Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czu
Bywalec
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:32, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
takiego sk...syna to powiesic za jaja ze zwial !! szczyt beszczelnosci. A duze masz straty ?? Ja bym od razu do niego bil albo polubowanie zalatwi sprawe albo sadu niedosc ze zaplaci Tobie odszkodowanie to jak przegra sprawe za postepowanie sadowe. A potem walilbym go w ryja.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
FLAMBER
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:45, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
strat trochę jest , reflektor, błotnik,dźwignia hamulca, owiewka to tak na szybko z tego co dało się wieczorem zauważyć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wania123
Stary wyga
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:54, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze jest to, żeby sprawdzić w UFG po numerze rejestracyjnym gdzie jest ubezpieczony tamten koleś i zgłosić szkodę, ubezpieczyciel wyśle rzeczoznawcę który oszacuje szkodę, Policja musi ustalić sprawcę zdarzenia(zapewne to trochę potrwa)i po tym wszystkim ubezpieczalnia powinna wypłacić pieniądze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:46, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Szkoda nerwów żeby z gościem załatwiać sprawę.
1. zgłoszenie na policję
2. zgłoszenie się do ubezpieczyciela sprawcy
3. ustalenie winnego (to juz policja robi)
4. wycena żeczoznawcy z ubezpieczenia
5. jesli gościu sie przyzna to w 30 dni od zgłoszenia masz kase chyba że za mało Ci zaproponują wtedy sadzenie się potrwa ale bezsporna kase dostajesz w 30 dni i masz bodajrze rok aby domagać powiększenia tej kwoty, bądz oddajesz moto do serwisu i to oni sie z nimi ganiaja o kase (tak zwana bezgotówkowa naprawa) wtedy nie interesuje cię praktycznie nic
6. jeśli gościu sie nie przyzna sprawa idzie do grodzkiego sprawa od 2 misięcy do 1,5 roku zazwyczaj sprawy te zamyjają sie w 2 miechy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GRUBY
Z-zlot friend
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: W-WA Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:57, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
sorry za OT.. ale mam pytanie.. czy to Ty masz na bródnie srebrnego przedlifta..???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6235
Przeczytał: 93 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:24, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Trochę mi się w głowie nie mieści,że "niebieski" odmówił przyjęcia zgłoszenia?!?!
Może podejdź raz jeszcze z kamerką/dyktafonem,zapytaj o stopień i nazwisko,uprzedź iż nagrywasz i zgłoś zdarzenie,podaj świadków.....,ciekawe co zrobi/powie.
A jako osoba publiczna nie może zakazać tobie nagrywania.
Powodzenia
PS:a temu "sąsiadowi" to bym "mołotowa" zafundował!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FLAMBER
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:13, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ja latam niebieskim sv w ence , gość o którym mówisz lata na srebrze tyle że w sporcie
jeśli zaś chodzi o zgłoszenie , glina popatrzył na zegarek i powiedział że jest już za późno żeby przyjść kolejnego dnia, generalnie widziałem że jest zainteresowany meczem w telewizji a nie mną
pytanie do juby jak mam ustalic gdzie gość jest ubezpieczonyto po pierwsze , drugie czy koleś nie powinien tam zadzwonic i potwierdzić cała sytuację , boję sie że to bez ingerencji policji nie nastąpi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:39, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
dlatego pkt1. = zawiadomienie w policji, oni spisują zgloszenie po czym wzywają samego podejrzanego + świadkowie jesli gość na przesluchaniu sie przyzna to dostajesz notatke z policji wraz ze wszystkimi danymi typa wlącznie z ubezpieczeniem, jesli jednak się nie przyzna albo dostaniesz ta notatke albo dopiero po sprawie, wtedy musisz prosić o dane sprawcy policję z uzasadnieniem iż chcesz aby wycena szkody odbyła sie jak najszybciej.
ps. notatka jest zawsze dostępna dla obu stron zdarzenia po 24g. od kiedy policja przyjeła zgłoszenie badz od mometu kiedy poprostu kończą dochodzenie.
