Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:20, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
wulkanizacja zalatwila problem kolwa wywazone napompowali gazem i o niebo lepiej mowili tez ze bylo troche za malo powietrza wiec
juz sie nie przejmujemy znowu jest pieknie:) wczeniej jezdzilem na hornecie komfort o ile mozna o komforcie mowic na nakedzie po wyzej 200 na kozysc hornetki 230 i tam sie jakos udawalo tu ma lep urwac
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
filipek
Stary wyga
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:13, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zet jest jadowity i słyszałem, że zjada małe dzieci...
Takze z tym urywaniem głowy to norma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:21, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
zebys wiedzial:) ale z tymi dziecmi to pojechales jak czarna wolga:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:32, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Grzesiekkry napisał: | Nic się nie dławi, też tak sobie myślę że może paliwo, stał dokładnie 4 miechy w delikatnie ogrzewanym garażu i muła złapał.
Jutro ma być ciepło to pojadę trochę spraw pozałatwiać i na fajrant test.
Wiem że tragedii niema ale każdemu cały rok mówiłem że 240 idzie i co teraz? A jak kolega na plastiku zechce sprawdzić kiedy zostanę-wstyd? |
A może koledze po prostu przytyło się troszku przez zimę i teraz Zecikowi trudno bujnąć do Vmaxa...,co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitrak
Z-zlot friend
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:30, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Eeee tam mówie wam z SUPER kufrem daje radę 230km/h
A i zapomniałem dodać , SEZON ZACZĄŁEM
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiekkry
Gość
|
Wysłany: Wto 21:47, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Po zimie trochę schudłem
Ten wężyk macałem wydaje się że jest dobrze ale zbiornika nie chciało mi się zdejmować. Jak będzie hujnia to będzie reklamacja.
Wczoraj jeździłem ale zapomniałem o teście v-max.
Z tym kufrem jeździłem- jakbym pojechał 230 to by chyba odfrunął.
Tak niechcący przy wyprzedzaniu pojechałem 180 i jak mijałem się z tirem to trzasneło, w domu zobaczyłem że te środkowe spinki od zadupka puściły po obu stronach. W 750S mocowanie wygląda na bardzo krótkie i mocne u mnie jakieś takie długie, pod spodem mocowane, bujane trochę to wszystko.
Podobno z kuframi powinno się jeździć do 130.
Same nieszczęścia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 9:39, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Miałem też podobny problem ,że przy większych prędkościach powstawało wężykowanie aż tak że w pewnym momencie myślałem że zaliczę glebę . okazało się że jeden ciężarek odpadł z przedniego koła , po wyważeniu wszystko wróciło do normy i można było dalej spokojnie jeździć .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 13:38, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
sprawdzic trzeba najpierw silnik:) u mnie byl tez silnik odkrecony znaczy crash pady co za tym idzie silnik:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|