Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
UwierZ
Świeżak
Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowieckie Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:55, 12 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Myślę, że nie warto. Sprzęt może i fajny, ale czy jest sens kupować sprzęt za taką kasę i za rok pisać temat z100 czy z900? Moim zdaniem jak się boisz z750 to bierz er6. Podszkolisz się trochę i kupisz coś większego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
pavlacos
Bywalec
Dołączył: 22 Paź 2015
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:44, 13 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Miałem er6 - super sprzet, ale nie dla wysokich (tez mam 187 i 90kg) wiec brechtali mnie ze jak na psie wygladam.
Zet tez jest maly i w mojej ocenie na podroze i branie plecaka srednio sie nadaje. Jesli takie masz plany to se daruj. Po er6 szukalem wlasnie z750.
Taki dzik do miasta i okolic. Wytrzepie ci dupe i pozamiata. Jezdze z1000 w trasy ale rzadko no i nie mam nic innego (bede szukal turytyka np bandita lub vfr)
Mialem tez bandita 650 i pod wzgedem komfortu przerasta zeta o glowe, ale jest duzo spokojniejszy i do dzikowania sie srednio nadaje ale w traske elegancko nawet naked. I plus taki ze jest duzy wiec wyglada sie elegancko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naked127
Dołączył: 28 Sie 2017
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:18, 15 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Okej dzięki. A tak odbiegając od tematu bo nie chce zakładać nowego, używa ktoś z Was zbroi na moto? Teraz jeszce sobie pozwalałem ale teraz na mocniejsze moto chce w zimie skorzystać z przecen i zakupić coś. Łokcie i barki mam wzmacniane plastikami w kurtce e reszta to gabkowate protektory. Planuję kupić zbroje bez rąk, czyli żółw oraz coś na klatkę co mi zebra ochroni. Planuję to nosić pod kurtką a nie zamiast. Co myślicie bo rzadko się spotykam z czymś takim.
Ostatnio zmieniony przez Naked127 dnia Pią 16:20, 15 Wrz 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pavlacos
Bywalec
Dołączył: 22 Paź 2015
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:39, 16 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
że to gówno
kup se dobrą kurtkę z meshem (siatką)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Nie 5:28, 17 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
Zbroję sobie daruj, nie nadaje się do normalnej jazdy (jak widzę ludzi, którzy na podkoszulek zakładają zbroję i dzida w trasę to śmiać mi się chce Moim zdaniem zbroja sprawdzi się tylko w stuncie, gdzie na parkingu przy małych prędkościach próbujesz to i owo - jest przewiewna, więc nie pocisz się jak świnia no i zapewnia ochronę, zresztą potwierdzi Ci to każdy, kto trochę wygina moto na parkingu. W trasie bezsens (za duże prędkości, prędzej przy dużym szlifie Ci połamie żebra, niż ochroni). Lepiej dołożyć i kupić porządną kurtkę (skóra lub tekstylne) z atestowanymi protektorami na plecy, bary, łokcie.
Druga sprawa - słabo widzę dopasować zbroję pod kurtkę motocyklową, wyglądałbyś jak cyborg, nie wspominając o wygodzie jazdy, która byłaby zerowa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naked127
Dołączył: 28 Sie 2017
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 4:21, 02 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Kurde byłem właśnie salonie Kawasaki w Bielsku-Białej i mega napalilem się na Z650. ABS, Gwarancja 2-4 lata wszystko nowe, sprawdzone za 27000zl. Wydaje się dużo na pierwszy rzut oka ale splacajac połowe od razu a druga na raty nie ma już tragedii, tym bardziej dla singla . Ci do wielkości to wcale się nie zgodzę że jest mega mały. Wiadomo siadalem na versysy i były większe ale Z1000,z900, Z650 praktycznie to samo. Ciężka decyzja. Za rok się dowiecie co wybrałem ale na chwilę obecną mam metlik straszny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Giede
Dołączył: 26 Sty 2017
Posty: 37
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:03, 03 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Też miałem ten sam dylemat tzn. co na pierwsze moto - er6n czy z750. Ale jak usłyszałem jaki dźwięk wydobywa się z er6n to stwierdziłem, że to nie moja bajka. Mam z750, jest to mój pierwszy sprzęt i jestem mega zadowolony.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pavlacos
Bywalec
Dołączył: 22 Paź 2015
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 8:24, 03 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Naked127 napisał: | Kurde byłem właśnie salonie Kawasaki w Bielsku-Białej i mega napalilem się na Z650. ABS, Gwarancja 2-4 lata wszystko nowe, sprawdzone za 27000zl. Wydaje się dużo na pierwszy rzut oka ale splacajac połowe od razu a druga na raty nie ma już tragedii, tym bardziej dla singla . Ci do wielkości to wcale się nie zgodzę że jest mega mały. Wiadomo siadalem na versysy i były większe ale Z1000,z900, Z650 praktycznie to samo. Ciężka decyzja. Za rok się dowiecie co wybrałem ale na chwilę obecną mam metlik straszny. |
to ciekawe co piszesz bo ja oglądałęm i z650 jest skandalicznie mały, er6 był masywniejszy.
motocykl dobry dla goscia do 170cm (akurat kolega szukał)
małe te sprzęty robią teraz, ale jak się dobrze czujesz to wiadomo
moim osobistym zdaniem kupowanie nówki na pierwsze moto to wywalanie kasy, za rok się dowiesz co cie naprawdę kręci i będziesz chciał zmienić
jakby co mogę szwagra zapytać czy nie chce pogonić gsr600, bo coś smędził o ducati
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naked127
Dołączył: 28 Sie 2017
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:07, 03 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Jako że zima i nudy odświeże temat 😀. Z750 będę kupował dopiero w czerwcu/lipcu, budżet około 12-14tysi a rocznik 2008-2010. Kupię coś dobrego/ zdrowego w tym przedziale cenowym.
