Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:11, 04 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
No ja już zrobilem na swoim sx'ie 25tys. km. i nie narzekam na ból dupy spowodowany fabrycznym siedziskiem. Fakt ze nie jest miekkie, ale nie ma znow takiej tragedii. Ale wiadomo... dupy są różne.. jeden ma koścista a drugi nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
meratron
Dołączył: 09 Mar 2015
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:38, 04 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
To prawda dupa dupie nierówna . Teraz przez long weekend również mój plecaczek przetestował swoje nowe siedzisko na trasie około 350 km. Jest jeszcze bardziej zadowolona ode mnie, tak zachwalała nowe siedzonko pod pupcią: duużo bardziej wygodne, siedzę wyżej i nie muszę Ci wciąż przez ramię zaglądać na tacho czy nie przeginasz ( jak zwykle), nie zsuwam się przy hamowaniu, i nie uderzam już kaskiem w twoją skorupę jak wcześniej ( to ostatnie to i ja zauważyłem). I tak mi sączyła miód przez interkom do ucha już po pierwszej godzinie podroży. Dodam jeszcze, że o dziwo zauważyła - choć słowem nie wspomniałem, że nowa owiewka double bubble ZeroGravity jest dużo skuteczniejsza co odczuwa dużo mniejszymi turbulencjami z tyłu - ciekawostka....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bebok
Świeżak
Dołączył: 14 Lut 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:58, 09 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jakiś miesiąc temu, może więcej, zamówiłem materiały i zabrałem się do poprawy fabrycznego siedziska.
Dołożyłem pianki pod swój zadek, poprzycinałem gdzie uważałem za słuszne, u pasażera zniwelowałem ten ścięty przód przez dołożenie pianki. Całość obszyłem (w zasadzie to ojciec operował maszyną do szycia, ja mówiłem co i jak ) dwoma rodzajami skaju motocyklowego.
Siedzenie jest ciut wyższe, szersze, nie męczy tak na trasie (na fabrycznym po 100km rzyć cierpła , a tu po 160km ciągłej jazdy bez zsiadania ledwo zauważam niewygodę). Dodatkowo spłaszczyłem siedzenie, więc nie muszę już siedzieć jajami na baku jak na fabrycznej kanapie, ale mogę się przesunąć do tyłu i zaprzeć o siedzenie pasażera.
Wzór nie jest wymyślny, ani może ładny, przeszycie nie są idealnie równe, ale to było moje pierwsze podejście do takiej modyfikacji i jestem bardzo zadowolony z efektu.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiaczq
Zaglądacz
Dołączył: 20 Mar 2016
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FSL/FSU Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:30, 09 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jak na ręczną i nieprofesjonalną robotę dla mnie bomba!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kark
Dołączył: 27 Lis 2015
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:53, 13 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu oddałem siodło do tapicera. Moje zostało lekko przeprofilowane a pasażera podniesione, poszerzone, wypoziomowane i została dodana wkładka żelowa.
Siedzenia wyglądają kozacko
Jeżeli chodzi o poprawę komfortu to mnie w minimalna za to plecaczek kiedyś narzekał już po 50-75km teraz 250 i dopiero odczuwa lekkie zmęczenie
Ogólnie jestem bardzo zadowolony.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:08, 13 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Ile płaciłes za siedzenie ? No i widze ze masz scottoiler'a. Który dokladnie model masz zamontowany ? Zadowolony z niego jestes ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kark
Dołączył: 27 Lis 2015
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Knurów Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:42, 14 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Chyba 480, nie pamiętam
Scottoiler ten tańszy z manualnym dozowaniem. Ogólnie dobra sprawa przy braku centrala, trzeba trochę eksperymentować żeby ustalić optymalną dawkę, no i trochę go zmodyfikowałem bo oryginalnie był tylko z jedną rurką. Teraz mam taki wynalazek
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
zoltaibiza
Zetofil
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łasin / Radziechowy Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:00, 14 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
No tak, widzialem juz takie rurki ze z dwoch stron lancuch smaruje. Bardzo fajna sprawa ten scottoiler...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|