Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtas23m
Gość
|
Wysłany: Pon 13:45, 18 Kwi 2016 Temat postu: Pękające wzmocnienie ramy |
|
|
Witam
Ostatnio jeździłem trochę na kole, dosłownie kilka razy postawiłem, po powrocie do domu zauważyłem że mam pęknięte wzmocnienie ramy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Szukałem tej części na allegro i zauważyłem że większość aukcji dotyczy właśnie pękniętych wzmocnień, więc chciałem się zapytać czy to jest częsty problem w tym modelu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
avator
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slu Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:53, 18 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
od gumy wszystko pęka , kawa w II gen lekko zdupcyła sprawę z mocowaniem silnika jak i samej ramy, ramę na kolanie można powyginać ,nie ty jeden masz ten problem .Jak się uczyłeś gumowania ,efekt jak najbardziej możliwy , nie szukaj używki tylko na spaw i dalej na gume dajesz, chyba że dorobisz mocowanie ze stali , ale to inna historia
jeśli szukasz wady to ją znalazłeś.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
4lehandro
Stary wyga
Dołączył: 16 Maj 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódzkie Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:12, 18 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Zgodnie z przedmówcą. Problem znany i ... nie lubiany. Ten element ma tendencję do pękania nawet bez gumowania. Pospawać, pomalować i jeździć. Generalnie jeśli chodzi o konstrukcję to nie jest to element niezbędny. Niemal dekoracyjny
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojtas23m
Gość
|
Wysłany: Pon 21:06, 18 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Ok, dzięki za odpowiedzi, teraz już wiem że nie kupuje tego tylko spawam szlifuje maluje zakładam i śmiga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fazzie
Administrator
Dołączył: 17 Sty 2015
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław, Polska Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:55, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Ja dodam od siebie, ze po miedzy rame, a ta lape mam powkladane podkladki na srubach zeby zniwelowac roznice odstepu od niej i wydaje mi sie, ze to wlasnie od sredniego spasowania pekaja te mocowania. Bez tych podkladek, sa dosyc spore roznice, a przy dokrecaniu tak sie naciagaja ze nie dziwie sie, ze moga peknac.
U mnie te lapy sa oryginalne (nie spawane) ja zrobilem kolo 10tys km i zero problemow.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|