Wysłany: Wto 21:10, 15 Cze 2010 Temat postu: światła awaryjne
zaliczyłem klasyczną parkingową glebę - zatrzymałem się ze skęconą kierownicą. Silnik zgasł z motorkiem nic się nie stało (rysa na klamce hamulca i obudowie chłodnicy). Zapaliły się jednak awaryjne światła i nie miałem pojęcia jak je wyłączyć. Odkręciłem więc na chwilę akumulator i po podłączeniu ponownym wszystko było ok.
Czy jest inny sposób na wyłączanie/włączanie świateł awaryjnych?
Proszę o pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach