Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czaktor
Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:39, 02 Maj 2012 Temat postu: Problem z przekazaniem napedu |
|
|
Witam serdecznie, kilka dni temu mialem okazje przejechac sie z pasazerem z mojego miejsca zamieszkania do Zakopanego. Niestety bedac w Krakowie zaczely mnie dochodzic nieprzyjemne dzwieki ze strony silnika.
Przy obciazeniu tj. przy rozpedzaniu sie slychac trzeszczenie.
Opisze to tak, na pelen obrot walka zdawczego jest jeden taki moment kiedy slychac ocieranie sie czegos o cos. Nie jest to typowo metaliczny dzwiek.
Cos jak by ktos zamiatal chodnik pod blokiem Najglosniej slyszalny jest w granicach 1.5- 3k obrotow. Slyszalny tylko przy przy rozpedzaniu. Kiedy hamuje silnikiem i odpuszczam gaz wszystko jest wporzadku. Dodam, ze po przejechaniu tak kilku km z kolega zsiadlem z motora i poluzowalem lancuch, ktory w 2 przy naszej masie byl niezle naciagniety. Łożysko wałka. krzy wał czy grubszy problem. I jeszcze jedno. Przy momencie tego trzeszczenia silnik dostaje wibracji, ktore czuje na podnozkach. Ide do garazu ocenic z grubsza sytuacje. Może ktos mial podobny problem? Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez czaktor dnia Śro 22:33, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
sirtroyan
Stary wyga
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 702
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 100lica Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:42, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
zanim ktoś ci odpowie pewnie zostaniesz odesłany do powitalni.
Im szybciej tam sie udasz tym szybciej dostaniesz odpowiedź - na temat
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nameless
Stary wyga
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: grudziadz Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:37, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
tak jak kolega napisal hah
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czaktor
Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:35, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zawitalem w powitalni Ok panowie, sciagnalem dzisiaj dekiel i sprawdzalem czy mamy jakis luz na lozysku walka zdawczego. Po zebatce przedniej widac ze jest uzywana, po tylnej niewiele. Postawilem motocykl na stojaku i wyzej wymieniona przypadlosc nie wystepowala. Dalej nie wiem, brak pomyslow. Sciagnalbym przednia zebatke i obejrzal lozysko ale wole poczekac na jakies odpowiedzi. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
OxBown
Bywalec
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:20, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja mialem cykliczne chrobotanie jak mialem lancuch przeciagniety i jak sprawdzalem naciag to w jednym miejscu bylo dobrze w drugi max napiety i chrobotalo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czaktor
Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:00, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli zgadzalo by sie to w pewnej mierze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madras
Z-zlot friend
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Głogów Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:06, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
W takim razie czeka cię wymian łańcucha + zębatki a ile masz nalatane km ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czaktor
Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:32, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
nalatane mam 12000. Tylna zebatka w prawie idealnym stanie, tylko przednia mozna powiedziec zmeczona, wieksza predkosc obrotowa, duzo mniejszy rozmiar wiec to chyba normale wymienimy, zobaczymy czy problem ustapil.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
_Z750_
Gość
|
Wysłany: Śro 21:44, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zmien nazwe tematu bo scyzoryk sam mi sie otwiera
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wąski
Zetofil
Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków/Dębica Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:49, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pamiętaj że łańcuch nie rozciąga się równomiernie. To że w jednym położeniu masz dobry luz to po przekręceniu o parę stopni łańcuch może być napięty. A w obu przypadkach napiętego i luźnego łańcucha występuje taki dziwny dźwięk. Jeśli dobrze myślę to miałem identyczny problem. Po wymianie kół zębatych oraz wymianie łańcucha problem ustąpił. Pamiętaj o smarowaniu!!!
PS. 12000 km bez wymiany napędu? Jeśli nie wymieniałeś to można powiedzieć że przyszedł na to dobry czas.
Ostatnio zmieniony przez Wąski dnia Czw 9:51, 03 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
baku07
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:15, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
kurcze mam podobny problem motor kupilem tego roku, poprzedni własciciel twierdził ze naped wyminiany był w zeszłym sezonie motor ma nie całe 20 tys km a problem objawia sie tak. ze jak jadę ostrzej z kazdego biegu po gwałtownym puszczeniu manetki sprzegła slusze dziwny odgłos jakby ten łancuch o cos obcierał, a dodam ze naciag jest odpowiedni itp. podobnie mam gdy motor postwie na stopkach a obracam kołem słychac trzask. jakis czas temu wymyłem go w nafcie i rozruszałem pare ogniw bo były zapieczone ale problem z dziwnym odgłosem nie ustał a i dodam ze sprawszeałem stan zebatek wyglądaja jakby faktycznie nie tak dawno były by wymieniane. czyzby mechanik poprzediemu włascicelowi załozył stary łancuch?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
franek
Znajomy
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hajnówka Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:03, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Rozruszałeś łańcuch oringowy??? Bardzo dziwne, te łańcuchy mają wewnątrz smar także ogniwa nie mogą zardzewieć w środku. Jeśli tak się stało, to może oznaczać że nie ma kilku oringów. Taki łańcuch wg. mnie jest do wyrzutu. Chyba że coś źle zrozumiałem.
pozdrawiam;
|
|
Powrót do góry |
|
 |
baku07
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:38, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
tylko ze poprzedi własciciel twierdzi ze naprawde mechanik wymieniał mu cały naped co widac po zebatkach ze nie sa naprawde zuzyte tylko ten nieszczesny łancuch:/ dzis wziąłem spluzowałem kołoi sprawdziłem lozysko na wałku zdawczym ok takze to napeno łancych bo w paru miejscahc jest tak zapieczony ze k kabinerkah nie mogłem go zgiąc wiec pewanie stad tan trzas gdy wcodzi na mała zebatke. pewien "znachor" kazal sprobowac jeszcze olejejm do maszyn do szycia ze moze to pomoze na zapieczone ogniwa co sązicie o mym problemie naprawde jestem zmuszony wymienic napęd????
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MarcelT800
Stary wyga
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:35, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Napęd w kosz z zębatkami.
Tak to jest jakiś dziad wymienia łańcuch lub nie dba o nowy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|