Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł
Świeżak
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:41, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też będę się brał za wymianę oleju i zastanawiam się nad Motul 10W40 a jaki wlewał poprzedni właściciel to nie wiem przebieg 4tys.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Madras
Z-zlot friend
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:29, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Polecam motula 5100 lałem do TRx-a i świetnie chodził a tam są o wiele większe obciążenia niż w Z-ecie no chyba że chcesz full syntetyk to V300
|
|
Powrót do góry |
|
 |
filipek
Stary wyga
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:59, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mój znajomy rozwalił silnik w ładnej R6 przez Motula V300... Podwójna ilość estrów, wypłukały wszystko i panewa poszła sie walić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sebasbox
Znajomy
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:02, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
silnik w tej R6 musiał być już ostro zajechany i przy okazji zaniedbany jeśli coś takiego się stało.
ja bym jednak lał pełny syntetyk...olej wymienia się 1-2 razy w sezonie i jest to chyba najtańsza rzecz do motoru więc nie ma co oszczędzać...
Ostatnio zmieniony przez sebasbox dnia Nie 21:04, 05 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vibi
Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:08, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze motocykle zalewam motulem 5100 i jeszcze nigdy nie miałem powodów do narzekania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
13b
Stary wyga
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolin Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:14, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja juz 3 razy lałem do swojej zetki motula 7100 i chodzi świetnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:37, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Sorki że dopiero teraz temat zauważylem ale chcę się wtrącić a mianowicie ostrzec:
nie kupujcie czasem oleju BEL-RAY pokazal się on na polskim rynku już jakis czas temu w serwisie w moich okolicach zaczeli go używac notorycznie w granicach roku 2005. wtedy tez wszystkie motocykle w okolicy nagle potrzebowaly wymian sprzęgła ???? masakra sam zalałem ten olej do KTM 640 lc-4 Duke II i po 20 minutach jazdy sprzęgło sie zaczęło ślizgać jak porąbane. WIĘC PRZESTRZEGAM PRZED TYM OLEJEM. choć wiem że osoby które na nowe sprzęglo zalały ten olej jeżdzą do dnia dzisiejszego ale podejżewam że nasączone tarcze innym olejem z tym nie współpracują.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6235
Przeczytał: 93 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:57, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja Zetkę zalewałem różnymi olejami,min:JMC 4T,Castrol GPS;IPONE 10.4,ale wszystkie o specyfikacji zalecanej przez producenta,czyli:10W40.
W/w sprawowały się podobnie,zatem myślę iż to kwestia co akurat chcemy kupić,ile wydać i jak "ładne" opakowanie będzie stało w garażu na tzw "dolewkę"!
Między bajki włożył bym teorie o zacierających się silnikach po zalaniu np,olejem marki "X",a lepszy wygar oraz osiągi dzięki olejowi "Y"!
Pozdro
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czester
Stary wyga
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Danzing Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:23, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z przedmówcą! jeśli chodzi o mnie to ja zawsze leje Castrol GPS i jeszcze nie miałem żadnego problemu z tym olejem!
pozdrawiam aby do wiosny!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rychu
Zetofil
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubliniec Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:37, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
filipek napisał: | Mój znajomy rozwalił silnik w ładnej R6 przez Motula V300... Podwójna ilość estrów, wypłukały wszystko i panewa poszła sie walić |
Znam identyczny przypadek i też R6!!!!!
Ostatnio zmieniony przez rychu dnia Pon 22:37, 06 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sebasbox
Znajomy
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:02, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie, chyba wszyscy się zgodzimy że oleje w pełni syntetyczne są lepsze od semi-syntetyków. Co więcej do obecnie produkowanych olejów półsyntetycznych dodawane są środki czyszczące zapobiegające powstawaniu nagaru w silniku. Co do wspomnianych przypadków z R6 to jeśli w silniku powstał nagar, który doprowadził do zatarcia silnika (i na 100% była to wina przejścia z pól na pełny syntetyk) to albo wcześniej lany był bardzo słaby olej mineralny albo zatarcie nie było związane ze zmianą oleju.
Osobiście uważam że silnik motocyklowy jest zbyt wysilony żeby lać tam słaby olej, pamiętajmy że silniki kręcimy do 13-14 tyś obr a w niektórych przypadkach jeszcze wyżej.
Zalanie gorszej jakości oleju nie doprowadzi od razu do tego że motor zacznie gorzej chodzić, dymić i straci moc. W zależności od jakości oleju może to porwać...
Żeby nie było że tylko full syntetyki nadają się do motoru; jest na pewno kilka bardzo dobrych olejów półsyntetycznych ale trzeba by się dowiedzieć czy np. dodawane są do nich jakieś uszlachetniacze ograniczające tarcie czy też zapobiegające osiadaniu nagaru. Niestety zdobycie takiej wiedzy nie będzie łatwe...
Stosowanie full syntetyków jest po prostu bezpieczniejsze dla silnika.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mati27d
Zaglądacz
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świebodzin Lubuskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:42, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wszystkie oleje mineralne pół syntetyczne i syntetyczna maja substancje myjące mówi o tym liczba zasadowa KOH i czasami te mineralne mają tą liczbę większa od syntetycznych wiec nie mówcie mi o wypłukiwaniu jakiegoś nagaru bo już trochę silników rozebrałem i jakoś nigdzie czegoś takiego nie widziałem to nie te czasy. Kolejna sprawa jest fakt że każdy olej ma depresatory czyli związki niepozwalające osiadać cząstką stałym, żaden olej syntetyczny nie rozszczelni wam silnika koniec kropka!!, jedynie możne zmniejszyć spalanie oleju i uwolnić zapieczone pierścienie po oleju mineralnym, a to że jakaś r6 się zatarła po zalaniu oleju marki x nie znaczy ze coś nie tak z olejem było tylko jak to zazwyczaj bywa coś nie tak jest z silnikiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juby
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa / Skierniewice Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:12, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tu się troszkę nie zgodzę poniewaz miałem osobiście taki numer gdzie kupiłem motocykl chodzący na oleju niewiadomej marki i niewiedziałem czy to był syntetyk czy półsyntetyk ani czy to był mineralny. Wlałem syntetyk zaczęło mi ciec wylałem i wlałem mineralny przestało ciec. więc moze rozszczelnić silnik.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jabloniec
Stary wyga
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3-city Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:33, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
juby napisał: | Tu się troszkę nie zgodzę poniewaz miałem osobiście taki numer gdzie kupiłem motocykl chodzący na oleju niewiadomej marki i niewiedziałem czy to był syntetyk czy półsyntetyk ani czy to był mineralny. Wlałem syntetyk zaczęło mi ciec wylałem i wlałem mineralny przestało ciec. więc moze rozszczelnić silnik. |
tez tak mialem, tylko ja wymienialem uszczelke.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mati27d
Zaglądacz
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świebodzin Lubuskie Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:14, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wytłumaczenie może być proste oleje syntetyczne maja o wiele mniejsza lepkość od mineralnych i łatwiej pokazują się w miejscach nieszczelności więc prawdopodobnie miałeś już wcześniej wyciek tylko nie był na tyle widoczny
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|