Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
axl2
Zaglądacz
Dołączył: 18 Lut 2014
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:46, 28 Lut 2017 Temat postu: Wymieniać olej czy nie (niski przebieg) |
|
|
Zazwyczaj w ciągu sezonu robiłem przebiegi w okolicy 7-8tys km. Wiadomo, olej po zimie do zmiany, jeżdżę na Castrolu Racing1. Niestety zeszły sezon miałem dość ubogi, zrobiłem gdzieś koło 3tys. Czy ma sens wymieniać olej? Nie chodzi tak o koszta jak bardziej o nadgorliwość
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
yros
Świeżak
Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lwówek Śląski Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:16, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Ja bym wymienił... Nie jest to nadgorliwość a dbałość o elementy cierne w silniku... Olej w motocyklu szybciej się zużywa (smarowanie gładzi cylindrów, sprzęgła, skrzyni biegów), więc 3000 km dla niego to jest już jakiś czas, który mógł wpłynąć na jego właściwości smarne i lepkość. Dla świętego spokoju zrobiłbym to
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fazzie
Administrator
Dołączył: 17 Sty 2015
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, Polska Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:50, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
@Yros ma duzo racji, a do tego dodalbym fakt, ze nie tylko przebieg kwalifikuje olej do wymiany, a tez jego czas.
Jak wymieniasz olej co 6-8tys km i jest to dla Ciebie co sezon to spoko, ale jesli np. tak jak w Twoim przypadku robisz 3tys. km w sezonie to i tak go zmieniasz, bo olej traci swoje wlasciwosci i powinno sie go zmieniac co rok/sezon.
Takie jest moje zdanie i wiele osob mysle, ze to potwierdzi.
Moze, jak nie robisz takich przebiegow w sezonie i jednak trzeba wydac jakis tam pieniadz na ten podstawowy chociaz serwis moto to moze warto pomyslec nad tanszym, ale wcale nie gorszym olejem (?)
Ostatnio zmieniony przez Fazzie dnia Wto 10:05, 28 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:33, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Wymień
Ja stosuję zasadę - wymiana oleju co 6 tys km lub co rok (oczywiście użytkowanie moto turystyczne, przy bardziej sportowych zabawach wymiana jest częstsza, ale tu nie o tym). Nawet, jak przez rok zrobisz 100 km, warto wymienić olej. Ten po roku traci swoje właściwości.
Podobnie jest z płynem hamulcowym - płyny w moto łapią wilgoć i tracą swoje właściwości. W przypadku hamulców płyn (jeżeli robisz małe przebiegi) wymienia się co 2 lata. Choć ja w SX musiałem wymienić po jednym sezonie, 12 k km przebiegu i czarny jak smoła
Trzeba pamiętać, że moto nawet, jak jest nieużywane lub używane sporadycznie, przed sezonem musi dostać świeży olej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltron
Znajomy
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:32, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
damiang napisał: | Wymień
Nawet, jak przez rok zrobisz 100 km, warto wymienić olej. Ten po roku traci swoje właściwości.
Trzeba pamiętać, że moto nawet, jak jest nieużywane lub używane sporadycznie, przed sezonem musi dostać świeży olej. |
Jak dla mnie totalna głupota i pieniądze w błoto.
W serwisówce pisze, że co 12 tyś wymiana więc jak zrobisz 3 to nie kombinowałbym i zostawił bo olejowi się na pewno nic nie stało. To już nie jest niedbałość tylko nadgorliwość a jak wiadomo nadgorliwość jest niedobra.
Ostatnio zmieniony przez Voltron dnia Wto 11:36, 28 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:26, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Voltron napisał: | damiang napisał: | Wymień
Nawet, jak przez rok zrobisz 100 km, warto wymienić olej. Ten po roku traci swoje właściwości.
Trzeba pamiętać, że moto nawet, jak jest nieużywane lub używane sporadycznie, przed sezonem musi dostać świeży olej. |
Jak dla mnie totalna głupota i pieniądze w błoto.
W serwisówce pisze, że co 12 tyś wymiana więc jak zrobisz 3 to nie kombinowałbym i zostawił bo olejowi się na pewno nic nie stało. To już nie jest niedbałość tylko nadgorliwość a jak wiadomo nadgorliwość jest niedobra. |
W takim razie nie chciałbym mieć po Tobie motocykla Pozdro z wymienianiem oleju po 12 tys km. Oleje już po 6 tys wyglądają nieciekawie, więc co się musi dziać po 12? To samo z upływającym czasem, myślisz, że on nie ma wpływu na olej? To czemu producenci olejów oznaczają partie i daty produkcji?
