Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gunter
Stary wyga
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 712
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław / UK Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:57, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Fajna sprawa...musze pogrzebać w necie troszke
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cerb
Stwórca
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 3098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mława Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:36, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mariusz od nas z forum ma inne zegary Koso i musialbys jego popytac jak to jest z montażem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:49, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przemyślałem to sobie i stwierdziłem, że jednak nie.
Jest to ciekawe, wygląda kolorowo, oferuje więcej funkcji, ale chyba za dużo byłoby kombinacji, żeby włożyć to w czachę naked"ową, a bez tego też da się żyć.
Ale dzięki za sugestie
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Z750_
Gość
|
Wysłany: Pon 16:10, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
mozna tez orginalny przerobic, zmienic ledy na inny kolor, ale troche zabawy z tym jest...
tutaj jest pokazane jak to zrobic : [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
jest tam tez link do sklepu z tymi diodami, te fajnie wygladaja [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez _Z750_ dnia Pon 16:18, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:35, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No ta czerwień jest piękna, moto od razu jedzie szybciej pewnie W sumie to w długie zimowe wieczory mozna by to rozgrzebać...
Tylko przelutowanie tych diod, nie trzeba czasem do tego jakiegoś mądrzejszego sprzętu? Bo ja mam taka kolbową lutownicę z siedemdziesiątych lat
|
|
Powrót do góry |
|
|
LuLs
Aktywny
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:53, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Lex napisał: | No ta czerwień jest piękna, moto od razu jedzie szybciej pewnie W sumie to w długie zimowe wieczory mozna by to rozgrzebać...
Tylko przelutowanie tych diod, nie trzeba czasem do tego jakiegoś mądrzejszego sprzętu? Bo ja mam taka kolbową lutownicę z siedemdziesiątych lat |
Z kolbową to może nie podchodź. bo ci się może cały licznik w jedną całość zlutować
Są to diody powierzchniowego montażu typu smd. Do ich wylutowania i wlutowania nowych proponuję stacje lutowniczą z odpowiednim grotem, pewną ręką no i doświadczeniem. Dość łatwo niewprawnym rękom przegrzać bardzo mały punkt lutowniczy w konsekwencji czego może on po prostu odpaść i będziemy mieli klops.
Swego czasu, posiadałem Skode Octavie I i tam bardzo mi się nie podobało właśnie podświetlenie licznika które było całe zielone a że, mam dostęp do odpowiednich stacji lutowniczych i w zasadzie całe życie zawodowe spędziłem z lutownicą, więc załatwiłem sobie czerwone diody i zmieniłem kolor podświetlenia wskaźników efekt cieszył oczy za każdą nocną jazdą, a teraz już wiem jaki mały upgrade zrobię w swojej zetce Trzeba by się tylko zastanowić nad kolorystyką
|
|
Powrót do góry |
|
|
mihoo
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 6229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:54, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
LuLs,jak Ci wyjdzie i będzie git,to ustawiam się w kolejce na modyfikacje podświetlenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
LuLs
Aktywny
Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:30, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
mihoo napisał: | LuLs,jak Ci wyjdzie i będzie git,to ustawiam się w kolejce na modyfikacje podświetlenia |
Wyjdzie na pewno, pytanie jak to będzie wyglądało na żywca. Na szczęście to tylko kilka dość "dużych" diod smd więc praca żadna i zawsze można wrócić do oryginału.
Oczywiście nie ma problemu, jak ci się spodoba to służę pomocą i chętnie to zrobię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:45, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
O LuLs jak to dobrze, że tu jesteś!
Z tą kolbową to oczywiście żart, nie porwałbym się na taki tuning z takim prymitywnym sprzętem, którym co najwyżej można lutować garnki
Ja tak jak mihoo chętnie podpiąłbym się do kolejki w sprawie zmiany koloru podświetlenia, bo profesjonalna ręka w takiej kwestii to podstawa.
A ja i lutownica jesteśmy sobie naprawdę odlegli, więc sam takiej przeróbki ryzykował nie będę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|