Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keryn
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:05, 20 Paź 2009 Temat postu: Cześć! Warkot Z1000, teraz w Toruniu, |
|
|
Cześć
Czas się powitać.
Nawet jeśli trochę posezonowo.
Sezon miałem (mam) krótki - od sierpnia do teraz
Krótka identyfikacja:
Jak wołają gdy bez kasku: Paweł
Wiosen na koncie: 36
Siedlisko: Toronto
Sezonów: 1 (ten, 2009)
Motong: duży Z 2006r. - poprzednio w rękach Krzybiela (szacun!)
Wiem, duży ten "Z" na dzień dobry, ale... właśnie, jest zawsze ALE - bo to nie jest pierwszy raz - to jest powrót po 13 letniej przerwie.
A wcześniej:
Krótka historia szajby motocyklowej:
- Był Romet - ca. 15 minut - na zakręcie okazało się, że kolega (ha! kolega...) zapomniał mi powiedzieć co zrobić, żeby zmienić biegi, więc wolno, coraz wolniej, szarpiąc nerwowo gazem, położyłem się na prawo, do wnętrza zakrętu. I tu szczęście mnie odnalazło - krzewy akacji ścięte były, ukośnie (żeby za bezpiecznie nie było) i sobie skórę otworzyłem w dwóch miejscach, tak na 30 cm każdy. Kolega (ha! kolega...) stwierdził, że rozięcie było nawet ładne, pomyślałem, żeby zamek błyskawiczny wszyć na udzie i łydce i byłoby super. Ale - za szybko soki traciłem i czarno mi się już robiło, dopóki kolega (ha! kolega...) nie zakleił mi tasmą samoprzylepną, przezroczystą, Scotch tape. Po powrocie, gdy zostałem, mimo maskującego koloru mąki na twarzy, w domu rozpoznany, usłyszałem, że "Jesli jeszcze raz kiedykolwiek wsiądziesz..." itd itp. - się domyslasz. Ale - już byłem sprzedany!
- MZ 150 - srebrna - dość nagle, potajemnie zakupiony i okupiony laniem (ale co tam!) - to była moc! Wtedy to był szok! Śmigało to to jak szalone - jeżdżone i turystycznie, i crosowo na piachach przy lotnisku, i na wszelkie sposoby. Ponad 2,5 roku to trwało (2 sezony) i nastąpiła zmiana.
- MZ 251 (nie 250) - czerwona - taka mocno wyprężona (mniam!) - kupiona od faceta, który jeździł nią na rybki (uchwyt na wędki nawet miał z boku!) jak już paździeż zdjąłem i uchwyty na sakwy (chociaż czasem potem używałem ich) to 3 lata tym jeździłem. Właściwie wszędzie i w każdą pogodę. Chociaż musiałem zapierdalać do garażu 15 minut truchtem, to szczęśliwy byłem jak dziecko. Tym się już mogłem ścigać z Jawami, Cechami i (of kors) innymi emzetami. Wszystko można było z nią zrobić..
- CB 500 - niestety tylko 3 tygodnie, zanim mój koleżka ją sprzedał. Ale - te 3 tygodnie wykorzystałem w 100% - bez przerwy. Magia odpalania guzikiem, to było niesamowite. Skończyło się, gdy stwierdził, że jeszcze raz się przejedzie, bo "jutro ma kupca na miejscu i chyba już się dogada" po czym... śliznął się na liściach i zamienił przód Hondy, od lampy aż do baku w najbardziej zaawansowaną kostkę Rubika, jaką widziałem (jest taka zabawa - połącz punkty, prawda? To tak mniej więcej wyglądało) Centralnie w kontener robót drogowych. I co ciekawe - sprzedał ją następnego dnia - tylko, że za pół wcześniejszej ceny.. Życie!
Potem - dłuuuuga przerwa (różne i słabsze codzienne i mocniejsze turbo doładowane maszyny - ale - zawsze na 4-kołach)
Ostatnie 3 lata na sucho wybierałem, oglądałem na stacjach, dyskutowałem z właścicielami, przy każdej okazji.
