Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiak78
Zaglądacz
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań/Leszno Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:42, 27 Gru 2011 Temat postu: Czyszczenie łańcucha |
|
|
Witam
Mam pytanie. Wyczyściłem łańcuch przy użyciu szczoteczki, szmatki i WD40 nie zdjejmując go z napędu.
Czy taka operacja miała wogóle sens, czy aby prawidłowo doprowadzić napęd do czystości, powinienem rozpiąć łańcuch i go pozanużać w jakimś płynie?
Oczywiście po całej operacji potraktowałem łancuszek smarem do napędu Motul Drive.
Pozdrawiam
Piotr
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
grzesiek
Znajomy
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Małopolska/Wieliczka Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:16, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ja czyszczę naftą i pędzelkiem kilka razy ,pięknie wszystko schodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:58, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze:nawet nie pisz,że masz łańcuch na zapinkę (skoro chcesz go rozpinać!)
po drugie: są różne szkoły czyszczenia łańcucha taki jak:
-WD40 + szczoteczka
-specjalny preparat do czyszczenia łańcucha (np:[link widoczny dla zalogowanych])
-nafta + szmatka/szczoteczka/pędzelek
-olej silnikowy + szmatka
-olej przekładniowy + szmatka
Wszystkie informacje zaczerpnięte z naszego forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiak78
Zaglądacz
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań/Leszno Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:43, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za pomoc koledzy. Post założyłem pod wpływem impulsu, a dopiero później zacząłem szukać...
Teraz już wiem że użycie benzyny lub środka na jej bazie (WD40 - zawartość benzyny ciężkiej ok 70%) może doprowadzić do uszkodzenia X, O ringów i z uwagi na to do czyszczenia łańcuchów powinno używać się ropy, nafty lub specjalnych środków.
Przynajmniej na drugi raz będę już merytorycznie przygotowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:18, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ważne jest częste czyszczenie a nie raz na sezon podczas zimowego picowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
mister.zet
Bywalec
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:44, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
heko55 napisał: | Ważne jest częste czyszczenie a nie raz na sezon podczas zimowego picowania |
częste to raczej tylko smarowanie co 500 km
czyszczenie to tylko wtedy gdy łańcuch jest nieźle" "zafajdany" np po dłuższej jeździe w deszczu
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiak78
Zaglądacz
Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań/Leszno Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:55, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Przez kilka dobrych lat mieszkałem w okolicach Barcelony a później anglii w okolicach Manchesteru. W każdym z wymienionych krai latałem na moto i przez cały okres użytkowania motocykli (SRAD i K6 - po 1,5 roku każdy) nie zdażyło mi się czyścić łańcucha. Owszem używałem środka do smarowania ale nigdy nie podejmowałem się oparacji czyszczenia...łańcuchy zawsze czyste i lśniące.
Może ze względu na klimat, sam nie wiem.
Zeta kupiłem z przebiegiem 4 tys. km i od samego początku łańcuch upaprany był na czarno. Z początku pomyślałem że tak ma być, ale po uważnych oględzinach zdecydowałem się na operację.
Tak czy inaczej, w tym sezonie smarowanie będzie dla mnie tak istotne jak tankowanie.
Ostatnio zmieniony przez misiak78 dnia Śro 15:55, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:14, 07 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
ja czyściłem szczoteczką i preparatem chain cleaner castrola. według mnie zbyt szybko odparowuje i jest przez to mało wydajny. następnym razem wybiorę ropę, albo naftę, wydmucham spod rolek sprężonym powietrzem i spryskam sprayem castrol chain spray.
|
|
Powrót do góry |
|
|
belkot
Świeżak
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miasto swietej wiezy
|
Wysłany: Śro 7:04, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Stawiasz motocykl na stojaku, zdejmujesz tylne kolo, lancuch zdjety z kola wisi ladnie wiec go wkladasz do miski z nafta. Nastepnie myjesz szczoteczka caly czas zanurzony w nafcie, obracasz tylko na przedniej zebatce. W ten sposob umyjesz pieknie caly lancuch bez rozpinania go.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wania123
Stary wyga
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:31, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
benzyna ekstrakcyjna, pewnie nafta też będzie ok. wlać do spryskiwacza po płynie do mycia szyb, jak łańcuch usyfiony to będzie trzeba szczoteczką pojechać, jak tak robię i jest bardzo ok
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 10:12, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mówcie, że łańcuchy czyścicie WD40...
|
|
Powrót do góry |
|
|
chommik
Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jawor
|
Wysłany: Sob 6:11, 11 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem lepiej zainwestować w czyścik do łańcuchów lub hamulców są po 10zł nie niszczy lakieru na ramie i feldze, a zawsze gdzieś coś kapnie , szczoteczką 2 razy (szczoteczkę też lepiej przemyć co jakiś czas) później szmatka i 2 razy Bel-Ray Super Clean Chain, moim zdaniem tak jest najlepiej, a wd40 to sobie odpuścicie, może i dobrze usuwa zabrudzenie ze smaru, ale nie nadaje się zbytnio do czyszczenia łańcucha
|
|
Powrót do góry |
|
|
|