Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marekhans
Aktywny
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: OKOLICE POZNANIA Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:22, 08 Lis 2010 Temat postu: ZET 750 S - WYMIANA PŁYNU CHŁODNICZEGO |
|
|
Może i dla starych wyjadaczy będzie to temat trywialny, ale ja jakoś nie znalazłem na forum prostego rozwiązania. Postanowiłem wymienić płyn chłodniczy w moim zetorze no i pojawił się problem. Gdzie jest zawór/kranik/śruba spustowa płynu chłodniczego? Gdzie się spuszcza olej wie prawie każdy ale z tym może być akurat problem. Szukałem szukałem i jakoś znaleźć nie mogłem.
I sprawa druga. Jaki płyn zalewacie najczęściej? Taki jak do auta, czy jakiś super ekstra specjalistyczny...?
Z tego co czytałem do zeta powinno wejść około 3 litrów lane do wlewu pod zbiornikiem. Prawda to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mariusz
Stary wyga
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:31, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Już o tym kiedyś pisałem, ale nie pamiętam w jakim temacie.
W Zetach są dwie śrubki do spuszczania płynu: pierwsza z łbem 8mm w obudowie pompy wody, druga z łbem 10mm w bloku cylindrów pod skrajnym lewym kolankiem wydechowym. Jeśli nie uprawiasz stuntu i nie śmigasz po torze, to powinien wystarczyć płyn używany powszechnie do samochodów. Zalewać płyn powinieneś przez korek pod zbiornikiem paliwa, możesz też poluzować odpowietrznik w obudowie termostatu, tuż przy korku wlewowym, i nie zapomnij o uzupełnieniu płynu w zbiorniczku przelewowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerwer
Świeżak
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:44, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Odkopie trochę temat
Właśnie jestem na etapie wymiany, co prawda Z1000 rocznik 2007 ale to pewnie bez różnicy.
Pierwszy spust przy pompie wody to pewnie ten który jest powiedzmy najbliżej środka ?
Drugi to ten na wysokości chłodnicy, po prawej stronie patrząc od przodu zetki ? jeśli tak to prędzej połamie wszystkie klucze a i tak nie odkręcę
Po opróżnieniu układu przepłukujecie go czy od razu zalewacie płynem ?
Człowiek by pojeździł więc muszę się jakoś szybko z tym uporać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:57, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Te srube co nie mozesz odkrecic prysnij WD40 i delikatnie puknij w leb mlotkiem, ale delikatnie mozesz ja tez odkrecic jakims kluczem zaciskowym zeby ci nie obmykał. Ale najlepiej przy pompie spuszczaj, bo najprosciej. Plyn zalewasz zaraz po spuszczeniu starego. Po zalaniu ponaciskaj przewody kolo chlodnicy zeby pomoc im sie odpowietrzyc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerwer
Świeżak
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:08, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cerb napisał: | Te srube co nie mozesz odkrecic prysnij WD40 i delikatnie puknij w leb mlotkiem, ale delikatnie mozesz ja tez odkrecic jakims kluczem zaciskowym zeby ci nie obmykał. Ale najlepiej przy pompie spuszczaj, bo najprosciej. Plyn zalewasz zaraz po spuszczeniu starego. Po zalaniu ponaciskaj przewody kolo chlodnicy zeby pomoc im sie odpowietrzyc. |
Czyli tak naprawdę nie ma różnicy z której spuszczamy płyn ?
Trochę się zmieszałem gdy tu jeszcze doczytałem o śrubie spustowej na bloku silnika
Ostatnio zmieniony przez Nerwer dnia Śro 23:44, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:56, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
jak bedziesz zmieniać płyn , po przechyl motong na prawo i lewo zawsze jeszcze coś wykapiesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerwer
Świeżak
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:01, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie jestem w trakcie , wlazło nie całe 3 litry więc musiał się kurde zapowietrzyć gdzieś i nie chce polecieć dalej. Ściskanie węży też nie pomaga.
Mimo to odpaliłem , gdy temperatura doszła w końcu do 100 stopni załączył się wentylator czyli ok. 103 nie przekroczył. Po zgaszeniu zdziwiło mnie gdy w zbiorniczku dolało się więcej płynu niż ja zalałem, czy to normalne ?
Druga sprawa nie związana z tematem, akumulator mam już raczej na wyczerpaniu, po 2 dniach stania pada i trzeba go doładować by zetka odpaliła.
Dzisiaj pod koniec już się zmęczył i przy rozruchu coś zatrzeszczało z takiej chyba szarej kostki znajdującej się zaraz za akumulatorem, to wina aku czy coś innego się sypie ?
Ostatnio zmieniony przez Nerwer dnia Śro 23:10, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:34, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pierwsza sprawa: czy w serwisówce wyczytałeś ile wchodzi płynu w układ?
Druga sprawa: aku prawdopodobnie do wymiany,niebawem jak go zgasisz na mieście,to już nie odpali (nawet na pych).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nerwer
Świeżak
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:05, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
mihoo napisał: | Pierwsza sprawa: czy w serwisówce wyczytałeś ile wchodzi płynu w układ?
Druga sprawa: aku prawdopodobnie do wymiany,niebawem jak go zgasisz na mieście,to już nie odpali (nawet na pych). |
Aku już zamówione.
Angielski nie jest moją mocną stroną przyznam, ale powinno wejść 3,1 litra licząc razem ze zbiorniczkiem. Przypomnę, że posiadam Z1000 rocznik 2007.
Nad ranem zaglądnąłem jeszcze raz do zbiorniczka i płynu ubyło i jest nie co powyżej średniej. Do 3,1 litra brakuje jeszcze nie całe pół litra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|