Ostatnio zmieniony przez juby dnia Sob 18:40, 22 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wania123
Stary wyga
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:56, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
kolego Flamber
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:11, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mi jak zajebali portfel to tez mnie zbywali na policji, ze nie przyjma zgloszenia, bo moglem zgubic (!!!) albo, ze portfel sie znajdzie. Taka sama gadka - przyjsc jutro, b juz pozno. To byla komenda na Malczewskiego. Ale ja sie zaparlem i powiedzialem, ze chcialbym zglosic kradziez - ten do mnie "to bardzo powazne oskarzenie, jestes pewien ze nie zgubiles?". Samo przejscie na Ty juz mnie wkurwilo, ale odpowiedzialem tak samo "nie zgubilem, przyjmiesz zgloszenie czy nie?" - no i kawal chuja z niego, ale pomarudzil i zglosilem.
Oczywiscie odegral sie na mniem bo portfel bez kart bankomatowych i pieniedzy w srodku znaleziono tego samego dnia i doniesiono godzine po moim zgloszeniu, a ten pajac nie zadzwonil do mnie, mimo ze zostawilem numer telefonu. Kosztowalo mnie to jazde do domu i wyrabiane dokumentow (wszystko lacznie z 300zl) a 4 tygodnie pozniej dostalem pismo, ze umorzyli sledztwo i jestem niezbedy to zidentyfikowania portfela.
Da sie, tylko te leniwe pajace zbywaja, jak tylko sie da. Wrocilem dzisiaj od zony ze szpitala i lekarze to ta sama kategoria umysłowa co policjancji - niby madrzejsi, a trzeba im kurwa non stop o ich obowiazkach przypominac.
Przepraszam za jezyk, ale nerwy mnie rozsadzaja dzisiaj...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lonnet
Znajomy
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:35, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem zgosciem się nie dogadasz. Chyba że pójdziecie do niego grupie i przedstawicie argumenty nie do odrzucenia. Skoro Ci powiedział że nie dziś bo późno to go olej i tyle. Idz rano i załatw sprawę, policja też człowiek etc. Przygotuj sobie całą dokumnetację, łącznie z nazwiskami świadków, kto dzie stał etc, ułatwisz w ten sposób wiele rzeczy a w konsekwencji przyśpieszysz sprawę.
MIałem tez sprawę z moim seicento - policja przyjechała, grzecznie z nimi pogadałem i dało się wszystko pozałatwiac bez większych problemów. Podobnie było z wypadkiem na rowerze. Spisałem sobie wszystko, ładnie zeznałem co i jak, mając w głowie dokładnie poukładane zdarzenia. Im mniej się mieszasz w zeznaniach tym szybciej cie wypuszczą . No i pomogą jeszcze a może nawet kawą poczestuja   . Także na loozie, spokojnie załatw temat na policji, a goscia spuść po bandzie. Jesteś w plecy o pare dobrych stówek - nie twój interes by sie z dupkiem dogadywać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FLAMBER
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:53, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
dzięki serdeczne dla wszystkich którzy poradzili mi jak postąpić , zobaczymy co z tego wyjdzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kafarman
Aktywny
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Paryż-Pabianice
|
Wysłany: Pon 23:01, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
no ale zgłosiłeś to na Policji ostatecznie ??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jabloniec
Stary wyga
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3-city Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:37, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
czu napisał: | albo sadu niedosc ze zaplaci Tobie odszkodowanie to jak przegra sprawe za postepowanie sadowe. A potem walilbym go w ryja. | nie do konca tak jest przy ucieczce z miejsca zdarzenia i przy alkoholu to właściciel pokrywa z własnej kieszeni wszelkie koszty włącznie z naprawa twojego moto.
niestety z niebieskimi tak jest. Mnie kiedyś trafił koleś 1,5 promila, wiec musiałem składać wyjaśnię później na komisariacie. Tam tez na korytarzu zgubiłem dow osobisty, znalazł sie jak poszedłem zgłosić zagubienie dowodu, przez 2 miesiące u nich leżał a ja chodziłem z paszportem. Oni najsprawniej działają przy wypisywaniu bloczków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FLAMBER
Dołączył: 16 Wrz 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:39, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
tak , zgłosiłem , jest wszystko spisane jak trzeba , nawet fotki zrobiłem uszkodzeń na samochodzie sprawcy i też dołaczyłem do całości , ciekawy jestem ile to wszystko teraz bedzie trwało i co z tego wyjdzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|