Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kopi800
Bywalec
Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:18, 20 Kwi 2013 Temat postu: Z 1000 SX Problem z piszczącym łańcuchem - ciąg dalszy |
|
|
Witam wszystkich w nowym sezonie!
Niestety problem z piszcącym łańcuchem nie został w ostatnim serwisie rozwiązany. Tydzień temu wyjechałem po zimie pierwszy raz i po przejechaniu ok. 100 km (od ostatniego smarowania łańcucha) łańcuch zaczął znowu piszczeć, a po 160 km już mocno to słychać, szczególnie przy odpuszczaniu gazu i niższych prędkościach.
Pojechałem więc do trzeciego serwisu we Wrocławiu, przy okazji prosząc o przegląd gwarancyjny, bo na liczniku 5600 km.
Mechanik po krótkiej przejażdżce od razu rozpoznał przyczynę: to wynik tarcia łańcucha o górny ślizg. W tym egzemplarzu łańcuch opiera się o ślizg nie jak najczęściej bywa - na ogniwach, lecz na rolkach, ponieważ ślizg w tym egzemplarzu ma dosyć wysoką prowadnicę (środkowa wystająca część ślizgu). Ta prowadnica, nieco wyższa niż w innych typach powoduje, że łańcuch opiera się na na ślizgu całym ciężarem właśnie na rolkach a nie na ogniwach. Gdy łańcuch przesuwa się na ślizgu, to rolki mocno o niego ocierają, obracają się i wydają dźwięk jakby się zacierały. To również wyjaśnia przyczynę dlaczego tak szybko rolki są suche - z reguły po 150 km, podczas gdy na oringach pomiędzy ogniwami jest jeszcze smar.
Mechanik stwierdził, że to nie jest wada i on by się tym nie przejmował. Co do lekko chodzącej na boki zębatki - to podobno norma, więc nie ma problemu.
To piszczenie strasznie mnie jednak wkurza, bo przecież w innych egzemplarzach tego nie ma. Nie zamierzam się sądzić z Kawasaki, bo nie mam na to czasu ani ochoty ale jescze spróbuję powalczyć w serwisie - może wymiana ślizgu pomoże?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:35, 20 Kwi 2013 Temat postu: Re: Z 1000 SX Problem z piszczącym łańcuchem - ciąg dalszy |
|
|
kopi800 napisał: | To piszczenie strasznie mnie jednak wkurza, bo przecież w innych egzemplarzach tego nie ma. |
no właśnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gunter
Stary wyga
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 712
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław / UK Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:59, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Tak sobie myśle, skoro w innych egzemplarzach to nie występuje...to może Twoja maszyna wysoko "siedzi"z tyłu na zawiasie...podobnie jak w crossach. Radzę zmierzyć "kości" tylnego amorka i porównać z serwisówką.
Temu górnemu ślizgowi także bliżej bym się przyjrzał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
waski-11
Stary wyga
Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:13, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
objawy są podobne gdy podniosłem zawieszenie o 4 cm jeśli chodzi o czyszczenie rolek jednak piski nie występują
proponował bym badać temat dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
mAti
Aktywny
Dołączył: 22 Maj 2012
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: RRS Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:14, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
"Co do lekko chodzącej na boki zębatki - to podobno norma, więc nie ma problemu. "
mam podobny problem z chodzącą na boki zębatką ale wątpię czy to norma
w moim moto napęd był wymieniony przy 9tyś kilometrów i na nowym zrobiono jakieś 4tyś i nowa zębatka też "chodzi"
rozbierałem koło myśląc że to może łożysko, zabierak itp. ale nic mnie nie zaniepokoiło wygląda na to że zębatka jest wypaczona
|
|
Powrót do góry |
|
|
|