Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rednose
Bywalec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Syreni Gród Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:14, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | zobaczyłem migające na przemian czerwono-niebieskie światło, którym machała mi policja a oczywiście przepisowo nie jechałem | Ziom z policją miałem nie raz do czynienia ale w związku z tym, że jestem ,,żółtodziobem'' w środowisku jeszcze takiej akcji nie miałem i nie wiem jak bym się zachował może również bym przy pękał więc nie kozaczę ale teraz mi to napisałeś tak, że mogłem to sobie wyobrazić Cytat: | ps. nie pytaj dlaczego w tej sytuacji postąpiłem tak a nie inaczej bo w danym momencie (ułamku sekund) to kierowca musi podjąć decyzję a ta wydawała mi się najlepsza. | Jesteś z nami obyło się bez szlifa, a oponka i tak już była kiepska więc decyzja jak najbardziej ok. Więcej takich trafnych szybko podejmowanych decyzji I fakt w jednym jak i drugiej sytuacji ABSik by Ci się przydał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
makos
Znajomy
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:43, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mi też nie raz przydał się ABS. Ostatnio leciałem trochę za szybko, około 140 km/h aż tu nagle patrze musze skręcać w lewo , i odruchowo cheble , wpomogłem sie też tyłem bo bym przeleciał dalej. Przy tym hamowaniu ABS odbijał bez przerwy przód troche mniej, i co się okazało...? nierówności nawierzchni tzn.wyboje i troche piasku. Ciężko jest przy takiej prędkości ocenić stan nawierzchni w "city" :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:39, 02 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Moj zet ma ABS (tzn mial do momentu zderzenia ze skuterem, ale wkrorce przywroce mu ta funkcjonalnosc) i generalnie wynalazek jest bardzo fajny na mokrym. Na suchym przydaje sie rzadko, tym bardziej, ze jest bardzo leniwy. Umiem szybciej wyhamowac bez absu niz z absem. Szybkie sportowe ABSy montowane sa np w fireblade rr. W zecie jest niestety bardzo przecietny, ale majac do wyboru motor z absem czy bez wolalbym ten z absem. Napewno przydaje sie w momencie paniki, gdy zamiast wcisnac plynnie klamke wiele osob po prostu wali w nia z calej sily, przez co nie zostaje przeniesiona masa motocykla, zawieszenie nie zdazy sie skompresowac i kolo jest blokowane, a motor nawet niespecjalnie zwolnil.
ps.
Jaki sens ma uzywanie tylnego hebla w momencie hamowania przednim? Chyba tylko taki, zeby zaliczyc szlifa. Tylny hebel nie jest do hamowania tylko do ustawiania zawieszenia w motocyklu:O
|
|
Powrót do góry |
|
|
makos
Znajomy
Dołączył: 24 Paź 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:31, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tylni hebel jest hamulcem pomocniczym nie uczyli Cię na kursie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:17, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
hehe no nie, ja wlasnie konczylem taki kurs, gdzie instruktorzy potrafili jezdzic na motocyklach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|