Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawasaki08
Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin/Pszczółki Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:53, 16 Kwi 2013 Temat postu: Po zimowym snie problem z odpaleniem i biegami. |
|
|
Witam. Panowie po zimowym snie wsadzam baterie do moto(bateria trzymana w domu) i dupa nic,glucho na zegarach. Chce sprubowac na zapych a tu dupa dwojka nie wchodzi,nie wchodzi nic oprocz pierwszego. Biore wiec kable i od auta pali ale jak kable odlaczam to gasnie,nawet troche przetrzymalem go na kablu ale nic to nie dalo. Co sie moglo zesrac? duzy zet 08r
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wierzba
Stary wyga
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sopot Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:53, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
slyszalem ze od puchy lepiej nie odpalac moto , nie wiem ile w tym prawdy ale podobno mozna dobic elektryke, a aku ladowales podczas przechowywania?(wiem ze glupie pytanie ale czesto na podstawach sie przejechac mozna), moze aku masz wysrane poprostu? ilu sezonowe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kawasaki08
Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin/Pszczółki Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:14, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Bateria juz byla w moto jak go kupilem takze ciezko wyczuc ile sluzyla. Co jest z bateria okaze sie juz jutro,bardziej truje sobie łeb biegami. A co do odpalania na zapych to podobno wlasnie tak jest ze nie nalezy ale ja pchalem yamaszke,gixxera i zeta juz tez i zawsze wszystko bylo git.
Ostatnio zmieniony przez kawasaki08 dnia Wto 20:17, 16 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzba
Stary wyga
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sopot Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:18, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
tez tak kiedys mialem nie wiedziec czemu, po odpaleniu ( wiem w towim wypadku dupa) wszytko zaczelo dzialac, ale nie wiem od czego to bylo
|
|
Powrót do góry |
|
|
joka79
Stary wyga
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-no
|
Wysłany: Wto 21:06, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
kawasaki08 napisał: | Bateria juz byla w moto jak go kupilem takze ciezko wyczuc ile sluzyla. Co jest z bateria okaze sie juz jutro,bardziej truje sobie łeb biegami. A co do odpalania na zapych to podobno wlasnie tak jest ze nie nalezy ale ja pchalem yamaszke,gixxera i zeta juz tez i zawsze wszystko bylo git. |
Zet to nie yamacha i suzuki Wymień akumulator i zapal motocykl i w tedy zobacz czy biegi wchodzą.Zetka ma immobilizer i jak prądu nie będzie to na pewno nie zapali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:33, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie zrób ja kolega Marcin prawi powyżej;nawet jeśli kontrolki będą się żarzyć a prąd będzie nieodpowiedni (czytaj:zbyt niski),to nie odpali - przetestowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzba
Stary wyga
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sopot Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:47, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Jak amen w paciezu to aku, ja to przetestowalem tez, z tym ze glupi ma szczescie i stalo sie to pod serwisem moto jak na wymiane oleju i filtrow jechalem;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
franek
Znajomy
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hajnówka Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:59, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
W zecie nie wrzucisz innych biegów dopóki moto nie odpalisz więc spokojna głowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:08, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wierzba napisał: | Jak amen w paciezu to aku, ja to przetestowalem tez, z tym ze glupi ma szczescie i stalo sie to pod serwisem moto jak na wymiane oleju i filtrow jechalem;) |
To ciekawe...,ja akurat wiozłem baterię w plecaku dla kolegi i ze stacji benzynowej juz nie wyjechałem....,więc zalałem i zamontowałem jego aku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wierzba
Stary wyga
Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sopot Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:16, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
mihoo napisał: | Wierzba napisał: | Jak amen w paciezu to aku, ja to przetestowalem tez, z tym ze glupi ma szczescie i stalo sie to pod serwisem moto jak na wymiane oleju i filtrow jechalem;) |
To ciekawe...,ja akurat wiozłem baterię w plecaku dla kolegi i ze stacji benzynowej juz nie wyjechałem....,więc zalałem i zamontowałem jego aku. |
Grunt to miec w zyciu szczescie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
joka79
Stary wyga
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 946
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-no
|
Wysłany: Śro 9:51, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To chyba ludzie z Trójmiasta mają takie szczescie w żcyciu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ardi
Zaglądacz
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Siedlce Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:17, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Można mieć szczęście albo jak mój brat ostatnio... w trasie padł mu tak akumulator (nie wiem czy jakieś zwarcie robił czy jak), że w trakcie jazdy gasł mu motocykl... rozwiązanie? odłączyć akumulator i odpalić z kopniaka świateł nie miał ale od tej pory mówi mi, że KTM Duke 2 to najbardziej niezawodny motocykl
A odnośnie samego odpalania od puszki. Kilka motocykli już tak odpalaliśmy i nigdy nic się nie stało złego. Rozrusznikowi nic się nie stanie bo i tak pobierze jego prąd znamionowy, jedyne o czym trzeba pamiętać to żeby po odpaleniu od razu odłączyć przewody rozruchowe.
Ostatnio zmieniony przez Ardi dnia Śro 10:22, 17 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:07, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ardi napisał: | ...A odnośnie samego odpalania od puszki. Kilka motocykli już tak odpalaliśmy i nigdy nic się nie stało złego. Rozrusznikowi nic się nie stanie bo i tak pobierze jego prąd znamionowy, jedyne o czym trzeba pamiętać to żeby po odpaleniu od razu odłączyć przewody rozruchowe. |
Nie zawsze zda to egzamin,ponieważ jeśli będzie zbyt niski prąd w aku,to po odłączeniu kabli,motocykl najnormalniej zgaśnie (bynajmniej w 636 tak było). Załatwiło sprawę podłączenie równoległe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kawasaki08
Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin/Pszczółki Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:35, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tak juz dla formalnosci powiem ze to byla bateria,po wymianie wszystko smiga jak nalezy. W ksiazkach jest podane ze powinnienem miec baterie y.. 9bs natomiast ta bateria byla za wysoka do moto(ne mglem zamknac siodla) i mam baterie y..7abs. Jeszcze co do odpalania od puchy to moto mialem podpiete na kablach bardzo dlugo i nic sie nie stalo,takie o tam info. Bóg zapłać chłopakom z forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|