Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edi
Zaglądacz
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:25, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ile mniej więcej trzeba przejechać, żeby nowe opony zaczeły w pełni trzymać. Właśnie obułem swoją w Piloty Road 2, po wyjeździe z warsztatu na pierwszym winkielku, nieźle uciekała. Spodziewałem się, że popłynie, ale nie aż tak.. Teraz jeżdżę, jakbym wczoraj prawko odebrał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RasAlGhul
Zetofil
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Banino Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:28, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
oponiarz doradził mo 200km, sam jeżdzi SV więc całkiem zielony nie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OxBown
Bywalec
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:52, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
podobno warto przejechac je przed pierwsza jazda papierem sciernym lekko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:32, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
OxBown napisał: | podobno warto przejechac je przed pierwsza jazda papierem sciernym lekko |
to takie metody rodem z forow dyskusyjnych. slidery tez mozna dotrzec przy okazji, wtedy jest wiecej respectu u kolegow ^^
ja na swoich przejechalem ok 200km i wystarczylo, oczywiscie trzeba miec swiadomosc, ze nie przebieg a styk gumy z asfaltem generuje chropowatosc i mieszanie sie gumy z osrodkiem, po ktorym jedzie opona. Zatem 200km po plaskim wcale nie sprawi, ze opona na bokach bedzie ok do latania na kolanie. Raczej trzeba stopniowo pojezdzic bez szalenstw, robic coraz wieksze zlozenia i bedzie dobrze. Sam wyczujesz kiedy jest juz git
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 9:51, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedys zmienialem opony w Fazerce na dunlopy D208, wystarczylo kilka progresywnie mocniejszych zlozen i po kilkudziesieciu kilometrach nie czulem absolutnie zadnych niepokojacych sygnalow poza przyjemnie szybkim skretem - jak to na nowych oponach
Identycznie bylo w XJ, dlatego zdecydowanie popieram przedmowce!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 9:52, 18 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pitrak
Z-zlot friend
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 3223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Darłowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:12, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja miałem takie
Opony polecam jak najbardziej dla użytkowników lubiących jazdę na co dzień i na dalsze wycieczki Opona nie potrzebuje długiego rozgrzewania aby dobrze trzymała Oczywiście , obszerniejszy opis jest tutaj [link widoczny dla zalogowanych] .
Pozdrawiam pitrak
Ostatnio zmieniony przez pitrak dnia Śro 18:15, 18 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomo
Stary wyga
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:51, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mam takie same co pitrak powyżej reklamuje. Również polecam pany !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:45, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Test:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:32, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Edi napisał: | Ile mniej więcej trzeba przejechać, żeby nowe opony zaczeły w pełni trzymać. Właśnie obułem swoją w Piloty Road 2, po wyjeździe z warsztatu na pierwszym winkielku, nieźle uciekała. Spodziewałem się, że popłynie, ale nie aż tak.. Teraz jeżdżę, jakbym wczoraj prawko odebrał... |
Jeżeli nie chcesz wyjeździć owych kilometrów po asfalcie,to jest taki system:
wjeżdżasz świeżo założonymi gumami w kopny piach,wystarczy zaledwie kilkadziesiąt metrów i ta śliska warstwa jest "zdarta",oczywiście i tak należy dogrzać "buty" na drodze,zanim zaczniesz szaleć na winklach.
Pozdro
Ostatnio zmieniony przez mihoo dnia Czw 19:33, 19 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frato
Zaglądacz
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:29, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
przejechanie delikatne papierem ściernym to nie fanaberia z rodzaju ścierania sliderów. Robią tak w wielu serwisach. I polecam. Sam męczyłem sie na nowych oponach i omal paciaka nie zaliczyłem.Metoda z rundką po piachu też dobra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:27, 07 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
do zeta z akcesoryjnym mocowaniem tablicy polecam założyć 190. sam miałem metzelera racetec K3 w rozmiarze 190 i po założeniu sporteca M3 w rozmiarze 180 tylne koło wyglądało jak z motorynki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kafarman
Aktywny
Dołączył: 11 Mar 2012
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Paryż-Pabianice
|
Wysłany: Czw 2:28, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
ten cały centymetr robi aż taką robotę ?? poważnie
zaraz pewnie w dziale sprzedam pojawi się twoje ogłoszenie , że sprzedasz 190-tkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xanth
Zaglądacz
Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:25, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Aktualnie mam na końcówce Pirelli Dragon Evo, na nowy sezon kupię ich następcę, czyli Diablo Strada, z opinii wynika, ze są rewelacyjne (i tanie). Zresztą do moich tez nie mam o co sie przyczepic
X.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przema
Bywalec
Dołączył: 12 Maj 2012
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 2:57, 21 Sie 2012 Temat postu: re: opony |
|
|
siemanko
okazało się że moja tylna opona jest kwadratowa...pierwsze moto i pierwsze kroki
szukam komplety do 1000zł, tylko nowe
mam juz faworyta: conti sport attack2, mogę mieć za 930zł z założeniem
inne jakie znalazłem na all:
- pirelli diablo strada 720zł
- michały pilot 810
- power 950
- metzeler m3 840
póki co jeźdzę spokojne, na kolano nie schodzę - robiłem prawie 4 tyś zetem i nie długo wybieram się na doszkolenie moto i stwierdziłem że bezpieczniej będzie zmienić kółka przed
ostatnio pytałem ile kosztuje wymiana opon w liberty motors w Łodzi,usłyszałem 75zł/szt netto - powiem szczerze że zszokowało mnie to, a ile u Was kosztuje taka przyjemność?
p.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 8:18, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Siema. Dla mnie faworytem są Micheliny, wcześniej w poprzednim moto miałem Dunlopa i do samych drutów jeździł przyzwoicie. Teraz zastanawiam się nad kompletem opon i chciałbym łyknąć Bridgestone, ale to jeszcze do zastanowienia.
Znajomi po Continental wracali do Michelin
|
|
Powrót do góry |
|
|
|