Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misssza
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:12, 07 Cze 2012 Temat postu: Poważny dylemat... |
|
|
Witam
Mam pewny dylemat a dokladnie to zastanawiam sie nad zmianem motka. Aktualny to fazerek 600. Teraz chce sie przesiasc na cos innego. Myslalem na poczatku nad fz1 ale stwierdzilem ze jednak chce sprobowac innej marki a nie tylko ograniczac sie do kamertonow i teraz moje pytanie. Czy ma ktos porownanie z750 i horneta 900 ? Bo mocno zastanawiam sie nad tymi dwoma motorkami. Wiadomo hornet mocniejsza maszynka. Ale zet jest po prostu cudowny. Domyslam sie ze forumowicze bardziej beda za zetem ale chcialbym poczytac jakies konkretne porownania. Z gory dziekuje i pozdrawiam !
Ostatnio zmieniony przez misssza dnia Czw 21:15, 07 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
wania123
Stary wyga
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:39, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
to może Z1000 jak szukasz czegoś większego? myślę że bliżej mu będzie do horneta 900 jak Z750
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kafarman
Aktywny
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Paryż-Pabianice
|
Wysłany: Czw 23:45, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
no i co najwazniejsze z1000 jest równie piękny co z750.
A hornet to tylko hornet
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sledz
Z-zlot friend
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Kobyłka/wwl Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:01, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
mialem horneta 600, nie ma co porownywac do 900 . klasyk z okragla lampa. a po 2 to 900 zostala juz dawno wycofana z produkcji na rzecz 1000siaka. co do czesci jest rynek wtorny, ale nie pakowalbym sie w cos czego juz nie produkuja, ludzie z tym sprzetem powoli juz sie pozbywaja sam sie nie dziwie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
misssza
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:34, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No niestety nie wiem czy dobiore sie do 1000 ze wzgledow finansowych dlatego cos czuje ze bardziej jestem za malym zetem bo mozna nowszy model kupic w cenie 1000.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
strozz
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:13, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
nie no, aż tak cienko mały Zet nie stoi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
misssza
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:25, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No za 15tys jest kilka opcji w miare ladnych. Do tego ja nie poszukuje w idealnym stanie. Po delikatnym szlifie czy z obdrapanymi bokami tez wchodzi w gre jak najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:50, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
kolego a więc jeśli chodzi o porównanie:
900:
-niedopracowane technicznie
-brak wykończenia wizualnego
-dobry i zywotny silnik
- kiepskie wyważenie
- moc niewymiernie oddawana dopiero od wyższych obrotów
- kiepskie materiały (stal)- lagi półki, rama itp ogólnie kiepskie stopy
- wygodne ułożenie kierowcy
-brak jakiejkolwiek osłony przed wiatrem
-częste problemy z hamulcami nissin w tamtej generacji
- konieczna wymiana węży hamulcowch na oploty
-pozatym ten motocykl jest jak golf III wszędzie go zobaczysz.
wygodne siedzenie
z750/z1000
wolał bym 1000 bo jednak bardziej mi sie podoba i czuć moc między nogami
-większa precyzja wykonania
-częstsze regulacje zaworów
-całkiem niezłe materiały użyte
- diodowa lampa z tyłu
-jakakololwiek oslona przed wiatrem
-nietuzinkowość sprzętu
-możliwości modyfikacji wizualnej nieskończone
-doskonała pozycja kierowcy
-niezbyt wygodne siedzenie
- dopracowanie detali wizualnych wszystko jest pozgrywane jak w szwajcaskim zegareczku
-w 750 brak regulacji zawieszenia przedniego i nedzny wachacz tylny.
ogólnie zet wygrywa jak dla mnie. sp zeta zawsze sprzedasz z z hornetem może być lipa:(
|
|
Powrót do góry |
|
 |
misssza
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:21, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dokladnie o cos takiego mi chodzilo ! Dzieki wielkie ! A jak z dluzszymi trasami ? Bo ogolnie dosc czesto jezdze i motor to dla mnie nie tylko zabawka ale i srodek transportu. Czy na jazde z dwoma osobami maly zet daje rade ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
belkot
Świeżak
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto swietej wiezy
|
Wysłany: Pią 14:48, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Co to znaczy dluzsze trasy? 200 km czy 2000 km?
Tak jak pisal poprzednik siedzenie nie jest wygodne ale wystarczy wrzucic zel do siedzienia i juz jest lepiej. Dla pasazera siedzienie jest wygodniejsze w porownaniu do Yamahy r1 a do Aprili RSV4 to jest zajebiscie wygodny fotel. Natomiast w porownaniu do prawdziwych turystykow to siedzienie jest niewygodne. Zawsze jednak istnieje mozliwosc przerobienia siedzienia. Jezeli zamierzasz jezdzic z plecakiem to tym bardziej sie skup na duzym zecie. Wszytsko zalezy od podejscia i nastawienia. Ja swoim zetem bylem na rumuni, przejechalem droge transforgarska i wrocilem. Dalo rade chociaz pare odparzen na dupie bylo ale to chyba przez gorac. Ogolnie zet fajny i na dlugie trasy tez podwarunkiem ze nie bedziesz go porownywal do turystycznych motocykli
|
|
Powrót do góry |
|
 |
misssza
Aktywny
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:34, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No np ok 500km dziennie. Czy jechac zetem to nie bedzie jakas katorga ? Nie mowie ze chce typowego turystyka bo wiecej jezdze po miescie ale zdarzaja sie tez takie wypady. No apropo plecaczka to nie bede z nia jezdzil codziennie bardziej sporadycznie Ogolnie jechalem kiedys trasa ze znajomym i ja jechalem duzym bandyta a on sv650 po 100km sie zamienilismy. Niby sv ma twardsze siedzenie a o wiele wygodniej mi sie jechalo. I czy zet jadac we 2 bez problemu wyprzedza ? Bo moj fazerek ciezko ciagnie juz ok 140
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jabloniec
Stary wyga
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3-city Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:37, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
misssza napisał: | I czy zet jadac we 2 bez problemu wyprzedza ? Bo moj fazerek ciezko ciagnie juz ok 140  | powyzej 200 km/h w dwie osoby tez juz słabiej ciągnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:53, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ja tam nie wiem czemu czepiacie sie siedzenia jak dla mnie jest ono wygodne i moj plecak tez nigdy sie nie skarzyl na to
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:46, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
do 200km. nie ma problemu powyżej już się trzeba przyzwyczaić a raczej tylek musi sie do siedziska ułożyć poerwse jady w sezonie są średnia radośią dla dupy ale 4-5 wyjazd nawet 500km. jest nie odczuwalne. dla pasażera nie bedzie cudu w żadnym moto w zecie mamy uśrednony standard wygody nie jest żle ani super wygodnie ale wystarczająco nawet w długie trasy:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:32, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
dla mnie zet mega wygodny wczoraj ~ 250km i było ok
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|