Broniłem się tylko przed "przejechaniem się" chociaż okazji było od chuja.
W czerwcu tego roku kumpel dał mi pośmigać Hornetą na tyłach zakładów Sharp pod Toruniem (tam jest strefa mocy, regularne spotkania, kto jest stąd, to wie) i... cuś pękło
Stwierdziłem, że musze, chcę i mogę.
No i jest.
A Kawa... Kawa jest zajebista, głównie czarna (taka jest najsmaczniejsza!) i faktycznie mocna. Bardzo mocna (jak na odzwyczajonego). Pilnowałem się, żeby przez parę tygodni zapinać nastepne biegi najpóźniej na 5 tysiączkach obrotów, tak z ostrożności. Od września na full'a.
Jak ona to lubi!!
Ostatnie dwa miechy jak w amoku. Zsiadać mi się nie chciało. Całe noce. Tylko lanie wachy, smarowanie, sprawdzenie poprawności i jazda. Dzień - na przetrzymanie, do chwili gdy znowu chwycę kask...
Bardzo jest stabilna i świetnie doważona.
Napiszę przy okazji o moich spostrzeżeniach i tym, co już wychwyciłem.
Dobra
Na pierwszy raz TROCHĘ duży ten post, nie?
Pozdrowienia dla wszystkich
Do spotkania
Paweł
"Good Night and Good luck..."
Ostatnio zmieniony przez Keryn dnia Wto 12:36, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 12:25, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedna ofiara mocy. Witaj i szerokości a także winkli bez piasku i oleju.
Jacek
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdamFilip
Zetofil
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 1324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WPU Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:55, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Powitać Ziomka, ja też po takiej przerwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:54, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj, post akurat na taka pogode, swietnie sie czytalo .
|
|
Powrót do góry |
|
|
13b
Stary wyga
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolin Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:04, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
cze!
a u mnie pogoda cudowna, polatałem dziś troche
|
|
Powrót do góry |
|
|
gandi
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:28, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witamy na forum!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:36, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wellcome!!
a ja wczoraj koło szarpa leciałem, ale na 4 kółkach...
mam nadzieję że w tym tygodniu odpalę swojego Zeta i nawinę pare km przed zimą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niemjec
Świeżak
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orneta Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:08, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj, fajna lektura
|
|
Powrót do góry |
|
|
rat
Zaglądacz
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GS Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:28, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
siemanko!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
anzelmo
Bywalec
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jabłonna Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:37, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
witam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ulaaa
Stary wyga
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:43, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Siemka
Cb 500 to rzeczywiście motocykl którym można się wiele nauczyć i wykorzystać w 100% i nigdy nie zawiedzie
Oby tak było też z Zetkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
marian_kozaky
Bywalec
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twierdza Modlin Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:53, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Amen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:50, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witam!
Sprzęcik pierwsza klasa Kolejny Zecik z KUJ-POM
Wydaje mi się że widziałem Ciebie 10 października koło godziny 12 na Kamiennej w Bydgoszczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keryn
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:00, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
mczerwin napisał: | Witam!
Sprzęcik pierwsza klasa Kolejny Zecik z KUJ-POM
Wydaje mi się że widziałem Ciebie 10 października koło godziny 12 na Kamiennej w Bydgoszczy |
To całkiem możliwe - nawet pewne
Częstym jestem gościem w Bydzi i 10-go też byłem.
Smigam tam dla latania ze znajomymi na trasie obwodnica-lotnisko - regularnie mykam też do rodziny.
Zapamiętam, żeby się odezwać przed następnym razem.
Ten sezon to zależy już tylko od temperatury - ale twardym trzeba być
Polatać w takie same sprzęty, to może być niezła jazda
|
|
Powrót do góry |
|
|
loozzz
Zetofil
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:39, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj w klubie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|