I drugie pytanie ile powinien kosztować taki zecior bo szlag mnie trafia jak widzę taka rozbieżność cenową, jedni dają zeta 2007 za 17tysi!!! A a inni za 2010 13tysi. Kurcze dajcie jakiś punkt zaczepienia. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szpecu
Stary wyga
Dołączył: 26 Lip 2015
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:35, 03 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
nie ma się co dziwić że takie różnice cenowe? jak szrot to może być i 2012r a cenowo będzie nisko bo kto to kupi.. jak czasami sobie odpale aukcje żeby zobaczyć co ciekawego się dzieje to aż strach pomyśleć co kupię jak swojego sprzedam... niestety trafić coś fajnego w dobrej cenie jest nie lada wyzwaniem :} jeśli chodzi o południe oczywiście
Ostatnio zmieniony przez Szpecu dnia Nie 11:36, 03 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naked127
Dołączył: 28 Sie 2017
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:52, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Nie chce zaśmiecać forum więc tutaj napisze. Jest ktoś z Was kto zaczynał swoją przygodę od Z1000? Tylko pytam, bez hejtu proszę😀. Głównie chodzi mi o Z1000 3gen, 2010. Czym różni się taki zecior od 750? Już na wstępie lepiej ciągnie i wyrywa, koło ucieka, czy dopiero od jakiegoś momentu? Podkreślam. Na razie tylko myślę, bije mi już bo czekam na nowe moto aż do lipca i mam setki myśli na sekundę. Jak taki duży zet ma się do (może nie amatorów bo wbrew pozorom jakieś doświadczenie jest,) ale no, początkujących z pierwszym sezonem za sobą 😉
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Voltron
Znajomy
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:58, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
czym jeździłeś wcześniej skoro początkujący z pierwszym sezonem za sobą? Dobrym pomysłem będzie na pewno trochę skastrowanie go do ok 100 koni na jeden sezon. Potem można zdjąć blokadę.
Bo wiesz... gadanie ze ja na pewno nie będę odwijał, bo jestem rozsądny i kupie od razu litra, żeby wolno jeździć to jest zwyczajne pierdolenie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naked127
Dołączył: 28 Sie 2017
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:39, 11 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Co prawda na 125. Ale nie była to jazda do sklepu, przeważnie główne drogi, wypady po okolicach, omijając ekspresówki. Dobrze wiem że to pierdolenie ;D. Jak siadłem na enduro kolegi KTM to pierwsze co zrobiłem odkreciłem baaardzo duzo .Pytam głównie o różnice , czy to 250cc różnicy jest odczuwalne w każdym momencie czy dopiero od jakiegoś tam momentu. No i spalanie mnie też ogranicza, myśle ze 1000 pali troche więcej niż 750, chłopaki w innych tematach mówili że im przy ostrej jeździe 11-13 pali. Pytam głównie z ciekawości na 99% bedzie to 750 ale ciekawy jestem jak bardzo sie różni od 1000. A skoro dopiero grudzień to pisze bo nie moge przestać myśleć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:49, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Kolego,nie ma co - rozpocząłeś dylematem między ER6 a Z750,następnie była rozkmina o Z650,aż w końcu zaczynasz zastanawiać się nad różnicami między litrem...
Każdy z wymienionych to inna maszyna,a mityczne opowiadania "kolegów" o spalaniu rzędu 11-13 litrów na setkę to już lekka przesada! (max jaki udało mnie się wycisnąć to 9l/100km)
Co do planowanego zakupu za ponad pół roku to ceny będą zgoła inne niźli przewidujesz,więc dozbierasz lub kupisz co innego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naked127
Dołączył: 28 Sie 2017
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:40, 12 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Wiem, wiem że trochę mieszam. Ale czuję taki niedosyt po roku na 11 koniach mechanicznych że sobie nie wyobrażacie . Nie żałuję bo podstawy znam ale 125 to jednak ogromne ograniczenie. Er6n i Z650 odrzuciłem po wielu godzinach namysłu, plusów i minusów . Na chwilę obecną jest to Z750 na 99%. Musisz zrozumieć mój tempeirament, Ty już jeźdizisz na tysiaczce ja póki co mam za sobą tylko 125 . Tak jak mówisz, dozbieram jeszcze, mam czas to lipca, ale wydaje mi że ceny będą podobne. Chociaż zeciory były tańsze w sezonie niż teraz, może to chwilowa sytuacja, kontroluje ceny już od sierpnia 😀 . Ale miło mi że sledzisz moje poczynania od początku. Może jak się nudzisz powiesz czemu Z750/Z1000 to zupełnie inne motocykle?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|