Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pwL
Aktywny
Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zamość Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:57, 31 Paź 2014 Temat postu: Kołki w zetce |
|
|
Witajcie kto mądry zdradzi mi tą tajemnicę odnośnie kołków w zetce jak je wyciągać bezinwazyjnie, czy może to jednorazówki ? Zmieniałem kierunkowskazy i ściągałem czachę to nie miałem kłopotów z wypięciem kołków w zegarach po prostu ich wciskałem i same wychodziły, tu z boku również jest po jednym kołku na stronę obok kierunku tu już było gorzej bo ich niestety nie wciskałem ale poradziłem sobie z nimi od środka wypychając je płaskim śrubokrętem uff udało się, przyszedł czas na tył i schody na tyle 2 rodzaje kołków również z zakończeniem płaskim czyli nie da się ich wciskać ( takie same jak z przodu po boku obok kierunków) tylko, że ja już nie dam rady "od środka" ich wypchnąć więc jak ? Podwarzanie w grę nie wchodzi bo przy ściąganiu ogona pożegnałem się właśnie z tymi kołkami bo zaczęły się wyginać i łamać aż w końcu ich złapałem porządnie kombinerkami i wyrwałem dobrze, że ogon zmieniłem na akcesoryjne mocowanie tak więc nie potrzebowałem ich z powrotem. Kolejny rodzaj kołków to kołki na śrubokręt i tutaj zabawy tyle co nie miara musiałem kombinować z podważaniem delikatnym i wykręcaniem tego niby wkręta śrubokrętem i po 20 minutach się udało wykręcić jeden kołek ... Próbując najpierw kręcić i normalnie wykręcać kołek po prostu cały się kręcił i nici.
Tak więc pytanie jak wy radzicie sobie z odkręcaniem kołków tych płaskich oraz tych na śrubokręt których nie da rady wcisnąć do środka tak jak te przy zegarach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
RasAlGhul
Zetofil
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Banino Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:11, 01 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o te na srubokręt, to wkrętarka i wykrecalem na wysokich obrotach bez dociskania, kołnierz przytrzymalem palcami... działa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|