Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
loozzz
Zetofil
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:41, 13 Lut 2009 Temat postu: uszczelka pod głowica |
|
|
Cześć
Ostatnio zszedłem do garażu i zauważyłem,że podczas zimowego postoju uszczelka mi się poci z lewej strony, czyli tak jak moto jest pochylone stojąc na stopce. Odpalałem go kilka razy, nawet zrobiłem rundkę, a dziś patrzę a tam plamy pod moto... Narożnik głowicy mokry, uszczelka mokra, wygląda na olej...
A oleju niby nie ubywa...
Nie zmieniałem oleju na zimę , bo moto stoi w ciepłym garażu....
Czy mieliście już coś takiego?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 20:01, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jaki masz przebieg?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kobong
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mogilno Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:25, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Szybciej płyn chłodniczy niż olej...świetnie się znam tylko mi zawsze pare części zosteje po złożeniu silnika,ale dzieki temu moje motory są coraz lżejsze .gdyby uszczelka padła to chyba by kopcił na bialo,może trzeba szpileczki dociągnąć.No to mi się oberwie od fachmanów teraz?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
loozzz
Zetofil
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:41, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ale gdyby to był płyn chłodniczy to nie byłaby mokra głowica...
A jest....
Nic to, jeszcze chwilę i pojadę na serwis.
Poza tym dopatrzyłem się sporych poluzowań na śrubach... Wydech to prawie mi odpadł.. Trzyma się na dwóch śrubach do połowy wykręconych..
Proponuje przejrzeć moto przed sezonem, Panowie
Loozzzik
|
|
Powrót do góry |
|
 |
herber
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:08, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
loozzz napisał: |
Poza tym dopatrzyłem się sporych poluzowań na śrubach... |
heh.. ja przed każdą trasą sprawdzam śrubki.. i często znajduje takie do dokręcenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:17, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam.
Kleje do połączeń gwintowanych się kłaniają.
Pozdrawiam serdecznie
Jacek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:58, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jacek napisał: | Kleje do połączeń gwintowanych się kłaniają.
|
Racja. Ja korzystam przy motocyklach i quadach z produktów Loctite i nic się nie odkręca
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 19:59, 18 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
herber
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:38, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jacek napisał: |
Kleje do połączeń gwintowanych się kłaniają.
|
Zaciekawiłeś mnie bo nie słyszałem o czymś takim.. możesz troche rozwinąć?.. czy da się to potem odkręcić co tym można skleić a czego nie itd.. bedę dzwięczny
ps.
Dobra, już coś poczytałem (http://loctite.rufus.pl/product_info.php?cPath=21_30&products_id=60&osCsid=9557988d1d2cdf4b9a737cee772f2d8c)
podrzegwać trzeba tylko te mocno wytrzymałe itd.. hmm
Ostatnio zmieniony przez herber dnia Czw 11:46, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:56, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Loctite to w moim garazu podstawa, a do Zeta powinien byc dodawany do zestawu narzedziowego. Jak sie uzywa z glowa to bez problemu mozna pozniej wszystko odkrecic.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
loozzz
Zetofil
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:32, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
może palnę głupotę, a może nie...
Ameryki chyba nie odkryję, jeśli przypomnę, że jest coś takiego jak nakrętka samokontrująca... Może coś takiego podłożyć?
Co Wy na to Panowie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:10, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mozna by taka zastosowac ale z reguly maja one wypelnienie z tworzywa i nie wiadomo czy wytrzymaja temperature kolektorow. Sa tez takie nakretki ktore zamiast tworzywa maja dwie blaszki ktore spelniaja te sama role ale gdzie je kupic to nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mariusz
Stary wyga
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:31, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Praktycznie każdy samochód osobowy ma kolektor wydechowy dokręcany takimi nakrętkami czyli M8. W zależności od producenta są one na klucz 12 lub 13, a sposób blokowania przed odkręceniem realizowany jest przez zaciśnięcie ostatniego zwoju gwintu np. Opel lub VW gdzie wierzchnia część nakrętki ok 1mm wraz z ostatnim zwojem gwintu jest odcięta do połowy średnicy, ta część zwoju po przegięciu go, bardzo skutecznie zabezpiecza nakrętkę przed odkręceniem. Moim zdaniem jest to lepsze rozwiązanie, gdyż nie niszczy tak gwintu szpilek jak nakrętki zaciskane. Proponuję wizytę w autoryzowanym sklepie lub serwisie, ewentualnie na szrocie może uda się znaleźć jakieś w idealnym stanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|