Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
herber
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:21, 21 Kwi 2009 Temat postu: Dioda FI |
|
|
Witam,
Panowie jak to jest z tą diodą w końcu.. bo juz nie pamietam czy jak zgasze silnik, przekrece kierownicę i wyciągne kluczyk w pozycji LOCK to migające raz na kilka sekund FI oznacza włączony Immobilizer.. czy sygnalizuje mi to jakąś awarię ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:57, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
mi w małym zecie tez czasem sie zaswieci i za cholere nie wiem co znaczy to FI ... :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:20, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Fuel Injection - wtrysk paliwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
herber
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:25, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cerb napisał: | Fuel Injection - wtrysk paliwa |
No dokładnie.. i w serwisówce napisali, że służy do sygnalizowania problemów z tym związanych.
Cerb u Ciebie też mruga co jakiś czas jak jest moto wyłączone?
(teraz sobie przypomniałem, że przełącznik zapłonu miałem cały czas włączony)
|
|
Powrót do góry |
|
|
gandi
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:29, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też mruga F1 po przekręceniu stacyjki na OFF. Wydaje mi się że to po prostu sygnał że immobilizer działa ale pewien nie jestem. U Was nie mruga?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:38, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie nie mruga bo nie mam immobilizera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 8:46, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mrugające FI po wyłączeniu zapłonu sygnalizuję uruchomiony immobilaizer, dotyczy to większości modeli kawasaki i hondy.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 8:47, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
herber
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:48, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
krzybiel napisał: | Mrugające FI po wyłączeniu zapłonu sygnalizuję uruchomiony immobilaizer, dotyczy to większości modeli kawasaki i hondy. |
No i wszystko jasne. Czyli bać się trzeba dopiero jak mruga/świeci się po odpaleniu moto.
Swoją drogą diagnozował już ktoś kiedyś u siebie rodzaj błędu sygnalizowany przez te krótkie i długie mrugnięcia FI? W serwisówce jest napisane o jakimś uziemieniu, podłączaniu i inne takie.. troche to strasznie brzmi dla laika..
Ostatnio zmieniony przez herber dnia Śro 8:49, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:56, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Witam mialem do czynienia z czerwonym kluczem( tzw. MATKA) kupilem zeta po glebie i miał odciety zaplon poprostu niemiał iskry i niekrecil rozrusznik... niewiedziałem o co chodzi nigdy niemiałem tak nowego motocykla ale posiedziałem troche w necie i doszukałem sie ze w liczniku ma kontrolke czerwoną ktora podpisaana jest FI jezeli ona mryga to znaczy ze motocykl ma jakis bląd.(po wlaczonym zapłonie)..i zeby sprawdzić jaki to błąd to potrzebny jest wlasnie ten czerwony kluczyk;] jak siedzi klucz w stacyjce przekrecasz stacyjke i koło akumulatora jest kabel ktory przyklada sie do akumulatora(uziemienie czyli masa) i (w pewnej servisuwce wyczytałem ze sprzeglo trzeba nacisnąc) jak sie ta czynność wykona to kontrolka mryga jakalfabet morsa ciągłe i krutkie sygnały... i wtedy trzeba skorzystać z servisowki CODE SERVICE np. trzy szybkie mrygnięcia i cztery dlugie to oznacza błąd 34 itp. i wtedy wiesz co boli twojego zeta;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
herber
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:33, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
pawele16 napisał: | .. i koło akumulatora jest kabel ktory przyklada sie do akumulatora(uziemienie czyli masa) |
A miałbyś chwilę żeby cyknąć zdjęcie temu kabelkowi i jak go przykładasz do akumulatora?
|
|
Powrót do góry |
|
|
marian_kozaky
Bywalec
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Twierdza Modlin Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:14, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jak mryga po wyjęciu kluczyka ze stacyjki to znaczy, że immobilizer jest załączony. Ale miałem też przypadek, że wyłączam, odchodzę od moto i widzę, że działa. Przychodzę nast. dnia albo za 2 dni i nie miga... Wkładam kluczyk do stacyjki, odpalam, wyłączam, wyjmuję kluczyk i miga. Ma ktoś jakiś pomysł? W ub. roku miałem też przypadek, że ta dioda zaczęła migać w czasie jazdy. Migała nieregularnie, w zależności od obrotów silnika a do tego szwankował też obrotomierz. Zdjąłem czachę, podociskałem złączki i wszystko wróciło do normy. Więc to pewnie problem z elektryką...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:56, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Fi to sprawy wtryskowe itp, w gsxr wyswietlał mi sie fi przy przełaczaniu zaplonu, zczytalem bład ( wkladajac spinacz w kosteczke, w zecie chyba tez sie tak da i wyskoczył bład polozenia przepustnicy
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 19:58, 19 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gandi
Stary wyga
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:15, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wiemy ale w temacie chodziło o migające Fi po wyłączeniu zapłonu, a w zetach w ten sposób jest sygnalizowany włączony immobiliser.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 21:16, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Aha to dzieki w takim razie, w niedziele mam nadzieje byc posiadaczem dlugo oczekiwanego litrowego zeta, narazie pykam gsxr 750 k1, wiec pewnie kilka ciekawostek przede mna jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 6:58, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Bartas napisał: | w niedziele mam nadzieje byc posiadaczem dlugo oczekiwanego litrowego zeta |
No to musimy razem polatać, co dwa zety, to nie jeden
|
|
Powrót do góry |
|
|
|