyję, a i bez gleby się obyło. Kupuj chłopie śmiało i nie daj się straszyć, że mały Zet to niewiadomo co Smile O ile masz trochę oleju w głowie to dasz sobie radę. Jasne, że Z750 ma w sobie nieco agresji, ale to dopiero od 6000-7000 obr/min. Do tego zakresu to najnormalniejszy miejski motocykl. Gorąco Ci go polecam, jakbyś miał jakieś pytania śmiało pisz.

pozdr Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 16:49, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.z1000.fora.pl Strona Główna -> Ogólne - Z750/R/S/Z800/Z900 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Boyz theme by Zarron Media 2003



Regulamin