Koszty - proszę Cię, jeżeli dla Ciebie 130 zł (bo wymiany nie liczę) to jakiś mega koszt i wielka tragedia i wolisz latać na dwusezonowym (albo i więcej) oleju niż mieć pewność, że silnik dostał świeżej oliwy, to pomyśl o sprzedaży moto. Zawsze powtarzam - dwa koła nie są dla oszczędnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosol
Bywalec
Dołączył: 23 Maj 2016
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:44, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
To nie kolor jest wyznacznikiem właściwości. Dla mnie rozwiązaniem zagadki to jedynie wysłanie nowego, po 6 tys km i 12 tys km oleju na szczegółowe badania. Kiedyś natknąłem się na takie badanie (zwykły użytkownik wysłał). W USA to koszt kilkudziesięciu $. Nadmienię, że drastycznej różnicy w parametrach nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:33, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Panowie wszystko to marketingowa papka,którą mamy łykać i napędzać słupki sprzedażowe - dokładnie o to chodzi w biznesie.
Ale jak to z tymi "mitami" bywa na forach - znajdą się prócz dwu przeciwnych obozów jeszcze ze dwie inne opcje...
Na koniec zaznaczę,że w dobie której przyszło nam żyć wraz ze wszelkim dobrodziejstwem i szeroko pojętym postępem technologicznym - taki olej nie traci swoich właściwości nawet jak będzie w nim wilgoć.
Reasumując - każdy wymienia oliwę jak i kiedy woli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:46, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Tak, jak wspomniałem - równie dobrze można się sprzeczać o to, czy wymieniać pod koniec sezonu (na zimowanie) czy zaraz na początku - ilu motocyklistów tyle teorii.
Ja dla świętego spokoju zawsze wymieniam na wiosnę, a jeżeli na blacie zrobię więcej, niż 6 tys km - po prostu wymieniam. Robota na 15-20 minut, zawsze jakaś satysfakcja z pogrzebania przy maszynie no i lepiej się jeździ wiedząc, że silnik ma nową oliwę. Tyle z mojego punktu widzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:43, 28 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
damiang napisał: | . Ten po roku traci swoje właściwości.
|
nie masz racji !! ...
a jak już to podaj konkretny przykład co , i dla czego ? !! Twoja teoria czy na zimę czy wiosnę i Twój święty spokój ?? trochę mieszasz, a wyczuwam w Tobie niepokój !! jak ktoś chce to se tygodniu wymieni a czy zrobi choć kilometr czy 100Kkm ?
a jeszcze jedno , powtórzę ... Co traci swoje właściwości ?? olej czy moto ??
fajny temat podałeś , podejdź do tablicy !!
a pytanie no w końcu Twoje !!
co ma wspólnego olej z końcem sezonu a początkiem - jeśli chodzi o wymianę - podaj konkrety !!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:20, 01 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
avator napisał: | damiang napisał: | . Ten po roku traci swoje właściwości.
|
nie masz racji !! ...
a jak już to podaj konkretny przykład co , i dla czego ? !! Twoja teoria czy na zimę czy wiosnę i Twój święty spokój ?? trochę mieszasz, a wyczuwam w Tobie niepokój !! jak ktoś chce to se tygodniu wymieni a czy zrobi choć kilometr czy 100Kkm ?
a jeszcze jedno , powtórzę ... Co traci swoje właściwości ?? olej czy moto ??
fajny temat podałeś , podejdź do tablicy !!
a pytanie no w końcu Twoje !!
co ma wspólnego olej z końcem sezonu a początkiem - jeśli chodzi o wymianę - podaj konkrety !!!!!!!! |
Koniec a początek sezonu - tu są dywagacje, czy zostawić stary, przepracowany olej na zimę i wymienić dopiero na wiosnę, czy też wymienić zaraz po zakończeniu sezonu i mieć świeżą oliwę już na zimowanie (w sumie nie wiem, co tu wyjaśniać, to chyba logiczne było)
Właściwości traci olej, ale ostatecznie gorsze smarowanie ma silnik - też nie wiem, co tu wyjaśniać.
Swoją teorię opieram na rozmowach z mechanikami, zarówno z różnych ASO, jak i prywatnych a także po prostu, z motocyklistami + swoje doświadczenie + SERWISÓWKA (tu akurat jest, że co 12 tys km lub co roku, no ale teraz czepiamy się o to roczne wymienianie). Ludzie, serio chcecie więcej? Nawet w książkach serwisowych, gdzie jak byk jest napisane - kolejny przegląd z wymianą oleju po 6 tys km LUB 12 MIESIĄCACH? Z ciekawości nawet pytałem, co się stanie, jak np w sezonie nie ruszę moto i przyjadę za 2-3 lata - uzyskałem odpowiedź, że przy naprawie gwarancyjnej Centrala zwykle analizuje książkę serwisową i jeżeli okres lub kilometraż będzie znacząco różnił się od podanych, mogą odmówić naprawy.
