Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:43, 19 Kwi 2011 Temat postu: Trzeszczące lusterko |
|
|
Witam, w moim zecie na wysokich obrotach zauważyłem że coś strasznie hałasuje, tak, że denerwuje strasznie, doszedłem, że to lusterko(na razie mam jedno). Jak przytrzymam ręką lusterko(nie ramię) i go wkręcę to nie trzeszczy. Jak temu zaradzić bo to jest masakra, przyspieszam, a tu bzzzzzzzzzzzzz napierdala niemiłosiernie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6235
Przeczytał: 93 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:23, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A to lustro miałeś wraz motocyklem,czy dokupowałeś?
Pytam,ponieważ jeśli już było,to mogło podczas kolizji/glebowania coś się wykruszyć/wyłamać i teraz hałasuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 12:35, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie było. I teraz kupiłem i czekam na drugie takie samo, więc jeśli tamto nie będzie hałasowało, to pewnie masz rację
|
|
Powrót do góry |
|
 |
13b
Stary wyga
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolin Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:23, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
miałem to samo. wstrzyknąłem pianki do środka i przestało
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:33, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jak to zrobiłeś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
13b
Stary wyga
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wolin Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:03, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
na dole jest taki otworek, no i przez niego wypełniłem lusterko pianką do dzis śmiga bez problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:05, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Haha dzięki MacGyver spróbuję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:04, 29 Maj 2011 PRZENIESIONY Pon 10:03, 30 Maj 2011 Temat postu: Lusterko |
|
|
witam. mam taki problem otoz zaczelo mi brzeczec lusterko... odkrecilem je i zauwazylem ze tam w srodku cos lata. czy wiecie co to moze byc i jak to naprawic? wydaje mi sie ze jest to jakis obciaznik/balast. w 2 lusterku jest on przymocowany i nie brzeczy a w tym widocznie sie odkleil. lusterka sie nie da rozkrecic. jest tam taka mala dziurka od spodu lusterka wielkosci slomki od soczku (sory za porownanie nic mi innego nie porzyszlo do glowy;p)moze przez ta dziurke napchac czegos zeby to nie latalo? moze mial ktos podobny problem i sie z nim uporal? pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
RasAlGhul
Zetofil
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Banino Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:22, 30 Maj 2011 PRZENIESIONY Pon 10:04, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Gdzieś już było o wypełnieniu tego pianką montażową, jak poszukasz to znajdziesz albo zdaj się na własną inwencję.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaming
Zetofil
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 1624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:04, 30 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie temat już jest tylko wystarczy poszukać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:26, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A ta dziurka to jest do splywu wody:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:26, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Szukam, szukam i znaleźć nie mogę, więc wybaczcie ale muszę zadać te pytanie bo mnie szlak trafia z lustrami w Z750s.
Przy prędkości powyżej 120km/h lusterka mają takie drgania, że nic w nich nie widzę. Jak leciałem w niedzielę A4 z Bielawy to myślałem, że wyjdę z siebie i stanę obok. Czy ten myk z pianką do okien to faktycznie pomaga? A może macie jakieś inne sposoby żeby poradzić sobie z tymi drganiami? Moja kobitka horneciakiem może lecieć dużo wyższymi prędkościami i w lusterkach wszystko elegancko widać a zet... porażka.
Wolałbym najpierw usłyszeć waszą opinię bo nie chcę sobie spierniczyć lusterek zasyfiając je nie potrzebnie pianką czy silikonem bo o tym też już czytałem. Podłożyłem też więcej gumy pod mocowanie lusterek ale to chyba tylko pogorszyło sprawę. Tak po cichu sobie myślę czy winny nie jest stelaż do którego przykręca się lustra bo on strasznie miękko chodzi na tym głównym stelażu. Zastanawia mnie czy jak wywalę te gumy między jednym a drugim stelażem, powodując większą sztywność konstrukcji nie skasuje się tych drgań?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:25, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Napisze ci ze wyomntuj gumy i sam przetestuj, ale Zet=wibracje, trzeba je polubic, po prostu;).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:34, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Z1000 miał zdecydowanie większe wibracje, ale w lustrach było więcej widać, może przez to że były montowane w kierze. Muszę pogadać z zetem, może jakoś go udobrucham i dojdziemy do porozumienia
A powracając do tego silikonu albo pianki - sprawdzał to ktoś czy faktycznie działa? Jestem gotów to zrobić, ale boję się, że nie potrzebnie zasyfię lusterka i tyle z tego będę miał.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 9:36, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:09, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
skeirowalisci emoj temat na pianke... tylko ze ja pytalem o cos innego. bo tutaj jest mowa o tym ze lusterko drga i nic w nim nie widac. moje lusterko nie drga tylko w wewnatrz lusterka odkleil sie ten odwaznik. czy ta pianka skutecznie go usztywnie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|