Odbiję piłeczkę - Avator, daj argumenty poparte źródłami tego, że wszystko to z wymianą oleju jest teorią spiskową producentów olejów i mechaników i można na oleju latać nawet 20 lat i robić przebiegi rzędu myliony km bez żadnego złego wpływu na silnik - czekam
A i jeszcze, wyczuwasz we mnie niepokój, bo zmieniam olej co 6 kkm lub co roku? Ojejku, to Ty psychologiem nie zostaniesz <trololololo>
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosol
Bywalec
Dołączył: 23 Maj 2016
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Gdynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:29, 01 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Na Akademii Morskiej mają spektrometr [link widoczny dla zalogowanych]
Może dałoby radę przebadać olej z ulicy...
W tym linku macie forum z USA na temat badań oliwy z ich samochodów [link widoczny dla zalogowanych]
Wkleję tekst znanego i poważanego 3miejskiego mechanika od motocykli, który również się ściga:
"Oprócz informacji co sie dzieje z olejem to w wynikach widać jak olej traci swoje własności , jaki można przyjąć limit okresów wymiany , który olej się lepiej spisuje i czy z olejem nie spuściliśmy pół silnika , jak jest wyregulowany (zawarość paliwa). To jest kopalnia wiedzy .
I po wynikach widać że żaden olej nie miał odczynnika kwasowego, wszystkie miały dalej zasadowy.
Zacząłem drążyć temat dalej i okazuje się że w ciągu ostatnich 10 lat UE wymusiła na dostawcach paliwa (to był główny dostarczyciel siarki do silnika) wymusiła 10 krotne obniżenie norm w naszych paliwach na obecność siarki. Głównie powodowała złą pracę katalizatorów. Dodam, że w Stanach normy są o wiele słabsze na paliwo niż u nas.
Także rdzewienie silnika bo stary olej to MIT ze starych czasów jak oleje i ich dodatki były inne i inne paliwa."
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiang
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 1401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:38, 01 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Każdy robi jak uważa, ja przedstawiłem stanowisko i zalecenia Kawasaki i tyle (i się pod nimi podpisuję, we wszystkich moich motkach stosuję zasadę 6 tys km lub co roku).
Byle kujawskiego nie lać, bo wtedy i zmiana co jazdę nie pomoże
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltron
Znajomy
Dołączył: 11 Lis 2015
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:22, 01 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
damiang napisał: |
W takim razie nie chciałbym mieć po Tobie motocykla Pozdro z wymienianiem oleju po 12 tys km. Oleje już po 6 tys wyglądają nieciekawie, więc co się musi dziać po 12? To samo z upływającym czasem, myślisz, że on nie ma wpływu na olej? To czemu producenci olejów oznaczają partie i daty produkcji?
Koszty - proszę Cię, jeżeli dla Ciebie 130 zł (bo wymiany nie liczę) to jakiś mega koszt i wielka tragedia i wolisz latać na dwusezonowym (albo i więcej) oleju niż mieć pewność, że silnik dostał świeżej oliwy, to pomyśl o sprzedaży moto. Zawsze powtarzam - dwa koła nie są dla oszczędnych |
Nikt Ci nie każe kupować.
Uzasadnij swoje fakty badaniami na specjalistycznych narzędziach że po 100km olej straci swoje właściwości, następnie po 6k i po 12k.
Z jakiegoś powodu Japończyki napisali taki a nie inny interwal wymiany i nie należy snuć tu teorii spiskowych. Ta coroczna wymiana ma swoją tolerancję która zależy od zrobionego przebiegu na oleju i jest napisana tylko dlatego "żeby nie było że nie napisaliśmy". Z drugiej strony producenci olejów muszą mieć sprzedaz bo to zysk. Tak mówię z punktu widzenia inżyniera Mechaniki i budowy maszyn, który odżywcze może mieć rację a może się też mylić. A 12tys km to na pewno nie jest wymiana oleju jako long life więc bez obaw. Co do long life to jestem przeciwnikiem tego bo faktycznie ma to negatywnie skutki.
Poza tym nie każdy ma na zbyciu 60 koła na zabawkę jaka jest motocykl i taka osoba nie zrozumie nigdy takiej która nie jest na tyle majetna. Także tu nie chodzi o cebulę na 130zl tylko racjonalne podejście do sprawy bo najłatwiej to jest wydać pieniądze
Ostatnio zmieniony przez Voltron dnia Śro 12:27, 01 Mar 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
princessakasia
Dołączył: 04 Cze 2016
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:54, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
przeczytałam wątek i jak zwykle to samo.
Ja robiłam serwis przed końcem sezonu czyli jeszcze jakieś 2 m-c jeździłam sporadycznie i ze względu na pogodę km zbytnio dużych nie zrobiłam nawet nie wiem czy 1000 km było po wymianie oleju. Też sama zastanawiałam się czy wymieniać olej czy nie na rozpoczęcie sezonu czyt. przed pierwszą przejażdżką po zimowym postoju koszt nie duży ale też nie widzę sensu żeby wymieniać....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|